Dziewczyna i dieta?

Elo.
Wiem, ze podobny post juz kiedys byl, ale z tego co pamietam nie bylo zbyt wiele odpowiedzi. Przed chwila wrocilem od mojej dziewczyny i z przerazeniem zdalem sobie sprawe, ze w ciagu 4 godzin kompletnie nic nie zjadlem Jak Wy sobie z tym radzicie? Bierzecie odzywke do panienki czy co? Troche tak glupio np. ryz z kurczakiem zajadac Mam duze problemy ze zrobieniem masy i to dla mnie cholerny problem

Pozdrawiam,
abdul

Zmieniony przez - abdul w dniu 2002-04-13 21:29:15

Moja dziewczyna akurat w tej kwesti jest doskonała.Jest GASTRONOMEM-szukajcie takich.Lepiej sobie pojem u niej niż w domu

BRUTUS

Ja też nie moge trzymać się ściśle określonych godzin, bo mi na to warunki nie pozwalają. Najważniejsze jest to aby wogóle dostarczyć te składniki pokarmowe a jeżeli czasem się nie uda w określonych godzinach to jeszcze nie koniec świata. Jakąś kanapke przy dziewczynie chyba można zjeść. Moja wie o tym że musze i zawsze przy niej mam czas na zjedzenie czegoś.

pozdrawiam

abdul rzuc dziewczyne
NIe nie zartuje,tak naprawde podziwiam ,ze potrafisz laczyc sport z dziewczyna wez pokaz (swojej dziewczynie) nasze forum,niech troche poczyta,a Cie zrozumie i bedziesz mial problem z glowy
Pozdrawiam !!!

a moja dziewczyna jest kochana, wie o tym ze robie mase dlatego zawsze jak u niej jestem to obiadek lub kolacje wciagne.... a czsami to zostaje na sniadaniu

...pozdrawiam...

hehee sniadanie po dlugiej nocce to jest to !!!!!

Podobnie u mnie jak u Maski

Pozdrawiam
Kuler

Ale w nocy tracisz pewnei duzo cennego białka! hehe

"I`d better die like a man, than live like a coward..."

no coz trace troche bialka.... ale trening to trening!

...pozdrawiam...

Ale taka noc w luzku to jak aeroby dziala wiec jak robicie mase to macie ze 2 lata treningow w plecy


Ofkors dżołking


Pozdrawiam ceo

O ****a nie strasz

Pozdrawiam,
abdul

Szklanka wody zamiast!!! hehe

"I`d better die like a man, than live like a coward..."