SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Książkowe TRT

temat działu:

Doping

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 21712

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
To akurat bzdura bo były badania gdzie podawali różne dawki teścia i każda blokowała możesz na google poszukać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 112 Napisanych postów 544 Wiek 36 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 20272
a dwa to nie gadaj o słodkiewiczu bo mówimy tu o grubych bombach a nie o TRT, nie dziwne że organizm sie musiał odtruć.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 309 Wiek 5 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 2004
Michalek83
sandacz2
naturalny testosteron metabolizuje się całkiem inaczej niż te wstrzykiwane, jestem po 2 mcach podawania codziennie
i rozyebało mnie to na łopatki
z codziennego podskórnego wróciłem na co 3,5 dnia domięśniowo póki co zaczynam się czuć dużo lepiej


Ciebie wszystko rozj**uje. Niezależnie co byś podawał i jak ;)


No nie do końca, bo jak zacząłem z tym gównem te 6 czy 7 lat temu to przez jakieś 3 lata było bezproblemowo .

Ćwiczę Bo Lubię
Co konkretnie ci rozj**alo bo ja tak robię rok

Konkretnie to jakaś bardzo duża górka estro w którymś momencie się zrobiła i czułem się okropnie, co jeszcze konkretnie to może to, że hematokryt mi wyskoczył na 61 a nigdy aż tak nie miałem, nawet jak górną normę testa miałem pięcio...siedmiokrotnie przekroczoną

skoro ładuję w siebie ten syf, to oczekuję że będę czuł się dobrze, mało dobrze, oczekuję że będzie super a jeśli dzieje się tak jakby mi ktoś wyjął baterię to chyba jest coś nie tak .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Sory że na raty ale jestem na siłowni właśnie xdddd jak ktoś musi robić upusty to też TRT jest źle przeprowadzony i ma za duża dawke
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
sandacz2
Michalek83
sandacz2
naturalny testosteron metabolizuje się całkiem inaczej niż te wstrzykiwane, jestem po 2 mcach podawania codziennie
i rozyebało mnie to na łopatki
z codziennego podskórnego wróciłem na co 3,5 dnia domięśniowo póki co zaczynam się czuć dużo lepiej


Ciebie wszystko rozj**uje. Niezależnie co byś podawał i jak ;)


No nie do końca, bo jak zacząłem z tym gównem te 6 czy 7 lat temu to przez jakieś 3 lata było bezproblemowo .

Ćwiczę Bo Lubię
Co konkretnie ci rozj**alo bo ja tak robię rok

Konkretnie to jakaś bardzo duża górka estro w którymś momencie się zrobiła i czułem się okropnie, co jeszcze konkretnie to może to, że hematokryt mi wyskoczył na 61 a nigdy aż tak nie miałem, nawet jak górną normę testa miałem pięcio...siedmiokrotnie przekroczoną

skoro ładuję w siebie ten syf, to oczekuję że będę czuł się dobrze, mało dobrze, oczekuję że będzie super a jeśli dzieje się tak jakby mi ktoś wyjął baterię to chyba jest coś nie tak .



Wszystko o czym napisałeś można rozwiązać zmniejszając dawkę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 112 Napisanych postów 544 Wiek 36 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 20272
sandacz2
Michalek83
sandacz2
naturalny testosteron metabolizuje się całkiem inaczej niż te wstrzykiwane, jestem po 2 mcach podawania codziennie
i rozyebało mnie to na łopatki
z codziennego podskórnego wróciłem na co 3,5 dnia domięśniowo póki co zaczynam się czuć dużo lepiej


Ciebie wszystko rozj**uje. Niezależnie co byś podawał i jak ;)


No nie do końca, bo jak zacząłem z tym gównem te 6 czy 7 lat temu to przez jakieś 3 lata było bezproblemowo .

Ćwiczę Bo Lubię
Co konkretnie ci rozj**alo bo ja tak robię rok

Konkretnie to jakaś bardzo duża górka estro w którymś momencie się zrobiła i czułem się okropnie, co jeszcze konkretnie to może to, że hematokryt mi wyskoczył na 61 a nigdy aż tak nie miałem, nawet jak górną normę testa miałem pięcio...siedmiokrotnie przekroczoną

skoro ładuję w siebie ten syf, to oczekuję że będę czuł się dobrze, mało dobrze, oczekuję że będzie super a jeśli dzieje się tak jakby mi ktoś wyjął baterię to chyba jest coś nie tak .



to nie dziwne, że źle sie czujesz. Ja przy 54 na bombie, zszedłem na TRT i mam 48 hematokryt i dopiero dobrze się czuje pomimo niższego testosteronu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1342 Napisanych postów 3490 Wiek 41 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 54777
Wiad
Ciekawą rzecz powiedział mi lekarz - przy rzadszych iniekcjach nie dochodzi do całkowitej blokady osi. Tak na logikę - jeśli utrzymujesz testosteron w górnych widełkach i podajesz go codziennie - oś jest zablokowana. Organizm nie ma potrzeby produkcji własnego testo. Jeśli jednak iniekcje są rzadsze - test spada, a organizm próbuje go wytwarzać. Ta koncepcja pokrywa się z doświadczeniami wielu osób po cyklach, bez odbloku, u których jednak test wrócił do normy (oczywiście czas liczony w miesiącach). Co więcej - przy TRT często nie podaje się HCG. Nie ma też nic na ten temat w ulotkach leków.

Iniekcja to nie tylko ryzyko stanu zapalnego - także uszkodzenia nerwów. Wydaje mi się również mało prawdopodobne, aby producent nie miał świadomości, iż Prolongatum można podawać w bark, udo, ale też np. łydkę czy mięsień piersiowy. Lecz znowu - kwestia potencjalnego zagrożenia z tego wynikającego. Jeśli ktoś się kłuje 365 dni w roku to prawdopodobnie nie ograniczy się do pośladków. Jeśli nawet - ilość urazów wynikających z wprowadzenia ciała obcego do mięśnia pewnie też ma swoje konsekwencje. Myślę, że mogą wyjść po latach.

