Witam Państwa.
Jestem już 11 dzień po operacji przepukliny pachwinowej.
Zabieg miałem robiony metoda klasyczną czyli Lichtesteina-pierwsze 3 dni były ciężkie-w 4 dzień wypuścili mnie już do domu.
Ale okey chciałem się zapytać bo ciągle siedzi mi głowie kilka pytań-czytałem tutaj na ten temat ale sam niepotrafie odpowiedzieć-jeśli można poproszę o pomoc.
Otóż 7 stycznia mam ściągnięcie szwów i czy po tym jak lekarz ściągnie mi szwy to mogą mi przedłużyć L4 czy już będę mógł normalnie pracować?
2.Nie ćwiczę już miesiąc i po jakim czasie można wrócić do jakiejś aktywnośći-niechodzi mi o silownie ale np: bieganie.
Wiem że forma i sylwetka szybko mi spadnie i chyba tak szybko nie odbuduje tego co miałem jak lekarz mi powie ze będę mógł wrócić po 4-6miesiacach na treningi siłowe...
3.Ostatnie pytanie;Jak spożywać teraz jedzenie-jakies zero kaloryczne?czy na plusie być bo sam nie wiem...nie chcę się zalac -teraz w domu siedzę i mam zero aktywności....ciężko jest nic nierobic-bardzo lubiłem to co mi lekarz zakazal-silownia-bieganie-rower....a teraz-nic...
Dziękuję za pomoc.
Przepraszam że znów ten temat ale w głowie mam "burdel" i niewiem jak się tego "trzymać ".
Jestem już 11 dzień po operacji przepukliny pachwinowej.
Zabieg miałem robiony metoda klasyczną czyli Lichtesteina-pierwsze 3 dni były ciężkie-w 4 dzień wypuścili mnie już do domu.
Ale okey chciałem się zapytać bo ciągle siedzi mi głowie kilka pytań-czytałem tutaj na ten temat ale sam niepotrafie odpowiedzieć-jeśli można poproszę o pomoc.
Otóż 7 stycznia mam ściągnięcie szwów i czy po tym jak lekarz ściągnie mi szwy to mogą mi przedłużyć L4 czy już będę mógł normalnie pracować?
2.Nie ćwiczę już miesiąc i po jakim czasie można wrócić do jakiejś aktywnośći-niechodzi mi o silownie ale np: bieganie.
Wiem że forma i sylwetka szybko mi spadnie i chyba tak szybko nie odbuduje tego co miałem jak lekarz mi powie ze będę mógł wrócić po 4-6miesiacach na treningi siłowe...
3.Ostatnie pytanie;Jak spożywać teraz jedzenie-jakies zero kaloryczne?czy na plusie być bo sam nie wiem...nie chcę się zalac -teraz w domu siedzę i mam zero aktywności....ciężko jest nic nierobic-bardzo lubiłem to co mi lekarz zakazal-silownia-bieganie-rower....a teraz-nic...
Dziękuję za pomoc.
Przepraszam że znów ten temat ale w głowie mam "burdel" i niewiem jak się tego "trzymać ".