SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Jak postąpić w sytuacji zagrożenia?

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 5747

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 496 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 4333
Thorgas - odpowiem Ci, bo to co piszesz najwyraźniej utwierdza autora postu w tym, że powinien zmasakrować tamtych leszczy. A to niedobrze.

Poza tym przyjemnie pogwarzyć z intelektualistą, który niejeden wydział skończył
Może sobie to wszystko jeszcze przemyślisz...




"Szkodliwych ? ... chyba dla "gostków", którzy próbowali go sprać. Następnym razem pójdzie im lepiej... może nawet wpadną na pomysł użycia "tulipanów" czy czegoś podobnego...
"....nawet najdłuższa droga zaczyna się od zrobienia pierwszego kroku" - oni już to zrobili, będą się rozwijać..."
"wyznaczyli sposób w jaki chcieli rozmawiać - pięści - więc należy w taki sam sposób do nich "przemawiać" "


Czy TY naprawdę uważasz, że owi napastnicy od siedmiu boleści, jeśli dostaną w******l, staną sie od razu lepszymi ludźmi i przestaną napadać niewinnych przechodniów????

To niestety zwykła bzdura, z psychologicznego punktu widzenia. Raczej będą się chcieli odegrać. I to zapewne na kimkolwiek!
A do tego następnym razem wezmą pały lub noże, żeby znowu w******lu nie obskoczyć...
Lanie, które im spuścisz nie nauczy ich, że nie wolno napadać i bić. Nie ten wiek, nie ta metoda.
Za to wzbudzi w nich jeszcze większą agresję, frustrację, chęć udowodnienia, że jednak dadzą radę komuś przylać i chęć zemsty.
Czy o to Ci chodzi? Właśnie tą metodą pomożesz im zrobić ten drugi krok...

Żeby Twoja metoda była skuteczna, musiałbyś ich pozabijać, albo naprawdę ciężko okaleczyć. Tylko wtedy Twoje lanie mogłoby spowodować, że przestaliby napadać i bić. Czy o to Ci chodzi???




"...to nie są twardzielskie rady...
"jeżeli ktoś cię obrazi pobij go,
jeżeli ktoś cię uderzy połam mu ręce,
jeżeli ktoś ci złamie rękę - zabij go"
Bruce LEE"

Nie są twardzielskie?????!???
Jeśli te słowa Bruce'a są twoją dewizą... To ciekawi mnie co to były za wydziały...





"... poza tym "traktuj innych tak jakbyś chciał aby ciebie traktowano"
to oni wyznaczyli sposób w jaki chcieli rozmawiać - pięści - więc należy w taki sam sposób do nich "przemawiać" "

No, ale oni nie zrobili w końcu napadniętemu żadnej krzywdy... W sumie mu nie zagrozili, bo byli za kiepscy, lub za mało zdeterminowani.
No i on też im nic nie zrobił. BO I PO CO???
A gdyby spróbował ich lać mogliby nagle objawić jakieś ukryte talenty, albo zawołać kolegów, albo dorwać sztachety itp.
Obronił się nie lejąc ich - i to jest najlepsze możliwe zakończenie tego epizodu...





"... nie muszę sobie niczego udowadniać zwłaszcza piorąc meneli czy podobnych gnojków, ale jak się nawinie "pod rękę" i o to prosi - to na zimno, bez sentymentów, bez agresji dopóki się rusza"


Jak to "dopóki się rusza"??? To Ty ich jednak radzisz pozabijać???


Sytuacja gdy bronimy kogoś słabszego, sytuacja gdy ktoś nas napadnie i próbuje nas pobić - to sytuacje, które uzasadniają użycie przemocy.
Ale nawet wtedy, jeśli tylko możesz obronić kogoś słabszego lub samego siebie, nie tłukąc przy tym napastników (haryzmą, ucieczką, podstępem, samymi unikami, drąc ryja), co rzadko się niestety zdarza, warto to zrobić.
Wykorzystać minimum swoich umiejętności, tylko na tyle, żeby uzyskać pożądany efekt. I tym samym uniknąć całej gamy możliwych negatywnych konsekwencji (z pierdlem włącznie).


Pomyśl, że twój syn mógłby kiedyś, ot tak, dla jaj, za namową durnego kolegi "napaść" na jakiegoś gościa i zacząć go, powidzmy szarpać i popychać. No a ten gość, powiedzmy biegły w SW, kierując się TWOJĄ LOGIKĄ pobiłby ich obu tak, że wylądowaliby w szpitalu, albo po prostu zatłukłby ich obu na śmierć...
W ramach lekcji poglądowej.




"Sprawdzanie siebie - robiłem to kiedyś ale trochę inaczej - skoki spadochronowe, czy wspinaczka wysokogórska."

