Lepiej późno niż wcale.

Janie Mega dzięki za pomoc,
Znalazłem też taki filmik YT, który pasuje do tego co mi dolega.
Zauważyłem podczas rozgrzewki jakiś czas temu, że jeżeli trzymam ręce wzdłuż tułowia i wykonuję ruchy okrężne barkami
Tak jakbym chciał je zarzucić do przodu
to słyszę w prawym barku chrupanie
Poszedłem tym tropem i znalazłem taki filmik,
Mój problem omawiany jest od 2:49.


?t=159

Pewnie źle robię ćwiczenia, zła technika i coś się tam przesunęło.










Zmieniony przez - grapess w dniu 2024-01-16 11:31:14

Obejrzałem Twoją propozycję i YouTube podsunęło mi potem to z prostymi ćwiczeniami

Dzięki, już działam. Dam znać

Nagroda doszła, mam zapas białka na długi czas.
Dziękuję

Czas na podsumowanie Stycznia.
Początek słaby, myślałem, że po Covidzie doszedłem do siebie ale to było złudne, udało się zrobić jeden trening i noworoczne morsowanie i choroba wróciła.
Odczekałem wiec dwa tygodnie aby dojść do siebie.
Obecnie ćwiczenia idą super. Notuję jakiś malutki progres,
Bark dokucza ale trochę mniej. Wyznacznikiem są dla mnie wyciskania na płaskiej. Zwiększyłem ciężar do 75. Objętość zmalała bo robię tylko 10 powtórzeń,
no i zmieniłem układ rąk. Ręce trzymam bliżej tułowia tak że sztanga opada bliżej mostka. Wtedy czuję mniejszy ból w barku.
O wadze na razie nie będę pisał bo wzrosła. Ale się nią na razie nie przejmują. Odstawiłem na stałe alkohol i czasem zamiast Whisky zjem coś słodkiego.
Nie jest tragicznie ale mojego celu na razie nie udało się osiągnąć.

Podobno Whisky nie tuczy w przeciwieństwie do czegoś słodkiego.
75 kg na 10 razy to dobry wynik.

Czytaj więcej na https://www.sfd.pl/Nagrodzeni_w_dziale_+35-t833432-s303.html#post-20181318 

75kg na 10 powt ,to i dobrze i zle zależności od spojrzenia
waży 75kg i robi 10 powt to dobrze
ważąc 100kg i robiąc tylko 10 powt z ciężarem 75kg to trochę lipa
a i staż wyciskania też robi robotę

Masz rację Jawor, zależy od spojrzenia.
Ja patrzę i widzę, że daleko mi jeszcze do formy jaką bym chciał mieć, pewnie ze względu na wiek i zaniedbania już nie będę miał.
Ale też jestem daleko od tego co było rok temu.

Grapess zapraszamy do zabawy :)

https://www.sfd.pl/Ankieta_co_tydzień,nr_1__pompka_do_pionu-t1226398.html 

Dzięki za zaproszenie.
Na razie masakra i znowu ćwiczenia na bok.
Wczoraj dostałem silnego ataku rwy kulszowej czy czegoś podobnego.
Co się dzieje???. Od kilku miesięcy nie udało mi ćwiczyć jeden pełen miesiąc bez jakiś przerw związanych ze zdrowiem!!!!






Zmieniony przez - grapess w dniu 2024-02-12 11:54:53