SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kyokushinkai - nieefektywne ?

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 68890

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 364 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 3172
i lap tez, wlasnie ot o mi chodzilo, moze i sa lepsze style ale kyok tez jest skuteczne. :) no to koniec tej dyskusji

_-^-_

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 348 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 2630
Dołączę się, bo właśnie przebrnąłem przez wszystkie strony (choćby za to sog by się należał). Nie zgodzę się z tym że ludzie piszący tutaj nie znają kyokushin - ten system jest na tyle popularny, że chyba większość ludzi z MA miała z nim do czynienia.

Ja osobiście trenowałem 3 lata, i muszę przyznać że ten styl ma wady, ale i zalety.
**Główną zaletą jest utwardzenie, zwiększona odporność na uderzenia w korpus.
**Dobrze przygotowanie kondycyjne (przy dobrym trenerze i silnej woli)
**Przygotowanie psychiczne - wola walki, twardość charakteru
Ale wad widzę wiecej:
**Dziurawa garda - kiedyś zostałem znokautowany na zawodach przez taką gardę (dostałem mawashi)
**Strata czasu przez pierwszy rok treningów - stoi się w rzędzie i robi techniki kichon z cofaniem rąk do biodra, co wyrabia złe nawyki (późniejsze problemy z gardą)
**Po treningach KK byłem strasznie usztywniony, jak robocop, nawet teraz na bjj mam z tym pewne problemy
**Zamknięcie niektórych ludzi na nowinki - trenowaliby tylko czyste KK, bez wprowadzania uderzeń bokserskich czy parteru.
**Mizerna praca nóg

I jeszcze jeden przykład na walkę chwytacz vs. udzerzacz:
Kiedyś na trening przyszedł kolega, który ma 2 lata stażu w kick-boxingu, a teraz od 3 lat trenuje boks. Umówiłem się z nim, że on będzie robił zejścia, pracował nogami, a ja będę go chciał sprowadzić. I co?? Fakt, nie jestem super zawodnikiem bjj, ale nie byłem w stanie (ok, on wiedział że będę sprowadzał, ale nie wiedział jak). Na ok 10 prób udało mi się tylko jedno wejście w nogi... Sami widzicie. Nie jest łatwo dobremu bokserowi wejść w nogi.

Pozdrawiam i zycze sukcesow

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 348 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 2630
Aha, daje link do postu o tych słynnych zawodach w Koninie, bo ktoś insynuował (chyba ten pan o podwójnej tożsmości insynuował) że to walczyli ludzie z Karate Tradycyjnego. Nie, to byli ludzie z Oyama.

https://www.sfd.pl/temat34106/ 

Pozdrawiam i zycze sukcesow

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 81 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 3996
ja mam kolege ktury ćwiczy te szacowną odmianę karate i mówił że jednak mają udeżenia w głowe
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 348 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 2630
Uderzenia na glowe sa - ale w kichon, w powietrze. W walce sportowej sa zabronione i sie ich nie uzywa w walce. Potrzebne by byly rekawice i tym podobny stuff. Ja nigdy podczas treningow karate kyokushin nie uderzalem na twarz ani nie dostalem takiego uderzenia

Moze niektorzy trenerzy wprowazaja techniki bokserskie, ale to ich inwencja i chwala im za to - gdyby u mnie tak bylo, do tej pory bym cwiczyl i pewnie mialbym teraz brazowy pas, albo nawec bylbym blisko czarnego...

Pozdrawiam i zycze sukcesow

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
OloKK www.olokk.pl
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 34575 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 195972
NIGDZIE w Kyokushin nie cofa się w kichon pięści do biodra. Jak coś to cofa się tak jakby pod pachę, na wysokości sutka

Poza tym w Kyokushin SĄ uderzenia na głowe jak i obrona przed nimi i robi się to i trenuje. No, nie wszędzie, ale nie można także powiedzieć, ze jest to tylko dodatek od trenera i na pewno jest to zaczerpnięte z boksu. Przez ostatnie parę lat bowiem Kyokushin się z lekka zmienia

OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie

http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl  http://bng-studio.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 348 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 2630
Olo, co do tej pachy to masz racje. Użyłem skrótu myślowego poniekąd...

A co do tych obron i uderzeń to nie wiem jak jest teraz, od 2 lat nie trenuje Kyokushin. Ale za moich czasów nie było niczego takiego. A garda to była taka, że mnie koleś pierwszym strzałem (no fakt, wszyscy byli pod wrażeniem tego mawashi).

I mam nadzieję że chodzi Ci o cos innego niż Jodan-uke? Bo to nie jest obrona :-% Napisz mi jak to teraz wygląda z tymi uderzeniami na twarz i obroną... Jestem ciekaw po prostu co trenujecie. Już sam nie wiem. Może to mój klub był taki zacofany? Wiem tylko, że jak poszedłem na boks (nie gloryfikuje tego stylu) to wiele razy musiałem dostać od trenera łapą bokserską po twarzy żeby się nauczyć pilnować głowy...

Pozdrawiam i zycze sukcesow

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
OloKK www.olokk.pl
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 34575 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 195972
Otóż nie chodziło mi o tradycyjne jodan-uke na pewno, bo tego w walce to chyba nikt nie robi
A wygląda to tak, ze uczy się podobnie jak w boksie, jednak trochę też po karateckiemu Między innymi ręce trzyma sie troche bardziej wysuniete w stronę przeciwnika niż w boksie, zbicia z wejściem w cios przeciwnika też są... Generalnie bardzo podobnie jak na boksie się uczy, tylko parę rzeczy dodano, parę zmieniono coby nie było, że to nie karate jest a boks

OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie

http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl  http://bng-studio.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 348 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 2630
No w sumie fakt, za moich czasów też się cos takiego robiło, ale rzadko. Ale wy to robicie z partnerem? Bo z tego co ja pamiętam to te zbicia raczej się robiło w powietrzu (nie chcę żeby to wyglądało że jadę na Kyokushin, bo tak nie jest - darzę ten styl szacunkiem, od niego zaczynałem swoją przygodę z MA).

Jednak takie rzeczy powinno się ćwiczyć z partnerem, najlepiej podczas sparringów - rękawice i jazda... Fakt, w rękawicach garda jest bardzo szczelna, ale chociaż wyrabia się nawyk walenia 'w michę'. Nie sądzisz?

W czasie jak ja trenowałem to walki były robione bardzo rzadko, dopiero w czasie ostatnich może 6 miesięcy moich treningów były regularnie co piątek (no, czasem też tylko tarcze) i może stąd został mi pewien uraz...

Pozdrawiam i zycze sukcesow

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
OloKK www.olokk.pl
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 34575 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 195972
Z partnerem. Bo niby jak uczyć się konkretnego kumitowego zbicia w powietrze?
Co do metod treningowych to albo się sparuje na "plaskacze", albo w rękawicach/piąstkówkach I racja, takie rzeczy są bardzo potrzebne.

Co do częstotliwości sparringów, to bardzo szkoda. Ja miałem to szczęście trafić do klubu z naprawdę kumatym trenerem a co za tym idzie uczy nas konkretnego karate, nie klepania sztuki dla sztuki

OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie

http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl  http://bng-studio.pl 

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Zapasy - fotki + ankieta.

Następny temat

Teakwon-do vs Kickboxing

WHEY premium