Sorki London,ale walcze teraz w sprawoe ksiązki i nie na wszystko starcza mi czasu,a zdarza mi sie często,ze zapominam wziąć ze soba właściwej dyskietki(bo internet mam u ciotki,a nie w domu)i tak właśnie niose trening dla ciebie juz 3 dni.Oto on-jak coś pytaj.
Ćwiczenia na grupy mięśniowe:
KLATKA+TRICEPSY:
1.wyciskanie poziomo sztanga-5 serii-piramidalnie(12,10,8,6,4 powt)
2.wyciskanie skos sztanga-4serie-piramidalnie(12,10,8,6 powt)
3.rozpiętki poziomo-4serie x 12-8 powt(stały ciężar)
4.triceps-wyciąg nachwytem(oburącz)-5 serii-piramidalnie(12,10,8,8,6 powt)
5.triceps-francuskie-sztanga lub sztangielka (jednorącz)-4-5serii-12-8 powt (stały ciężar)
NOGI+BRZUCH:
1.prostowanie nóg na mszynie 1-2 serie x 15 powt(mały ciężar-rozgrzewka przed przysiadami)
2.przysiady zwykłe ze sztangą na barkach-5serii-piramidalnie(12,10,8,8,6 powt)
3.prostowanie nóg na masynie-3-4serie x 15-8 powt-piramidalnie
4.uginanie nóg na maszynie-4-5serii x 15-8 powt-piramidalnie
5.wspięcia na palce w staniu-duża podkładka pod palce-maks.rozicągnięcie łydek w każdym powt.-5serii do zmęczenia
6.wspięcia na palce w siadzie-4-5serii(jak wyżej)
7.dowolne ćwiczenie na proste brzucha(unoszenia kolan-w leżeniu,zwisie,skłony,itp)-5serii do zmęczenia
8.dowolne ćwiczenie na skośne brzucha(np.skręty tułowia ze sztangą-gryfem na barkach lub skłony boczne ze sztangielką)
BARKI+BRZUCH:
1.unoszenie ramion bokiem w górę ze sztangielkami-4 serie(1 rozgrzewkowa-mniejszy ciężar-12 powt+3 właściwe-większy,stały ciężar-8 powt)
2.wyciskanie sztangi/sztangielek(jeśli one ,to nie zza karku,ale normalnie-lub Arnoldki) zza karku-4-5serii-piramidalnie(12,10,8,6,6 powt)
3.unoszenie ramion bokiem w górę w opadzie tułowia-4serie x 8-10 powt-stały ciężar-wiem,ze nie lubisz tego ćwiczenia,ale ja zawsze polecam(dla nielubiacych)wersję jednorącz-pozwala ona na lepszą koncentrację na pracy tylych aktonów mięśni naramiennych-wyizolowanie ich pracy.Wykonujesz je podobnie(pozycja)do podciągania sztangielki w opadzie.Druga(nietrenowana)reka oparta o ławkę/krzesło dla równowagi i wyłączenia pracy grzbietu(co dodatkowo izoluje tył barków)
4..dowolne ćwiczenie na proste brzucha(unoszenia kolan-w leżeniu,zwisie,skłony,itp)-5serii do zmęczenia.
5.dowolne ćwiczenie na skośne brzucha(np.skręty tułowia ze sztangą-gryfem na barkach lub skłony boczne ze sztangielką)
GRZBIET+BICEPSY:
1.przyciąganie rączki(trójkątnej-uchwyt młotkowy) wyciągu dolnego do brzucha w siadzie-4serie -piramidalnie(12,10,8,6 powt)
2.podciąganie na drążku-szeroki nachwyt-do brody lub karku-osobiście polecam do brody(naturalniejszy tor ruchu)-4serie x do zmęczenia
3.podciąganie(wiosłowanie)sztangi/sztangielki w opadzie średni nachwyt-4serie x 12-8 powt-piramidalnie lub stały ciężar(w ależności od samopoczucie na treningu i stopnia jego intens.)
4.szrugsy-unoszenie barków w staniu ze sztanga/sztangielkami(osobiście preferuję sztangielki-naturalniejszy ruch)-4serie x 12-20 powt(stały ciężar)-możesz to ćwiczenie wykonywać z treningiem barków-wielu tak robi-ja jednak przyzwyczajony jestem trenować kaptury razem z resztą grzbietu(bo są jego integralną częścią)
5. skłony dzień dobry lub martwy na ugietych nogach-wbrew powszechnie panującej opinii,jakoby tylko duze ciężary stymulowały mięsnie grzbietu,jestem zdania,że wcale nie musimy wykonywac mć z niewiadomo jakimi ciężarami-wystarczy ok.50-60% maks,ale za to ruch wolny i kontrolowany,i bez odkładania cięzaru pomiędzy powtórzeniami-nie powinna sztanga dotykac podłogi-najlepiej zastosować w tym celu podkładke pod nogi lub krążki o małej srednicy.
6.biceps-
uginanie ramion ze sztangą-4serie-piramidalnie(12,10,8,6powt)
7.biceps-uginania młotkowe-3serie x 8 powt(stały ciężar)
8.biceps-uginania z supinacja nadgarstków w staniu ze sztangielkami-3serie x 8-6 powt(stały ciężar)
9.przedramiona-uginanie ndgarstków podchwytem w siadzie-3seriex12-20 powt (stały ciężar)
Przerwy pomiędzy seriami robisz 2 minuty(wyjątek stanowią ciężkie ćwiczenia-typowo siłowe-przysiady,wyciskania na klatkę i barki-tutaj przerwy do 3 minut)
Tyle na początek-i jeszcze dopisze o aerobach-polecam 2x w tygodniu(w tym cyklu)po 30-40 minut-średnio intensywnie-np.rowerek lub bieznia(ale nie przed treningiem nóg w tygodniu-tzn.jesli robisz nogi w poniedziałek,to w niedziele,ani sobote nie rób bieżni)
Pozdrawiam wszystkich ambitnych
"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail