PumpIronSzacun za tak krótkie okno.
Pokaż jakiś przykładowy dzień jedzenia proszę.
Moje okno w zupełności mi wystarczy. Jak coś wypadnie po pracy to potrafię zjeść jeden posiłek na dobę. Mam wtedy na 100% niedojedzone ale nie jest to jakimś wielkim problemem. Już dawno doszedłem do wniosku, że to dieta jest dla mnie, a nie odwrotnie.
Ciężko będzie podać przykładowy dzień bo od sierpnia nie robię żadnych zapisków. W fitatu mam ustawione 3000kcal B180g T220g W75g. Spróbuję opisać to co jem:
Pierwszy posiłek:
Tłuste mięso np, karkówka, łopata, golonka, czasami schab, około 250-350g,
do tego warzywa sałata 150g, pomidor 150g, czasami papryka, kilka oliwek,
i jeszcze koniecznie coś kiszonego: kilka ogórków lub 100g kapusty
3/4 talerza to warzywa reszta to mięso.
Na deser 20g gorzkiej czekolady
Jak jestem jeszcze głodny to zjadam jeszcze ser typu camembert, czasami wpadnie kabanos lub kilka plastrów goudy.
Drugi posiłek to tłusty twaróg 125g ze śmietaną 30% 50g, 40g WPC i owoce leśne
Do tego 4-6 jajek w różnej postaci na miękko, twardo, sadzone, jajecznica plus jakaś zielenina
A na deser mieszanka orzechów: brazylijskich, nerkowca, migdałów, włoskich, i nasiona słonecznika i dyni
Oczywiście co jakiś czas wpadną lody, kawałek pizzy, albo domowe ciasto.
Poza tym co najmniej raz w tygodniu są podroby wątróbka, serca albo żołądki i ryby(zazwyczaj mrożone)
Jak nie jestem na redukcji to głodny nie chodzę :)
PumpIron
Ja trzymam okno różnie.
Pracuje na 3 zmiany i nocki zawsze rozwalają system i cały zegar biologiczny...
Do tego jest to praca fizyczna i organizm się ciągle przestawia
Obstawiam że u Ciebie pracy fizycznej nie ma bo te dwa zdjęcia z jedzeniem to nie były jakieś specjalnie mocno kaloryczne jak na tak krótkie okno ??
Faktycznie praca na 3 zmiany potrafi namieszać. Ja pracuje w większości przy biurku.