Śniadanie o 12

Wiadomo że mięśnie regenerują się podczas snu. Jeżeli w sobote i niedziele nie mam treningów, a budze się 11-12 to jadam co 3 godziny. Zamiast 6 posiłków wychodzą 3-4posiłki. Czy to jest dobre czy powiniemem wstawać wcześniej?????????

niema sensu spać powyżej 10 godzin a 8 to najlepsze optimu i wazne jest zeby dostarczyc odpowiednia ilosc kalorii

tak jak mowi zakrzes

to znaczy że mam zjeść takie same ilości żarcia co w tygodniu???? podczas snu chyba nie idzie dużo kalorri i mniejsza aktywnośc w ciągu dnia

możesz troche zmiejszyć ale niezapomnij ze regeneracja tez wymaga energi

ok. kumam o co wam chodzi. Będe wstawał o 9

mam podobny problem,w weekendy często zdarza mi się kłaść ok.2 w nocy i wstawac o 12,czy pory posiłków tez wpływają na wzrost masy i katabolizm,czy jeśli jem według planu tylko przesuniętego o parę godzin to jest ok? i konkretne pytanie może troche śmieszne,ale wybieram sie na całonocny maraton filmowy i nie wiem jakie żarcie wziąć...normalny 'dzienny' zestaw,czy np.mniej węgli a więcej białka? i w jekiej postaci to,bo przychodzą mi do głowy tylko kanapki i batony...

przepraszam ze się wcinam w Towjego posta,ale skojarzyło mi się i chyba nie ma sensu zakładać oddzielnego:)

Wiec ja bym sie oparl na bialku,tluszczu i weglowodanach w takiej koleinosci ilosciowej ,a jedzenie normalne w pojemnik i paltkiowy widelec plastikowy i samcznego