No właśnie. Może gdybyś "sprawdzał się" poprzez praktykowanie sztuk walki to nie doradzałbyś nikomu bicia innych na ulicy...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Yojimbo nie będę z tobą polemizował bo mi sie ****a nie chce. Zmęczony jestem bo wróciłem parę godzin temu (nie z pracy) ale z uczelni nie wspominając już o rzeczy dla mnie niemalże świętej czyli- treningu. Starasz się za wszelką cenę udowodnić że masz rację. Wyzywasz nas od jakiś ****a meneli czy coś w tym stylu. Człowieku nie osądzaj innych nie znając ich. Ja wyraziłem swoje zdanie, może niezbyt cię zadawalające ale wg mnie najlepsze z możliwych. Wiem że agresje powinno się ograniczać, ale tylko wtedy kiedy ty sam stajesz sie agresywny a nie wtedy gdy ktoś zagraża twemu życiu czy ****a zdrowiu. Wiec koleś daruj se takie określenia typu menel bo skoro ja cię nie wyzywam choć równie dobrze bym teraz mógł to mniej ****a szacunek do mnie i do innych. Ale jak już wspomniałem wcześniej nie chce mi się z toba dłużej ****a gadac
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 2914 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 39362
moim zdaniem powinni dostać w******l, przynajmniej lekki, to by wynieśli z tego jakąś nauczke
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 496 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 4333
Pjetja7
- nie nazwałem Cię menelem! W ogóle Cię nie nazwałem.
Czytaj proszę nieco dokładniej.
Zresztą jeśli poczułeś się urażony moimi sformułowaniami, przyjmij moje przeprosiny.
(Przyznaję, że byłem może zbyt dosadny. Rozumiesz: zmęczenie, niewyspanie itp.)

Każdy ma prawo do swojego zdania. Jeśli w tym przypadku przytaczam tak wiele argumentów na potwierdzenie swojego, to tylko dlatego, że uważam iż lansowanie takiej postawy jak Wasza, wśród powiedzmy 'świerzych umysłów' może się dla nich naprawdę źle skończyć... To po prostu kwestia poczucia odpowiedzialności.
Bij sobie "złych ludzi" ile wlezie, jak uważasz to za słuszne... ale pisząc tu o twoich przekonaniach możesz pośrednio spowodować, że ktoś podatny na takie teksty, trafi potem do szpitala lub do więzienia...

Mimo wszystko sugeruję żebyś przeczytał co odpowiedziałem przd chwilą Thorgasowi i się nad tym nieco zastanowił.




Natolin
- o tym co dają takie nauczki napisałem już powyżej. Jak mi nie wierzysz, albo nie chce Ci się tego czytać to pogadaj sobie z jakimś fachowcem (psychologiem zajmującym się agresją na przykład), bo niestety często tak bywa, że mądrości ludowe typu "dostaliby nauczkę, to by przestali innych bić" ni mają odzwierciedlenia w rzeczywistości.

Pozdrawiam wszystkich
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 2914 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 39362
Co nie zminia faktu, że w******l by im nie zaszkodził
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 2914 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 39362
młodzi nie słuchać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 210 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 9406
Unikanie walki jest dobre dopoki walka sie nie zacznie.
Jak juz zaczeli go tluc to powinien sie bronic. Nigdy nie wiesz na czym poprzestana napastnicy... Jezeli nie wyprowadzasz zadnych kontr to poskladaja cie w kilka sekund...

Dlatego jak juz doszlo do bijatyki to trzeba bylo ich jak najszybciej rozniesc albo zwiewac a najlepiej najpierw rozniesc a potem zwiewac
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 56 Napisanych postów 10091 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 53086
Za bardzo nie rozumiem sensu tego posta...
Autor bardzo dobrze zrobił, nic mu nie można zarzucić.
Na ulicy(gdzie każda sytuację trzeba rozpatrywać indywidualnie)może być różnie.
Co można poradzić?
Trzeba ich pobić-a jeden wyciągnie nóż i będzie problem
Trezba uciec-a oni się rozuchwalą i będą jeszcze bardziej agresywni

Wiec w sumie nie ma recepty i wszyscy dobrze o tym wiemy.
Ja sie zgadzam z Drygiem-walki unikajmy jak dlugo się da, ale gdy już zaczniemy...to rada Natolina jest na miejscu

Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 148 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 3361
kazda akcja wywoluje reakcje (taki "efekt motyla") i wszczecie walki i pobicie jakis osiedlowych osilkow zawsze jakos sie odbije (predzej czy pozniej)
walka - tak, ale tylko w ostatecznosci, w obronie zycia, lub pod grozba kalectwa swojego lub czyjegos
nigdy za idealy, honor czy drobne w portfelu
troche pokory i rozsadku w zuciu, a ten cytat Bruca to najglupsza rzecz jaka w zyciu slyszalem
lepiej oddac chlopakom na wino, lub przyjac z pokora kilka cepow na garde niz: A) spedzic reszte zycia na wozku, B) zachowac 10 zeta i przemykac po bramach niczym zaszczuty szczur, uciekajac przed mocno napalonymi kumplami pobitych jegomosci
a tak pozatym to nie wiem czy jest cos pieknego w spuszczeniu komus solidnego wpie****dolu i patrzec jak zalewa sie krwia, wyplowa wlasne zeby i zwija sie w bolu
ja na prawde lubie walke ale na ringu wedlug zasad i w poczuciu uczciwej rywalizacji

"nigdy nie umieraj za idee, bo idee nie umra nigdy za ciebie"

"99% orientalnych systemów to bzdura. Wyglądają dobrze, ale nie działają." Bruce Lee

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Yojimbo-ok przeprosiny przyjęte:) Myślę że rzeczywiście wziąłem to zbyt mocno do siebie. Myślę, że w gruncie rzeczy masz również rację ale w takiej sytuacji o jakiej wsponiał autor tej wypowiedzi ja pozostanę przy swoim zdaniu.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Gołota - Ruiz - REWANZ!

Następny temat

Utwardzanie

WHEY premium