Dawid Starypan - Przygotowania do sezonu 2024r

Na siłce może bym uciągnął, ale w drugiej nie ma opcji. Psychicznie wysiadka byłaby ;)

Hej,
dzisiaj waga na czczo 96kg po wczorajszym offie - troche popuchłem po całym dniu maratonu w pracy.
Rano cardio 25min wykręcone i wieczorem wpadają nogi, więc przypuszczam, że jutro będzie spadek wagi, jak to zawsze u mnie.
Nie wiem czy to kwestia zmiany pogody, ale od wczoraj totalny zjazd energii.
Niby samopoczucie dobre, a sił jakby brak.
Mam nadzieje, że wleci pre-workoucik i przetyram te giry należycie :)


Zmieniony przez - Stary19 w dniu 2022-12-22 08:57:42

Waga 95,5kg - czyli standard po nogach 0,5kg w dół.
Cardio na czczo 25min wykręcone, chociaż się nie chciało - ciężka noc, budziłem się co godzine. Muszę to ogarnąć, bo człowieka już trafia od tego wstawania. Niby śpie te 6h z czego budzę się co godzine,dwie...
Wczoraj wpadły nogi - elegancki trening. Wszędzie dołożone. Zwiększyłem też ciężar na siadach, żeby sprawdzić czy rwa się odezwie - poszło pięknie 150 na 10, więc juz od następnego tygodnia do odciny :)
Dzisiaj w planie trening pleców i biceps, jutro z rana szybka klatka z barkami i powrót do domu na święta. Człowiek znowu na masie w święta i wróci lżejszy z kilo... Już nie wiem czy to przez mniejszą ilość jedzenia czy alkohol... :D

1. WYPROSTY SIEDZĄC 4X15
2. PRZYSIADY ZE SZTANGĄ na karku 4X10 + DROPSET 50% PO OSTATNIEJ SERII
3. Uginanie lezac 3x 15powt
4. UGINANIE SIEDZĄC 4X20
5. Odwodzenie ud siedząc(poslad) 4x 25powt



Zmieniony przez - Stary19 w dniu 2022-12-23 08:37:26

Cześć, chwilka przerwy od internetu i wracam. Nawet nie tyle co specjalnie, a złapało mnie choróbsko po wigilii i nie miałem nawet siły nic napisać. W wigilie wpadła klata i barki - troche na szybko, bo czas gonił, ale pompa niesamowita. Ogólnie dwa dni świąt na totalnym luzie - trochę pojedzone, popite, ale jak to mówia raz w roku się należy, więc baterie naładowane i można lecieć dalej - taki był zamysł. A tuu w poniedziałek już samopoczucie lipa, apetytu brak, no ale nic może człowiek przejedzony. Zrobiłem trening pleców - wszedł koooonkret. Nabicie przeolbrzymie, ciężary latały. Powrót do domu, zjazd sił i do spania od razu. Rano we wtorek przedtreningowy jeszcze jakoś wszedł na siłe, ale intra niedopity nawet w połowie. Część treningu na dobrym poziomie, końcówka to już żeby dotrwać. Na posiłek potreningowy nawet patrzeć nie mogłem i tak do końca dnia wegetacja, samopoczucie dno, brzuch jak beczka. Wieczorem dojadłem jakieś lekkie tosty i to by było na tyle.

29.12

Dzisiaj wypadł dzień nóg. Choroba dalej nie odpuszcza. Niby z rana czułem się lepiej i zdecydowałem się na trening, ale z każdą minutą na siłce sił ubywało. Posiłek pre wszedł dobrze, nie siedział na kichach. Intra też wypity, więc może uda się dzień skończyć z założonym makro. Co do treningu to bez szału. Ciężar utrzymany, nie chciałem zwiększać, bo nie czułem się pewnie. Myśle, że w siadach można było dołożyć, ale wtedy już bym nic dzisiaj nie zrobił. Potreningowy zjedzony praktycznie w całości, walka trwała do samego końca :D Jeszcze czeka mnie 25 min cardio wieczorkiem i zobaczymy co przyniesie jutrzejszy dzień. Jeśli będzie podobnie to jednak odpuszczę.
Waga dzisiaj 98kg
cardio 25min
Trening nóg:
1. WYPROSTY SIEDZĄC 4X15
2. PRZYSIADY ZE SZTANGĄ na karku 4X10 + DROPSET 50% PO OSTATNIEJ SERII
3. Uginanie lezac 3x 15powt - maksymalnie zwalniam tempo opuszczając
4. UGINANIE SIEDZĄC 4X20
5. Odwodzenie ud siedząc(poslad) 4x 25powt
60-90s przerw miedzy seriami


