Szacuny
0
Napisanych postów
22
Wiek
2 lata
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
596
Cześć,
od dosyć dawna mam problem ze stosunkowo zwiększoną potliwością. Nie jest to ani masakrycznie wielki problem, w sensie nie leje się ze mnie litrami, ani nie jest to problem jakoś specjalnie umiejscowiony. Po prostu przy słońcu, nawet wypiciu ciepłego napoju, czy nawet chodzeniu pojawia się pot na skroni, ale także na reszcie organizmu czuję, że jestem wilgotny - ręce, plecy, nogi czy stopy. Nie mam sporej nadwagi, nawet lekka oponka by się znalazł, jednakże nie prowadzę siedzącego trybu życia - w teście coopera wypadłem bardzo dobrze, także nie w tym rzecz, że się nie ruszam. Dodam jednak, że używek konsumuje sporo, począwszy na kawach, przez alkohol czy nikotynę kończąc, jednakże od tygodnia - dwóch postanowiłem przejść na względny detoks, zrzucenie reszty sadełka i przede wszystkim doprowadzenia mojego organizmu do lepszej kondycji wydolnościowej, i tutaj pytanie:
- dorzucenie dużej ilości ruchu - bieganie, rower, marszobiegi itp. plus lekka dieta i ograniczenie używek jest w dłuższym ujęciu w stanie sprawić, że w stanie spoczynku czy lekkiej aktywności będę pocił się mniej? W sensie czy adaptując organizm i układ naczyniowo - sercowy do wzmożonego i częstego wysiłku sprawię, że w stanie spoczynku nie będzie musiał się chłodzić poprzez wydzielanie zwiększonej ilości potu?
Jesli chodzi o badania, to wszystko ok, problemów zdrowotnych, hormonalnych itp. nie mam, BMI 22, ale FAT 21%, i myślę, że tutaj jest przynajmniej po części pies pogrzebany.
Oczywiście odpowiedź będzie twierdząće, bo gorzej zapewne nie będzie, ale chciałbym się dowiedzieć, czy ktoś już kiedyś przerabiał podobne |"metamorfozy"
Szacuny
8
Napisanych postów
31
Na forum
245 dni
Przeczytanych tematów
552
też miałem problem z potliwością, pomogło mi dopiero zredukowanie tkanki tłuszczowej z ponad dwudziestu do kilkunastu %. poza tym polecam skonsultować to z dermatologiem
Szacuny
29913
Napisanych postów
27250
Wiek
32 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
384534
Zmiana trybu życia na pewno będzie bardzo dobrą decyzją w twoim życiu, porzucenie wszelkiego rodzaju używek na rzecz zdrowego odżywiania i sportu – organizm na pewno ci za to w przyszłości podziękuję, Bo lepiej późno niż później co do samego pocenia No to redukcja masy ciała Jak najbardziej może na to wpłynąć, sam jak coś robią z wujkiem czy bratem jakieś prace fizyczne i robimy wszystko razem ja nawet więcej i szybciej to u nich zawsze wszystko mokre głowa zalana A u mnie ani jednej kropli potu, więc to może być dowodem na słuszność tego faktu
Szacuny
101
Napisanych postów
256
Wiek
39 lat
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
46942
Trochę się wtrącę w temat bo też mam problem z nadmierną potliwością a daleko mi do bycia grubym. Jak chodzę na boks to się dosłownie ze mnie leje. Wysiłek jest duży i temperatura wysoka (mieszkam w Prowansji Śródziemnomorskiej) ale widzę po innych nawet bardzo grubych że nie pocą się tak jak ja. To samo przy pracy fizycznej. Jak byłem na winobraniu to całe dpodenki mokre. Nawet inni mi mówili że zaybiscie się pocę. Wyniki mam dobre, dobrze się odżywiam i upał mi nie przeszkadza. Moje grzechy to fajki i wieczorny apéritif, dość obfity. Cy to przez to?
Szacuny
29913
Napisanych postów
27250
Wiek
32 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
384534
W swojej wypowiedzi użyłem zwrotu "może na to wpłynąć", bo oczywiście może ale nie musi Bo niektórzy mają genetycznie predyspozycje do tego żeby właśnie bardzo mocno się pocić kolejną sprawą jest to że osoby wysportowane mają lepiej rozwinięty układ "chłodzenia " i też wręcz odwrotnie mogą to nabyciu form sportowej zacząć się mocniej płacić, ale jeżeli wcześniej się nie pocięli no to okej, Ale jeżeli się mocno pocą No to po prostu to się nie zmieni na mniej, W każdym razie lepiej podjąć ryzyko i zrzucić zbędny balast co przyczyni się dla zdrowia i może pomoże niż z góry założyć że nie pomoże i dalej tkwić w niezdrowym trybie życia