Uwalone E2 - nie mogę znaleźć przyczyny

Cześć,

w temacie dopingu od ponad 7 lat z bardzo dobrymi wynikami. Jestem niezwykle mocno wyczulony na wahania estradiolu, wymaga to u mnie ścisłej kontroli, bardzo często sprawdzam krew. Obecnie E2 na poziomie 68 pmol/L (18,4 pg/mL) - doświadczam niedoboru hormonu pełnoobjawowo: depresja, ból stawów, zwiększony apetyt, ciągłe niewyspanie, brak motywacji, stany lękowe. Nie potrafię zidentyfikować źródła problemu prawdopodobnie zablokowanej aromatazy.

Do 27.04 cykl opierał się jedynie o testosteron cypionat ok. 500 mg/wk z CoreLabs i wszystko było dobrze, E2 w normie (potwierdzone badaniami) za sprawą ciągłej podaży anastrozolu w małych dawkach. Od 28.04 rozpocząłem cykl masowy, do testosteronu dodałem:

- nandrolone decanoate z DNA (150 mg/wk),
- hGH z AndroChem (4 IU/d) - tu akurat jestem pewien że nie stanowi problemu, bo E2 było już obniżone przed tym jak wleciał do cyklu,
- clenbuterol z AndroChem (40 mcg/d),
- NovoRapid apteka (15 IU/d),
- chwilę też stosowałem Izotek apteka (20 mg/d).

Żaden z tych leków nie powinien interferować z aromatazą/poziomem E2 w stopniu istotnym. Mimo tego, od co najmniej 10 dni mam niedobór E2. 4 dni temu odstawiłem całkiem anastrozol - żadnej poprawy. Na przestrzeni tych 10 dni moje E2 waha się od 35 do 70 pmol/L (10-20 pg/mL). Pierwszy raz w karierze dopera nie wiem co mam robić. Wszystkie środki które stosuję pochodzą z pewnego źródła, chwalone laby (nawet tutaj na forum). Zgrubna analiza:

- nandrolone decanoate z DNA to kontynuacja fiolki używanej na poprzedniej masie - wówczas nie było z nim żadnych problemów, czemu miałyby być teraz?
- hGH jak wspomniałem wyżej, wleciał już po tym jak E2 było uwalone,
- NovoRapid apteka - bez komentarza,
- Izotek apteka - również bez komentarza, nie wpływa na metabolizm E2.

Wszystkie z tych związków testowałem wielokrotnie bez problemów, ZA WYJĄTKIEM CLENA z AC. Wywaliłem go ze schematu dawkowania dopiero wczoraj. Jednak nic nie wskazuje na to, żeby to clen z AC miał być problemem, po co ktoś miałby sypać tam inhibitor aromatazy?

Może coś przeoczyłem? Proszę o opinie.


Zmieniony przez - mpharm w dniu 5/13/2023 8:41:17 AM

Na takim e2 nie miałbyś żadnych z wymienionych skutków szukał bym problemu gdzie indziej.
Druga sprawa nie ma czegoś takiego jak pewne źródło może się trafić twojemu dilowi trefna partia i on nie będzie miał tego jak sprawdzić bo tylko pośredniczy

ja bym obstawiał na bolda w dece ,ew pomyłka clen/exe/ari co raczej mało prawdopodobne skoro czułes ze działa

bold w dece, tego nie brałem pod uwagę... zdarza się to lodzianin1? DNA ma dobrą reputację
jak wspomniałem wyżej deka którą biję była używana na poprzednim cyklu, nie wykazała problemów, chociaż sądząc po objętości to zbyt dużo jej nie zużyłem (może 2 mL)... ratuję się tabsami na antykoncepcję i wróciłem do żywych, ale coś tu jest mocno nie tak

Dna .jako dobre opinie ale pomyłka zawsze możliwa nie celowa raczej bo tutaj cena bold/nandro idą przeważnie łeb w łeb

lodzianin1

Dna .jako dobre opinie ale pomyłka zawsze możliwa nie celowa raczej bo tutaj cena bold/nandro idą przeważnie łeb w łeb

Sorki za offtop. Czy DNA dalej jest na rynku czy miałeś jakieś zapasy? Jakiś czas temu słyszałem ze ten lab się zwija z rynku. Wcześniej tez używałem DNA i zawsze wszystko było w porządku

stawiałbym bym na zanieczyszczenie boldem


Zmieniony przez - Bartynsky w dniu 5/14/2023 12:13:33 PM

Ciekawa sprawa. Na pierwszy rzut oka faktycznie bold zamiast deki, ale z drugiej strony dawka 150mg/week do 500g teścia nie powinna aż tak zbijać e2. Mimo wszystko jedyne co możesz to odstawiać po kolei i chyba od tej deki przy czym raz że bold długo jeszcze by krążył w organiźmie a dwa że e2 też potrzebuje czasu żeby odbić. Można by zamiast tej deki dorzucić mete jak masa, albo podbić testa żeby to e2 dzwignąć.