Szacuny
8
Napisanych postów
310
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
1579
Dzisiaj ok.23 zaczął się program "Co z naszymi dziećmi?" był poruszany temat przestępczości wśród młodzierzy. Jako goście wystopiło dwóch przestępców (żeby nie nazwać ich sqr*****) w wieku 17 lat, obaj wystąpili w kapturach. W czasie programu goście obrażali między innymi policjanta i nauczyciela, którzy również zostali zaproszeni jako goście. Były pokazywane także materiały filmowe z napadów. Ja mam pytanko co sądzicie o takich cfaniakach w grupie? Jak postąpilibyście gdybyście to wy byli ich ofiarami / lub wasze DZIECI ? Wzywalibyście policje / działali na własną ręke? Oddalibyście pieniądze / czy staneli do walki ? Co sądzicie znikomej w takim wypadku skuteczności SW? Jakbyście postąpili gdyby napastnik był uzbrojony w nóż?
Osobiście zdarzyło mi się raz być okradzionym. Byłem wtedy w podstawówce, a kumpel mnie "wystawił". Poprosił, żebym z nim skoczył do sklepu, gdzie czekało na nas siedmiu "dresiarzy" w wieku >18 lat. Byłem w takim szoku, że zaczełem krzyczeć, i nie dał się przeszukiwać. Jednak dwóch napastników mnie przytrzymało jeden wyjął komórkę z kieszeni. Uciekli, ja mało co się nie posikałem w majty. Policji nie wzywałem, gdyż poźniej były powróżki i duży strach. Jeśli mieliście podobne sytuacje napiście...
Szacuny
28
Napisanych postów
676
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
5389
Dokładnie. Tak samo jak nie ma niezawodnych obron przed sprowadzeniem do parteru tak samo nie ma niezawodnych chwytów do tego parteru sprowadzających. To się mniej więcej równoważy.
Cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość.
Szacuny
2
Napisanych postów
148
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
3554
w piątek usłyszałem w autobusie od ~14 latka kilka tekstów w stylu "dawaj kasę bo mi się ****a twój ryj nie podoba" "twarzowe ****a, 20 zł a nie dostaniesz w******l". był z kumplem. myślę że bym sobie poradził, ale
1. nie miałem ochoty na szarpaninę, takiej bójki zawsze są konsekwencje, szczególnie że szczyl mieszka jakieś 100 m ode mnie.
2. byłoby później 19 letni bandzior zaczepił i pobił dwoje dzieci wracających ze szkoły.
po prostu wysiadłem z autobusu i pojechałem później
jutro biorę ojca i idę porozmawiać z ojcem szczyla. może jeszcze da się go naprostować. bo jak jeszcze raz usłyszę w autobusie "dawaj 20 zł i nie dostaniesz w******l" to autentycznie mu coś zrobię.
Szacuny
17
Napisanych postów
3041
Wiek
43 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
20223
tajemny: trochę źle do tego podszedłeś, bo uległeś 14 latkowi. Trzeba było albo go kompletnie zignorowac i nie wysiadać, albo uderzyć z plaskacza w ryj i siedzieć dalej. Teraz ten koleżka czuje się mocny, bo może zmusić 19 latków do wysiadania z autobusu, a to juz coś.
Szacuny
7
Napisanych postów
221
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2010
Mnie się wydaje, że na takich pie*****nych cwaniaków to nie ma specjalnej rady... Wp****olisz takiemu, to Cię ścignie z większą ilością kumpli, na policję pójdziesz - niska szkodliwość społeczna czynu i olewka... Jak bym miał poważne kłopoty z takimi to bym chyba klamkę kupił i podszedł ddo grupki cwaniaków i jednemu do łba przystawił i by się wszyscy posrali, to może by coś zrozumieli.
Ale jakby mi faktycznie jakąś krzywdę zrobili, albo komuś z bliskich, to musiałbym chyba scenariusz z jakieś filmu z Van Dammem urządzić.
Na Pohybel skur****nów
Rah rah ree, kick'em in the knee! Rah rah rass, kick'em in the other knee...
