...
Napisał(a)
Pozdrowienia dla czytających. Ostatniej niedzieli miałem małą potyczkę z dwoma ciotami. Najpierw poszedł na mnie jeden, żaden z jego śmiesznych ataków nie doszedł, a miałem okazje go rozj****(koleś przewrócił się jak chciał mnie kopnąć). Jak ten się przewrócił to podleciał drugi i zaczęli naparzać. Niestety wszystkiego już nie uniknąłem, ze dwa słabe ciosy doszły(bez większych efektów). W końcu się uspokoili i zostawili mnie w spokoju. I teraz cholernie żałuje, że nie rozwaliłem im tych parszywych ryji, a jestem pewien, że zrobiłbym to bez problemu. Jak byście się zachowali(albo zachowaliście) w podobnych sytuacjach. Nie wiem co ze mną jest, gościu chce mnie uderzyć, a ja mam jakieś pieprzone bariery psychiczne i nie uderzam tylko się bronie.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Osobiscie na Twoim miejscu nie wiem co bym zrobił. Moze i próbował bym im wkopac, ale chyba lepszym rozwiązaniem jest sie nie bic. "Nie sztuka jest miec siłe, sztuka to jej nie wykorzystywac"-B. Lee- wiec chyba zachowałeś sie dobrze
SFD FIGHT CLUB
www.polskieserce.pl
www.pajacyk.pl
http://*******/lc22
...
Napisał(a)
donald maracje swiete slowa bruce'a....
tak poza tym to co kubass trenujesz??
tak poza tym to co kubass trenujesz??
...
Napisał(a)
Miałem kiedyś podobne zdarzenie. I zachowałem się podobnie jak ty. Myślę, że dla kogoś kto nigdy nie bił się na ulicy to normalne zachowanie. Ja wtedy byłem pierwszy raz zaatakowany na ulicy i też widziałem, że mogłem im dokopać. Nie martw się ;) następny raz nie będziesz miał oporów przed wykonaniem odpowiednich technik i z odpowiednią siłą :)No ale najlepiej unikać takich sytuacji.
...
Napisał(a)
Zachowałbym się dokładnie tak jak Ty... (To znaczy mam taką nadzieję, bo nerwy to nerwy i w młodości, niestety, różnie to bywało. Jednak w zasadzie, odkąd na poważnie trenuję sw, robię wyraźne postępy w zakresie samoopanowania i nie zdarza mi się atakować nikogo jeśli tylko jest jakieś inne wyjście.)
Jeśli to były takie cieniasy, że nie mogli Ci wcale zagrozić swoimi atakami, to po cholerę miałbyś ich kasować?
Postąpiłeś słusznie. Dokładnie tak, jak powinna postapić osoba świadoma swojej przewagi. Nie masz czego żałować.
Jeśli to były takie cieniasy, że nie mogli Ci wcale zagrozić swoimi atakami, to po cholerę miałbyś ich kasować?
Postąpiłeś słusznie. Dokładnie tak, jak powinna postapić osoba świadoma swojej przewagi. Nie masz czego żałować.
...
Napisał(a)
trzeba było im wpier..., lepiej byś się poczuł i nie miałbyś teraz takich rozterek, a i może pozbył byś się barier
... a "cioty" może oduczyły by się zaczepiać ludzi ..., jeżeli do kgoś docierają argumenty siłowe to tylko takie się stosuje.
"hamstwu należy, przeciwstawiać się siłOM i godnościOM osobistOM"
(tekst Kobuszewki & Gołas)
... a "cioty" może oduczyły by się zaczepiać ludzi ..., jeżeli do kgoś docierają argumenty siłowe to tylko takie się stosuje.
"hamstwu należy, przeciwstawiać się siłOM i godnościOM osobistOM"
(tekst Kobuszewki & Gołas)
...
Napisał(a)
Jak zwykle dodam: "Podkreślić wężykiem"
Lublin - wiosenna stolica Polski
...
Napisał(a)
Oooo, Krzysio ma avatara! nareszcie! czy to aby nie twój konterfekt?
...
Napisał(a)
Trenuje shotokan od 2 lat. Zawsze myślałem że te treningi nic mi nie dają ale teraz wiem, że się pomyliłem. Jakoś nie pociesza mnie to, że niby dobrze postąpiłem. Precież nawet nie czułem strachu. Następnym razem będzie inaczej.
Polecane artykuły