Przeciez BJJ jak powstalo bylo sytemem samoborny, jak mowia vortalu fighter:
"Jeden z najlepszych japońskich judoków, Mitsuyo Maeda, wyjechał ze swej ojczyzny. Podróżował po świecie, na życie zarabiając walkami. Kodeks Kodokanu zabraniał walczyć za pieniądze w skutek czego Maeda zmienił nazwę stylu na jiu jitsu. Jego styl opierał się głównie na technikach judo, które rozwijał (zwłaszcza parter) na podstawie doświadczenia wyniesionego z walk. Do tego dołączył trochę chwytów zapaśniczych i uderzenia (głównie łokciami i kolanami). Na początku XX wieku osiadł w Brazylii."
Patrzac dalej na historie stego stylu, widzimy iz
Helio Gracie nauczony przez Mitsuyo Maede jego stylu, udoskonalil go i walczyl w ulicznych walkach bez regol, a wale tudo oznacza przeciez walka bez regol/zasad. Mimo iz teraz na Vale Tudo zostalo ograniczone przez szereg zasad, kiedys mialo ich tylko kilka.
Wg mnie dzieki BJJ powastala walsnie formula Vale Tudo i mysle ze stanowi jej integralna calosc.
Dlatego tez w walkach "tradycyjnego" BJJ sa udezenia a nawet kopniecia.
U mnie w sekcji (kotra sie rozpadal) byly trenowane udezenia, aczkolwiek nie byl nanie kladziony taki nacisk jak na ucieczki pozycyjne, dziwgnie i duszenia.
paabloo masz racje ze na zawodach bjj nie ma uderzen. Wydaje mi sie jedank ze jest to spowodowane duza kontuzjogennoscia uderzen w parterze.
Ale nie dam sobie powiedziec ze w BJJ nie ma uderzeń. Moga one byc jedynie wykluczone z trenigow, zawodow.