Wczoraj jeszcze porobiłam rehab bioder od Purczyńskiego - co do uwag chłopaków to tak, całe łydy z kamienia (plyo na zajęciach też swoje dorzuciło), dwójki okej i nigdy nie było z nimi problemów a przy kolanie też nie czułam przy rolowaniu piłeczkami za bardzo. Biodra jednak mam zazwyczaj dość pospinane więc będzie wjeżdżać korekcyjna i poobserwuję czy coś się poprawi. Rotacji zewnętrznej prawie nie mam . Wrzucam też akcesoria na przywodziciele.
Dzisiaj treningowo na tapecie TGU:
TGU
Serie rozgrzewkowe
1@12kg + 3x roll-over (początkowa faza przetoczenia na łokieć)
1@16kg + 3x roll-over
1@20kg + 3x roll-over
Serie zasadnicze
1@22kg
1@24kg
1@26kg
1@28kg
1@30kg
2x1@32kg
Spoko dzisiaj szło, na spokojnie postanowiłam sobie progresować no i skończyły się kettle, jeszcze z obciążnikami na nadgarstki zrobię sobie do 34kg ale potem mamy już przeskok na 44kg, będę więc musiała zagadać do osób sprawczych czy nie da się załatwić pośrednich na kilka miesięcy albo jeździć spory kawałek do Gdańska na treningi TGU. A może gdzieś na olx albo innym bazarku się jakieś znajdą. Te większe kule bardzo ciężko mi ułożyć chociaż nie spodziewam się że ma to być wygodne , szukałam jakichś tipów na ułożenie ale chyba zostaje sposób po skosie żeby nie odstawała za bardzo dotykając przedramienia.
Akcesoria
4 rundy
Single kettlebell bench press 6/6@20/22/24/26kg
L-sit na paraletkach xmax + 5 shrugsów
3 rundy
Pull ups x3+1
Tuck plank hold z asystą gum xmax
3 rundy
Side plank z jedną nogą na ławeczce 20/20s
Single kettlebell farmer walk 15/15m@32kg
Dzisiaj bez treningu z grupą, były w treningu partner martwe ciągi znowu na dużej objętości połączone z box jump over i partner wall ball shotsami, moje plecy średnio po wczoraj więc odpuściłam i porobiłam swój trening i mobility.
Pozdro