Nie odzywałem się długo, gdyż nie byłem do końca pewien, lecz teraz już jestem
Pozbyłem się kurzajek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Sposób jest podobny do tego słabeusza, wziąłem pręcik, rozgrzałem go zapalniczką i przypiekałem brodawki tudzież kurzajki
Po dwóch takich akcjach już ich nie mam
I pomyśleć, że wystarczyło tylko takie coś, z kurzajkami walczyłem już ponad dwa lata, najpierw Brodacid, później koagulacja prądem, azot, nic nie pomagało!!!!!!!
A tu wystarczyło je tylko lekko przypiec
-=SFD FIGHT CLUB=-
Życie jest piękne!!!!!!!!!!
A później się trzeźwieje...