http://www.smoczyjezdzcy.pl - Smoczy Jeźdźcy - darmowa gra MMORPG w przeglądarce - polecam!
!-=PEACE, LOVE & TOLERANCE=- !
Trenuje w metodologi ACT/HST z wykozystaniem ciezaru swojego ciala, a na tym "sznurku" da sie przecwiczyc wszystkie partie miesniowe gornej czesci ciala - do tego drazek i porecze da uzupelnienia treningu.
Ogolna masa ciala spadla, poprawila sie sila i wytrzymalosc miesni. Dlatego chce pokazac ludziom ze mozna cwiczyc alternatywnie, np. na wakacjach lub w przypadku braku srodkow na silownie lub sprzet.
Absolutnie nie neguje efektywnosci metod tradycyjnych, bo sam z nich nie rezygnuje - obecnie przeprowadzam eksperyment na wlasnym organiznie, a o efektach poinformuje Was wszystkich. Uwiezcie ze nawet zaawansowani niezle sie poca przy takim treningu, obecnie cwicze z kolega ktorego rekord w wyciskaniu to 190 kg, na barki stojac 120 kg. Ponadto wkrotce obszerna informacja i przykladowe plany treningowe.
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"
interesuje mnie włąsnie to co napisałeś o tym rozwoju siły i wytrzymałości po treningu z samym ( obciążeniem ) sobą
w sumie nie interesuje mnie zbytnio rowój takich mięśni jak to wszystcy tu opisują , czyli popularna 'masa' -- chodzi mi o sportowy , fitnessowy wyglad i kondycja , i chce postawić przedewszystkim na pompki , podciagania , przysiady , brzuszki i wszystkie te tylko z samym sobą
chciałbym prosić o to byś (mi) opowiedział o tym coś wiecej , o efektach , czy miało to jakiś wpływ na trening w siłowni - jesli tak to jaki - jakie korzyści kondycyjne i jakie z. samopoczucie po takim przestawieniu
i co ważniejsze dla mnie , jak wygladały twoje treningi z własnym ciałem , np. jak często pompki czy podciagania w tygodniu , w jakich seriach - czy do wyczerpania/załamania ruchu , czy może w jakimś podziale na serie z określona ilością powtórzeń , co jest twoim celem - czyli , czy jest to ilosć powtórzeń czy może coś innego ?
naprawde , jak mozesz , byłbym wdzieczny za dostarczenie takich informacjii
z góry dziekuje i fajnie ze znowu jesteś
narqua
To live forever is a fantasy
To die tomorrow is reality
- = - = -
zaczynasz ? wejdź tutaj koniecznie http://www.sfd.pl/temat153141/
Cwicze 3 razy w tygodniu wszystkie partie miesniowe, trennig obejmuje czesc silowo-wytrzymalosciowa, sprawnosciowo-wytrzymalosciowa i aerobowa.
Trening wyglada mniej wiecej tak, po rozgrzewce:
pompki na poreczach+podciaganie na drazku (laczona)
wyciskanie na linie (jak na fotce)+przyciaganie uchwytow do brzucha (jak na wyciagu poziomym) (laczona)
pompki stojac na rekach przy drabinkach
wznosy ramion na boki z lina (jak ze sztangilekami)
uginanie ramion (jak na fotce)+francuskie wyciskanie oburacz zza glowy stojac (jak z lina wyciagu na silowni)
zakres ruchu 8-12 w zaleznosci od cwiczenia bo niektore naprawde ciezko wykonac
po tym nastepuje czesc wytrzymalosciowo-sprawnosciowa:
wchodzenie po drabinkach przy pomocy ramion 2-3 razy w gore na dol
elementy sprawnosciowe na sciance "budynek" (tu jej nie pokazalem ale to jest teren Wojskowej Akademii Technicznej i takich bajerow jest dosyc duzo)
skoki z miejsca, dosiezne, po specjalnych elementach betonowych (tez ich nie ma na fotkach)
wspinanie rownowazne po specjalnej rurze (cos jak murzyn po palmie )
i troche innych ktorych nie potrafie wymienic bo sa bardzo specyficzne
na koniec rozciaganie i bieg przelajowy okolo 20 min.
Calosc zajmuje okolo 1 godz i 15-20 min wiec nie odpoczywamy.
Co do rezultatow to poprawila sie kondycja i wytrzymalosc, zgubilem okolo 8 kg Zimowego tluszczu, poprawilem sile i rozmiar moich opornych ramion.
Po 2 miesiacach absencji od silowni po sprawdzianie na lawce poprawilem sie z 12 na 15 powtorzen na 100 kg wprawiajac w zdziwienie kolegow nastawionych na o wiele gorszy wynik. Efekt - trzech pojechalo na jeden trening ze mna na poligon i ponoslo sromotna porazke, a mysleli ze to aerobik
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"
mam jeszcze pytanie , bo piszerz że poprawiłeś się w wyciskaniu 100 kg sztangii z 12 do 15 powtorzeń , to super i gratulacje , ale czy sprawdzałeś może jak taki trening wpłynął u ciebie na tzw. maksymalne powtórzenie np. na ławie - czy spadło , wzrosło czy może się urzymało a tylko wyżej opisana wytrzymałość ( w ilości powtórzeń ) - wzrosła ?
mógłbyś coś o tym opowiedzieć ?
z góry dzieki
narqua
To live forever is a fantasy
To die tomorrow is reality
- = - = -
zaczynasz ? wejdź tutaj koniecznie http://www.sfd.pl/temat153141/
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"
z góry dzieki , naprawde cenie twoją pomoc i odpowiedzi , dzieki
narqua
To live forever is a fantasy
To die tomorrow is reality
- = - = -
zaczynasz ? wejdź tutaj koniecznie http://www.sfd.pl/temat153141/
ćwiczę twoja metodą 1-2 razy w tyg. to prawda ze wymaga to trochę więcej skupienia się nad ruchem (łatwiej oszukiwać), ale przy poprawnym wykonywaniu niezła pompa.
po miesiącu łapka mi o 1cm skoczyła. naprawdę fajana sprawa.
no i fajnie stary że się wrocileś.
tere - fere
Reddevil - maks stoi w miejscu ale mnie to wali a na silowni nie cwicze juz prawie 4 miesiace.
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"