Szacuny
4
Napisanych postów
1151
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
7738
Różnica pomiędzy tymi dwiema pałkami jest ogromna. Ta za 39zł to sprężynowa (giętka), a za 100 jest sztywna. Sztywna zadaje groźniejsze obrażenia, giętka jest chyba bezpieczniejsza dla przeciwnika, jeśli trafisz go w głowę. Giętka jest też trudniejsza w posługiwaniu się nią. Polecam raczej sztywną, szkoda tylko, że nie jest czarna (a to przydtny element - kiedyś w ciemny wieczór wybroniłem się czarną, sztywną pałką przed bandą napastników, którzy w ogóle nie widzieli, co ich trafia).
Aha, sztywna chyba łatwiej się psuje, wtedy co się broniłem przed tymi kolesiami to po walce pałka była mocno skrzywiona i gdyby było ich jeszzce kilku to ciężko byłoby się bronić takim bumerangiem. Giętka by się nie skrzywiła. Jednak mimo wszystko polecam sztywną.
Szacuny
1
Napisanych postów
72
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
775
Różne materiały - różne ceny. Sztywna moim zdaniem lepsza. Jak juz bierzesz pałę to nie po to, żeby była bezpieczna dla przeciwnika, bo jak zauważyłeś on o to nie będzie dbał. Najtańszej też nie ma co kupować bo może jednego przeciwnika nie wytrzymać.
I jeszcze jedno to, że wiesz gdzie uderzać (chociaz to co napisałeś mnie nie do końca przekonuje) to nie znaczy, że umiesz uderzać i że nie pozwolisz sobie zabrać tej pałki. Przemyśl to dobrze.(Oczywiście mógłbym teraz rozpisywać sie na temat wspaniałych FSW ale nie mam czasu)
Szacuny
32
Napisanych postów
1281
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
20037
Rada na przyszlosc: nie zakladaj amstafowi kaganca, a jezeli juz to taki ktory latwo zdjac... zeczywiscie przykra sytuacja ze pies nie moze bronic wlasciciela...
Moja kuzynka mieszka "sama" we wrocku- tyle ze wlasnie ma amstafke. Moze isc w najciemniejsza czesc miasta i czuje sie jak w dzien- bo psina jest taka ze mozesz ja nawet za ogon targac i cie nie ruszy, ale jak tylko podniesiesz reke na dziewczyne to nie masz reki...
Szacuny
11150
Napisanych postów
51585
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
przeszkol psa. nawet w kagancu powinien dac sobie rade. amstaff to silne bydle i samym lbem narobi niezlych spustoszen:)
a jezeli nawet juz kogos pogryzie to nie pojdzie do piachu jak ktos tam wyzej napisal. moja amstaffka w mlodosci byla na obserwacji po tym jak v.hard(30 szwow) pojechala jedna osobe.
nie ma litosci dla s****ysynow:)
Szacuny
7
Napisanych postów
221
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2010
lepiej kup kaganiec który się łatwo ściąga bo jak będziesz chodził z psem (zwłaszcza takim) bez kagańca to ci mendownia 150 PLN zabierze, a pałka - cóż w połączeniu z psem - świetne kombo, ale bez niego możesz nie zdążyć jej wyciągnąć, chyba że wcześniej widzisz, że ktoś się na ciebie czai, ale wtedy i tak lepiej dać dyla...
Rah rah ree, kick'em in the knee! Rah rah rass, kick'em in the other knee...