Pytanie do Gorala

Dzięki za szybką dpowiedź
Teraz będę precyzować.
Karnityna - w sklepie sfd znalazłam sposób stosowania: 3 h przed treningiem, pół godziny przed jedzeniem. Wzięłam wczoraj o 14.30 3 tabletki po 300 mg, obiad jadłam o 16, trening zaczęłam o 17.15. Na siłowni stwierdzili, że karnityna tylko po jedzeniu. Na marginesie stwierdzę, że upociłam się na treningu nieprzyzwoicie wręcz, dzisiaj rano jak szłam do pracy też bardziej niż zwykle - czyli chyba działa? Mam coś zmieniać?

Kolana - na hack-maszynie czuję kolana jak robię przysiad. Czy dobrze zrozumiałam, że im głębszy przysiad, tym większe obciążenie? Robię ćwiczenie z nogami w linii bioder i nie schodzę do 90 stopni.

Co z tą suwnicą? Prostować nogi do końca, czy nie? Jakoś nie wyobrażam sobie na maksymalnym obciążeniu jakie robię (80kg), żebym całą serię zrobiła nie prostując ani razu nóg. Przecież to mnie zabije!

skoro dziala to nic nie zmieniaj
mozesz tez sie po bawic i przetestowac inne rozwiazanie np. wziasc o 15 innego dnia o 15:30 i obserwowac realcje organizme.

Co do prostowania nog to mi tez kiedys zwrocil uwage pewnien trojboista, ze nie prostuje nog

Karnityne bierzesz prawidłowo
jeśli na siłownii twierdzą że należy brać po posiłku - to się mylą

kąt 90 stopni jest ok
owszem zbyt głębokie przysiady mogą przeciążyć kolana - ale tyczy się to głownie osób, które nie mają dobrze rozciągnitych więzadeł w kolanach (popatrz na ciężarowców - jak głęboko siadają, prawie tyłkiem do pomostu)

na suwnicy wg mnie również powinnaś prostować kolana

Zmieniony przez - BYK w dniu 2004-08-11 10:13:59

Byku, ale ja właśnie nie schodzę do 90 stopni, bo się boję, że się "złożę" czy to znaczy, że źle wykonuję to ćwiczenie?

No i kurcze zrobili mi wczoraj wodę z mózgu i nie wzięłam dzisiaj do pracy karnityny, więc będzie trochę inaczej....

Zmieniony przez - holman w dniu 2004-08-11 10:18:46

Im bardziej rozciagniesz wlokna miesniowye[czyt. nizej zejdziesz] tym bardziej pobudzisz je do wzrostu, ale zarazem cwiczenie staje sie trudniejsze - wykonywanie do lini bioder to jedna z technik ale poleca sie zwykle glebsze zejscia.

"Z nogami w linii bioder" - zrozumiałem to iż robisz do kąta 90 stopnii i wiecej nie schodzisz
powinnaś się "zakręcić" ok 90st, jeśli będzie nieco głębiej - tragedia się nie stanie, ważne abyś dobrze rozgrzała i porozciągała kolana przed przysiadami

No tak, wysypał mi się worek z pytaniami
Znalazłam niedawno na forum "Aerobiczną 6 Weidera" i oczywiście zaczęłam ją trenować - codziennie rano na czczo. Jestem dzisiaj w 10 dniu. "Kratki" na brzuchu się nie spodziewam, ale może zejdzie przynajmniej trochę tłuszczyku Czy macie jakieś zdanie na temat tego treningu? Czy znacie kogoś kto ko ukończył?

Podrzuć linka do tej metody

do 90* ok staraj sie do tej pozycji schodzic, pocwicz w domu technike przysiadow, bez zadnego obciazenia, wkoncu Ci wejdzie w krew jak je nalezy robic.
Nizej nie schodz bo angazujesz miesnie posladkowe i dodatkowo obciazasz stawy kolana

Strong

Pośladki cały czas są mocno zaangażowane w przysiadzie