Zmieniony przez - Stary19 w dniu 2022-12-29 10:49:02

Wszystkiego co najlepsze w nowym roku

Cześć!

Dzisiaj waga 97,7kg
cardio rano wykrecone 25min 0
Już troche lepiej ze zdrowiem. Odzyskałem głos, bo od piątku do wczoraj nie mogłem wydać z siebie żadnego dźwięku. Jednak % leczą najskuteczniej :)
Planowo dzisiaj plecy - zobaczymy co z tego będzie. Śniadanie weszło pierwszy raz od zeszłego tygodnia bezproblemowo, więc może uda się dzisiaj na czysto spiąć cały dzień jedzenia i apetyt znów ruszy.. Luźny był ten tydzień od świat do nowego roku, głowa wypoczeła, więc teraz wjeżdzam na pełnej. Plany są ambitne, teraz tylko realizować kroczek po kroczku.


Zmieniony przez - Stary19 w dniu 2023-01-02 09:28:01

Cześć!
Dzisiaj waga 97,5kg
Cardio 25min

Wczoraj lekka zmiana i wpadły barki z tricem, bo dzisiaj jestem ustawiony z trenerem na przeoranie plecków, a że człowiek zawsze ambitny to ciężarem trzeba dorównać Karolowi chociaż różnica wagi 20kg ;). Oj ciężko będzie po tym okresie świąt i sylwestrze ;) Polecimy jego planem, więc totalny freestyle.

02.01
BARKI + TRICEPS:
1. WZNOSY BOCZNE ZE SZTANGIELKAMI 4X12
2. Zamiast wyciskania na smithie wpadł hammer, bo ludzi pełno i się nie dopchałem - 4x 12-6 + drop set po ostatniej serii
3. WZNOSY PRZEDNIE ZE SZTANGIELKAMI SIEDZĄC 3X12-8
4. ODWROTNE ROZPIĘTKI LEŻĄC 4X15-8 + DROPSET 50% PO OSTATNIEJ SERII
5. WYCISKANIE FRANCUSKIE ZE SZTANGIELKAMI LEŻĄC 4X10-8
6. PROSTOWANIE NA RAMION NA WYCIĄGU 4X12-8




Zmieniony przez - Stary19 w dniu 2023-01-03 09:50:23

04.01 - Wpadły wczoraj nogi - apetyt wreszcie wrócił i udało się w miare bezboleśnie przejeść wszystko co cieszy. Sam trening też na duuuży plus. Siady wreszcie wchodzą już na jakiś przyzwoity poziom, bo poleciało w ostatniej serii 10x150. Wyprosty już też maszyna zamknięta, więc musze kombinować z ciężarem. Po treningu odlot, zjadłem i kima :) Po ostatnich konsultacjach z Karolem dalej lecimy z masą bez minicuta, ale przechodzimy na blok bardziej siłowy. Zobaczymy co wymyśli ;p Dzisiaj 05.01 off od siłowego, cardio 25min i sauna. Po 3 jednostkach treningowych i dalej trzymającym przeziębieniu czuje w kościach zmęczenie, więc idealnie się zgrało.

1. WYPROSTY SIEDZĄC 4X15
2. PRZYSIADY ZE SZTANGĄ na karku 4X10 + DROPSET 50% PO OSTATNIEJ SERII
3. Uginanie lezac 3x 15powt
4. UGINANIE SIEDZĄC 4X20 -
5. Odwodzenie ud siedząc(poslad) 4x 25powt




Zmieniony przez - Stary19 w dniu 2023-01-05 09:18:25

Czemu taka mała objętość na nogi?