Szacuny
0
Napisanych postów
10
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
3403
Czesc. Jesli chcesz trenowac boks, to zapomnij o soczewkach kontakowych - potrafia wypasc przy lekkim otarciu powieki, albo i gorzej - wpasc glebiej
w oczodol. Moja wada jest niewiele mniejsza (-3,25) i szczerze mowiac nie przeszkadza az tak by zrezygnowac z czegos tak fajnego jak boks :)
Ja tego nie zrobilem, ale moze lepiej faktycznie spytaj lekarza czy trenera.
Szacuny
1
Napisanych postów
72
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
1643
Ej stary nie łam się, nie pisałem Ci po to, byś odpuszczał. Nie wiem, ja mam dużo gorsze trzaski niż oczy :D kilka mocniejszych i moge wylądować na inwalidzkim z tego co mi lekarze mówili pare lat temu. I nigdy się nie trzaskałem i nie oszczędzałem. I powiem Ci, że jak wierzysz, że nic Ci się nie stanie to tak bedzie. Wiem, to na swoim przykładzie. Chcesz trenowac to trenuj, tylko garda mocna, kosztem porażki w walce musisz chronić oczy i tylko tyle. Podejmujesz ryzyko. Ale każdy z nas podejmuje ryzyko wychodząc z domu na ulicę :D Trenuj kicka, zawody sobie odpuść, a na sparringach light contact i się w tym spełnisz. Powodzenia.
Szacuny
7
Napisanych postów
526
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
2180
I nikt nie powiedzial ze musisz sie odrazu sparowac.Jesli nie miales nigdy kontkatu ze sztukami walki to nauka samej techniki, wyrobienie pewnych nawykow, zwiekszie sily ciosu tez ci duzo dadza. A jak juz bys sie sparowal to nie musis to byc na fulla. Technicznie tez mozna.
Szacuny
0
Napisanych postów
52
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
3585
witam, ja mam taki sam problem:) od niedawna ćwicze mt, ćwicze w brylach bo mam spora wade( -5!!) ale nie mam zamiaru rezygnować z treningow przez pipeprzony wzrok, wiadomo, na zawodach itp nie poszaleje, ale nie chodzi tylko o to, wystarczą treningi i lajtowe sparingi,żeby coś z tego mieć, jesli nie mam racji to skomentujcie:) pozdro
Szacuny
400
Napisanych postów
5586
Wiek
38 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
39451
Witam!
Korzystajac z okazji... Ja takze mam wade wzroku (mysle, ze dosyc niewielka: na jednym oku -0,5 a na drugim: - 1) cwicze Muay Thai i zastanwiam sie, jak to by u mnie bylo z mozliwoscia startowania w zawodach??? Mam nadzieje, ze nie muszem odpuszczac przy takiej wadzie???
Bardzo prosze o wypowiedzenie sie...
Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...
Szacuny
3
Napisanych postów
148
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
3361
wydaje mi sie ze w dzisiejszych czasach to nie jest az taki problem...
ja oprocz wady wzroku (1,75) i skreconego stawu kolanowego (efekt kiepskiej dzwigni mojego kolegi ;)) startowalem w zawodach kicka i niezle sobie dawale rade....
przeciesz istnieja takie formuly jak kata czy semi ze ryzyko odklejenia siatkowi raczej ci nie grozi...
a jesli juz koniecznie chesz startowac w zawodach na fulla to pomysl nad operacja laserowa, kosztowna sprawa ale uleczalnosc prawie 100% przypadkow i powrot do normalnosci w ciagu kilku miechow, ale to tez lepiej skonsultowac z okulista...
"99% orientalnych systemów to bzdura. Wyglądają dobrze, ale nie działają." Bruce Lee