Liczenie tylko kcal i białka w diecie

Witam. Czy samo liczenie kalorii I białka w diecie przyniesie zadowalające efekty ? (Nie mam zamiaru wychodzić na scenę czy cos podobnego) bardzo ułatwiło by mi to sprawę I dało trochę więcej czasu bo komponowanie posiłków nieraz trochę zajmuje...

Cześć!

Liczenie kalorii to podstawowy czynnik, który wpłynie na Twoją sylwetkę. Ile powinieneś jeść możesz obliczyć za pomocą rozmaitych wzorów.
Gdy wyliczysz zapotrzebowanie warto zadbać o odpowiedni podział makroskładników:

Białko powinno być na poziomie 2-2,5g na kg masy ciała. 1g białka to 4 kcal. Źródłami białka są: mięsa/podroby/ryby/jaja/twarogi/sery/odżywki białkowe.
Tłuszcze powinny stanowić 30% kaloryczności Twojego żywienia. Stanowią one podstawę w budowie gospodarki hormonalnej. 1g tłuszczu to 9kcal. Źródłami tłuszczu są: mięsa/ryby/jaja/podroby/orzechy/nasiona/pestki/nabiał/oleje(oliwa/kokosowy/awokado)
Węglowodany powinny stanowić resztę z kalorii, które pozostały po obliczeniu. 1g węglowodanów to 4kcal. Żródłami węglowodanów są warzywa/owoce/bulwy(ziemniaki)/pseudozboża(ryże/kasze)/zboża.

Kolejnym szalenie ważnym składnikiem jest trening siłowy, który wykonywany 3-4 razy w tygodniu będzie pomagał w pracy nad sylwetką.

Jak rozumiem nie chcesz liczyć węgli i tłuszczów? Jednak i tak musisz je rozdzielić bo to inna wartość kcal.

Ale on bedzie liczyl kalorie wiec wiec zapewne nie chce mu się dzielić kalorii na węgle i tłuszcze i codziennie mieć taką samą wartosc tylko bialko na stalym poziomie a reszta kalorii ma się poprostu zgadzać

Ok, tylko węgle to 4 a tłuszcze 9.

nie musisz mieć codziennie tej samej wartości jednak warto pamiętać, że dla zachowania zdrowia szczególnie chodzi o gospodarkę hormonalną należy spożywać min. 1g łuszczy na kg masy ciała

Kontrola i panowanie nad dietą jest podstawą w uzyskaniu optymalnych wyników. Takie podejście trochę zaburza ten proces. Niestety nikt tutaj nie jest w stanie określić, jakie efekty da liczenie tylko ilości kalorii i białka w diecie. Jeżeli w ten sposób chcesz podejść do swojego żywienia, to tak też zrób, a wnioski wyciągnij później. Wtedy dopiero będziesz w stanie stwierdzić co i jak. Ważne też żeby znać zalecane źródła składników odżywczych (białka, tłuszczów i węglowodanów). Polecam zaznajomić się z artykułami w tym kierunku.

Nie przyniesie rezultatów, bo nie znając ilości węgli/tłuszczy, nie możesz znać ilości kcal z automatu.

Maxiorex007

Ok, tylko węgle to 4 a tłuszcze 9.

Ale myślisz że ja tego nie wiem?to raczej Ty dalej nie rozuniesz co mial autor na myśli ale nie ważne
Ale jw mniej więcej musisz trzymać się makro wyliczonego

Nie trzeba nic liczyć a na pewno nie na tyle aby bylo to czasochlonne, tak samo jak przygotowywanie posiłków, ale to dopiero jak trochę obeznasz się z tematem i będziesz wiedział na oko (po ilosci wybranych produktów) ile czego jesz.
Np jak robie omleta po raz pięciotysięczny to juz wiem ile on ma kcl/jakie makro bo już to tysiąc razy liczylem.. to żadna filozofia.
Tak samo z innymi posiłkami,produktami.
Cokolwiek byś nie jadł i tak będzie się to powtarzać i wystarczy na poczatku trochę się "pomeczyć" z liczeniem aby być świadomym co ile czego ma a później na oko idzie określić mniej więcej ile dany posiłek ma kcl/jakie makro.
Zazwyczaj takie wyliczenia robię w myślach dzień lub nawet dwa do przodu-wtedy ustalam i planuje co zjeść pod swoje zapotrzebowanie pod dany cel a ze teraz redukcja to trzeba/wypadało by w miarę czysto jesć co ułatwia i liczenie i robienie posiłków.

Ogólnie miałem na myśli trzymanie białka oczywiście na stałym poziomie tzn 2g na masie I 2,5g na redukcji A co do węgli I tłuszczy poprostu chciałbym trzymać jakiś przedział tzn np. 1-1.2 g tłuszczy I te węgle też jakiś tam przedział. Prościej mówiąc nie chciał bym się twardo trzymać wartości takich samych codziennie wartości tłuszczy I węgli I chciałbym się dowiedzieć czy to będzie dobre dla zdrowia i czy wogole wyjdzie coś z tego w kwestii kształtowania sylwetki. Oczywiście kcal liczone . Jeżeli chodzi o podstawy diety takie jak wyliczenie makro czy komponowanie posiłków to jestem już z tym zaznajomiony lecz tak jak wspominałem ułatwiło by mi zadanie gdybym nie musiał się trzymać twardo np 75g tłuszczu tylko zjeść ich np 60 I więcej węgli albo 90 i mniej węgli.


Zmieniony przez - Mareek2030 w dniu 2021-05-26 23:04:02

Nie musisz twardo się trzymać węgli i tłuszczy, póki wiesz, ile obu, i nie schodzisz z tłuszczami za nisko - bo wtedy owszem, można się nabawić problemów hormonalnych.