jednakże kiedy seria się przedłuża poza te 15-18 sekund organizm jako energie zaczyna spalać beztlenowo glikogen zgromadzony w mięsniach w efekcie czego zaczyna sie wutwarzać kwas mlekowy który z każdym następnym powtórzeniem nawarstwiając się powoduje upośledzenie możliwości ruchu/skurczy mięsnia [ potoczne zesztywnienie mięśnia pod koniec dłużeszej serii ]
a nie wiem czy zrozumiałeś że te serie 20-25 powtórzeń nie mają być seriami rozgrzewkowymi tylko należy je wykonywać z takim obciążeniem żeby 20-25 powtórzeń było ciężkich do wykonania [ nie musza one być do załamania ale nie mogą być zabawą ze sztangą ]
a jeśli wyczerpiesz 'baterie' już na samym początku takimi ciężarami to w rezultacie nie będziesz miał energi na poruszenie włókien które mają największy potencjał do wzrostu , włókna same w sobie nie będą zmęczone bo pozostaną nie naruszone lecz organizm nie będzie miał energi na serie z dużym ociązeniem
sumując to wszystko - rób w takiej kolejności jak podałem wyżej
Nindżor - jeśli chodzi o pierwszą część pytania to nawet jeśli masz włókien szybkokurczliwych najwiecej to nie zmienia to faktu że posiadasz również inne rodzaje włókien które [ chociaż w mniejszym stopniu ale również ] mogą być rozwinięte , i nawet jeśli w sumie włókna czerwone wolnokurczliwe i białe wolnokurczliwe mieły by stanowić jakieś 5 % , to wyobraź sobie pięcioprocentowy wzrost obwodów/mięśni - dla tych 5 procent chyba warto dołożyć parę seri z innym zakresem powtórzeń
teraz druga część pytania - tak jak powiedziałem wcześniej , mięsnie tak naprawdę nie potrzebują załamania/pełnego wyczerpania żeby rosnąć , wystarczy im do tego regularne i progresywne ich obciążanie/przeciążanie , wystarczy co tydzień starać się o kolejne powtórzenie czy kilogram żeby ta progresja była zachowana , ale do rzeczy
zrób tak , zacznij od 4 seri po 6 powtórzeń w każdej , na następnym treningu zrób 4 serie po 7 powtórzeń , potem na kolejnym 4 serie po 8 powtórzeń , potem dodaj jakieś obciążenie zaczynając znów od 6 powtórzeń w każdej seri , itd. nie rób wiecej w seri nawet jeśli będziesz miał siły na kolejne powtórzenie - jak powiedziałem nie chodzi tu wcale o totalne wyczerpanie
co do tempa powtórzeń , nie zwalniaj tylko na odwrót - staraj się wykonywać je jak najszybciej - dokładnie , kontrolując ale szybko - wolne i przez to dłuższe serie powodują wytwarzanie dużej ilości kwasu mlekowego który osłabia cię w każdej kolejnej seri a poza tym nie daje ci nic więcej , poza tym organizm nie zacznie regeneracji dopóki nie usunie tegoż kwasu mlekowego [ co może trwać około 36 godzin ] , dlatego im go mniej tym szybciej wszystko pójdzie
dlatego sumując , rób ćwiczenia i serie w różnych zakresach powtórzeń - pełniej rozwiniesz mięśnie
staraj się wykonywac powtórzenia dość szybko - kontrolowanym dokładnym ruchem ale szybko - potrzeba przeciążenia mięśnia a nie wywoływania zbędnych przedłużających się napięć prowadzących do zbednych procesów metabolicznych
jakby co to pytajcie
narqua
To live forever is a fantasy
To die tomorrow is reality
- = - = -
zaczynasz ? wejdź tutaj koniecznie http://www.sfd.pl/temat153141/