Kulturystyka...taaaak.
...
Napisał(a)
Siemnko to tak ja chce byc duzy w miare duzy,tak by juz mnie nikt nie chciał skroic bo jak ktos wczesniej powiedział mam dosc sie bic o swoj zegarek albo cos w tym stylu,chce budzic respekt wsród leszczyków bez zebów w dresikach itd. I czuc sie pewnie w nocy na ulicy ze dresiki z bramy mi nie wybiegna bo sie przestrasza mojej syklwetki...aha i od wrzesnia sie zapsuje na boks wiec w tym tez by mogło cos zaskoczyc pozdro
!!!JEŚLI CI POMOGŁEM DAJ SOGACZA!!!
::!!MASA TO POTĘGA!!::
!!KOŁBASKOWO TEAM!!
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
MOIM MARzeniem jest zeby choc na tydzien móc nie myslec o treningu albo wcale juz nie musiec chodzic na siłownie i męczyc sie z tymżelastwem!chciałbym troche odetchnąc!!
...
Napisał(a)
A ja chodze na silownie bo to jest taki upgrejd to trenowania w pilke nozna. Wiem ze technkia i szybkosc sa najwazniejsze ale jesli do tego dolozyc sile i mase to rozwijam sie jako pilkarz i staje sie coraz lepszy. po prostu moim celem jest rozbudowanie swoich miesni zebym nie musial mijac wiekszych ode mnie na 1,5 metra... a sukces sportowy to bym chcial osiagnac w pilce. Dla mnie sukcesem bylo by zagranie w 1 lidze i w zespolo ktory nie spadnie...z sama silownia nie mam wiekszych mazen...ale kto wie...ludzie sie zmieniaja a uczucie naplywajacej krwi do miesni jest zaje****e...Pzdr 4 all
...
Napisał(a)
FULLBLOWN czy to takie trudne, jeśli bardzo nie chcesz chodzić na siłke a chcesz dalej ćwiczyć to zrób sobie tydzień przerwy. Nic nie rób, oglądaj tv i nie wychodź z domu, wtedy odpoczniesz fizycznie i psychicznie. Wiem co czyjesz tylko że ja tak mam przez cały rok szkolny, jestem zmasakrowany psychicznie po szkole i nic mi się nie chce ale się nie poddam.
Kulturystyka...taaaak.
...
Napisał(a)
ŁATWO CI SIE MÓWI!ja tez sie ucze i pracuje po 8 godzin(no własnie teraz nie bo juz tydzirn nie pracuje)ale nie umie przestac!!
...
Napisał(a)
ja przez wakacje nie ćwicze i nie trzymam diety... po kilku tygodniach zatęskniłem za tym
Kudowa Zdrój noclegi hotele http://www.kudowazdroj.net
...
Napisał(a)
A mi sie w te wakacje jakos ni H*ja niechce cwiczyc mialem plany itd ale wiadomo jak to w wakacje.Ale po wakacjach zabieram sie ostro do roboty i tak : chcialbym dojsc do 45 w bicu 130 w klacie miec fajne uda i co miesiac dostawac ze 200 zl na jakies skromne suple ;p aha no i se kupic fajne adidaski z USA oraz Amstaffa miec miskowaty wyglad i budzic groze wsrod pozerow itp aaaa bylbym zapomnial Kawasaki Ninja ZX7 hyba tak :P Zaj*biscie fajny motor chcialbym go miec no i fajnom laske z duzymi cyckami :P to tyle moich marzen narazie czesc
Polecane artykuły