Szacuny
2
Napisanych postów
52
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
257
Ja tez bym wybral box. A silownia jako dodatek
TYLKO ZE:
-rzeczywiscie moze byc trudno pogodzic oba zajecia, nie wiem, moze dysponujesz czasem i jestes systematyczny to OK
-nie zgadzam sie ze silka zrobi z ciebie na boksie powolniaka. Nawet nie wane jak kto cwiczy, czy ostro na mase i odzywki, czy cykl masy przeplatajacy sie z rzezba( gdzie ta ostatnia oczywiscie mniej)
Silka napompuje cie i da ci sile na cios, a trening wyrzezbi i nauczy ciosu.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51563
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
boks
"Nie walczę w żadnym określonym stylu. Nigdy nie wiesz co zrobię i ja sam tego nie wiem. Mój ruch jest rezultatem twojego ruchu, moja technika jest efektem zastosowanej przez ciebie"
Szacuny
4
Napisanych postów
2914
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
17433
A czemu to ma służyć, jeżeli poprawie warunków fizycznych to śmiało wybierz siłownię. Nie będzie aż tak bolało. Ale jeżeli chcesz się nauczyć walczyć to boks rzecz jasna bez dyskusji. A jeżeli dla odmiany masz większe zamierzenia w kwestii boksu no to zdecydowanie proponuję zasuplementować ów boks poprzez siłownię. Powodzenia.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51563
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
o super masie niama mowy ale jako uzupelnienie boksu czemu nie silownia zawsze sie przyda nawet jest wskazana a przy suplemacji nawt pare kilo wskoczy pozdro...ASTA LA MUERTE...