Niedawno Słodkiewicz w filmiku na YT miał ciekawą koncepcję - jako tako radzi sobie ze zdrowiem, bowiem w dawnych czasach cykl był... cykliczny. Innymi słowy były okresy w roku OFF, gdzie organizm miał czas na odtrucie. Obecnie wiele osób leci latami ON. Do tego HCG, mostki itd. Zwróć uwagę, że poziom skutków ubocznych o jakich się czyta jest porażający (upusty krwi na TRT?). Zastanawiam się nad tym rozjazdem TRT "medycznego" i protokołu "kulturystycznego".

Producentem Prolongatum i Omnadrenu jest podmiot z Irlandii. Zatem koncept "na Zachodzie wiedzą lepiej" też tak... nie bardzo się kupy trzyma.


A to przeczytaj jeszcze raz co napisałem. Żeby przeprowadzić testy np z iniekcjami podskórnymi, które dominują obecnie w stanach taki producent musi przeznaczyć kupę siana na badania i sporo czasu by zmienić chpl. Kasa misiu. Kasa.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Michał właśnie o to mi chodziło na poprzedniej stronie "kasa" wszystko było cacy jak w stanach dawali dotacje na badania jak sterydy było "ok" później wzięli to pod lube i odcięli dofinansowanie a wiadomo korpo nie lubi działać b z dofinansowania stąd i mało nowych innowacji w tej dziedzinie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 966 Napisanych postów 19323 Wiek 40 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 158870
Wiad
Ciekawą rzecz powiedział mi lekarz - przy rzadszych iniekcjach nie dochodzi do całkowitej blokady osi. Tak na logikę - jeśli utrzymujesz testosteron w górnych widełkach i podajesz go codziennie - oś jest zablokowana. Organizm nie ma potrzeby produkcji własnego testo. Jeśli jednak iniekcje są rzadsze - test spada, a organizm próbuje go wytwarzać. Ta koncepcja pokrywa się z doświadczeniami wielu osób po cyklach, bez odbloku, u których jednak test wrócił do normy (oczywiście czas liczony w miesiącach). Co więcej - przy TRT często nie podaje się HCG. Nie ma też nic na ten temat w ulotkach leków.

Iniekcja to nie tylko ryzyko stanu zapalnego - także uszkodzenia nerwów. Wydaje mi się również mało prawdopodobne, aby producent nie miał świadomości, iż Prolongatum można podawać w bark, udo, ale też np. łydkę czy mięsień piersiowy. Lecz znowu - kwestia potencjalnego zagrożenia z tego wynikającego. Jeśli ktoś się kłuje 365 dni w roku to prawdopodobnie nie ograniczy się do pośladków. Jeśli nawet - ilość urazów wynikających z wprowadzenia ciała obcego do mięśnia pewnie też ma swoje konsekwencje. Myślę, że mogą wyjść po latach.

Niedawno Słodkiewicz w filmiku na YT miał ciekawą koncepcję - jako tako radzi sobie ze zdrowiem, bowiem w dawnych czasach cykl był... cykliczny. Innymi słowy były okresy w roku OFF, gdzie organizm miał czas na odtrucie. Obecnie wiele osób leci latami ON. Do tego HCG, mostki itd. Zwróć uwagę, że poziom skutków ubocznych o jakich się czyta jest porażający (upusty krwi na TRT?). Zastanawiam się nad tym rozjazdem TRT "medycznego" i protokołu "kulturystycznego".

Producentem Prolongatum i Omnadrenu jest podmiot z Irlandii. Zatem koncept "na Zachodzie wiedzą lepiej" też tak... nie bardzo się kupy trzyma.


Słuchaj slodkiewicza to daleko zajdziesz
Większość co gada to bzdury ,nie mówi prawdy do końca

<<<Champions
are Made
Not Born>>>

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 229 Napisanych postów 2106 Wiek 53 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 33665
Upusty też są stosunkowo nową formą... hmm... profilaktyki. Zarówno na bombie, jak i TRT. Zastanawia mnie to dlaczego dziś ludzie mają tyle problemów w temacie, podczas gdy naście lat temu nie słyszało się o takiej ilości skutków ubocznych. Dawki nie były mniejsze - może nawet większe, choć na pewno okresowe. Badania również robiono (może nie hormonalne, ale hematokryt to składowa morfologii, a ta jest robiona choćby do pracy - chciał nie chciał - wylazłoby).

Ciekawostka - ten sam lekarz, który uważa, że rzadsze podawanie testo MNIEJ blokuje, uważa również, iż należy się kierować w TRT przede wszystkim samopoczuciem. Badania są na drugim miejscu. Tymczasem odnoszę wrażenie, iż wiele osób najpierw się bada, a potem ma samopoczucie stosowne do wyników badań. Czuję się kiepsko - wiadomo... estro wyszło słabo - trzeba zbić. Na medycznym TRT, gdy terapia przynosi korzyści pacjentowi kontroluje się w zasadzie sam hematokryt.
Co ciekawe - ów lekarz uważa, że lepszy od iniekcji jest Androtop. A tam... według kalkulatorów i "badań" z Internetu - poziom testo lata codziennie bardziej niż przy Prolongatum przyjmowanym raz na 2 tyg. To kto i po co wymyślałby żel, jeśli priorytetem byłoby możliwe odwzorowanie dobowej produkcji testo?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Cykl do oceny

Następny temat

Testosteron - Pierwszy cykl

WHEY premium