Szacuny
0
Napisanych postów
870
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
5447
Plaszczak dobry jest, zeby ponizyc gowniarza, upokorzyc. I mysle ze byloby to dobre rozwiazanie. Jest tylko jedno ale...
Tez mialem kiedys podobna sytuacje, jeszcze w podstawowce, ale podszedl do mnie o pol metra nizszy rumunek (moze 8-9 lat) i chcial mnie skroic. Pierwsza mysl byla taka, ze swiat schodzi na psy Potem chcialem mu przylozyc. Na szczescie wpore zorientowalem sie ze w branie stoi z 5 sporych gosci, ktorzy zroboiliby ze mnie marmolade. Na szczescie sprawa rozeszla sie po kosciach, bez konsekwencji fizycznych ani materialnych, ale nauczylem sie patrzec w takich sytuacjach czy smiec nie ma jakiegos wsparcia.
Szacuny
1
Napisanych postów
212
Wiek
34 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
977
"Co sądzicie znikomej w takim wypadku skuteczności SW?"
kto powiedział, że skuteczność SW jest tu znikoma? SW dają bardzo dużo w takich sytuacjach. Masz tę przewagę, że znasz te techniki i sposoby których oni zapewne nie znają. Poza tym jak jesteś większy od przeciętnego zwykłego człowieka to i tak budzisz respekt, bo takie osiedlowe leszcze wybierają sobie tylko dłabsze albo młodsze ofiary.
Poza tym ich siła tkwi w grupie i/lub jakimś autorytecie, np. silnieszym lub starszym leszczu. Zlikwidujesz ich bossa, to reszta zapewne odpusci.
Szacuny
7
Napisanych postów
221
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2010
Oczywiście, że SW niewiele pomoże, jeśli spotkasz grupę pięciu podpitych gówniarzy. Jeżeli jesteś naprawdę duży i DOBRZE sie napier**lasz to może uda się ich pogonić. Ale jeśli będą to koguty po 17-18 lat, na dodatek młodzież coraz bardziej wyrośnięta, to szanse masz znikome, chodźbyś był kilerem.
Ja mam tyle dobrze, że mieszkam w małym miasteczku i większość ludzi zna tu się przynajmniej z gęby i gnoje też wiedzą, że jeśli kogoś większego w stadzie nakopią to i tak dostaną pojedynczo. I to też ich hamuje.
Rah rah ree, kick'em in the knee! Rah rah rass, kick'em in the other knee...
Szacuny
0
Napisanych postów
82
Wiek
37 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
1932
Takie 'cfaniaczki' z blokowisk (ale nie tylko) to g****, które trzeba eleminować wszelkimi sposobami. Ja sam nie daję się skroić -> jakoś mnie omijają ;) ale jesli widzę w tv jak kroją dzieci z podstawówek to ****ica mnie ogarnia i mam ochotę takiego knypka ..... uszkodzić. Na chwilę obecną przy mnie nigdy jeszcze nie kroili dzieciaka i mają szczęście...
Pozdrawiam
"..., która by poukładała młodego człowieka do rycerstwa dzieł".
Szacuny
2
Napisanych postów
159
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
2102
SW na pewno sie przydadza jesli odpowiednio dlugo sie trenuje. Wiele tez zalezy od wieku i postury napastnikow. Jesli idzie grupka 14 latkow i chca cie skroic z kasy to lisc wyplacony temu, ktory stoi najblizej hamuje takich kozaczkow. Natomiast gdy z takim teksem podchodzi grupka 18< to nigdy nic nie wiadomo. Skasujesz jednego szybko to zostaje reszta, ktora na pewno bedzie chciala pomscic kolege. Moja rada: Zawsze sie rozgladac i unikac takich sytuacji. A jak sie zdazy to najpierw kierunek na policje a potem dopiero po ekipe.
****SFD FIGHT CLUB****
Wole umrzec stojac niz zyc na kolanach
SESJA = system eliminacji studentów jeszcze aktywnych