Szacuny
0
Napisanych postów
16
Wiek
28 lat
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
144
Spalanie w pracy wychodzi około 800-850 kcal więc jak pisałem mam ciągły ruch przez 7,5h. I praca siłowa. Nie miałem typowej diety, jadłem wszystko na co miałem ochotę. Raz w tygodniu jakiś fastfood. Będę miał więcej czasu od jutra bo dzisiaj kończę drugie zmiany, spróbuję zrobić "jadłospis" plan taki co jadłem ale pewnie za mało i efektów było brak, bo jednak jest to trochę czasochłonne. Zrobiłbym to dużo szybciej ale nie wiem co ile by ważyło żeby wpisać bo zawsze na oko dawałem i jadlem ile zmieściłem.
Mój przeważnie dzień wyglądał tak.
Zmieniony przez - Andrzej120 w dniu 2021-05-12 08:31:43
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6277
Napisanych postów
76068
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
755030
W czym dokładnie jest problem? Wystarczy znać podstawowe, zalecane źródła składników odżywczych (białka, tłuszczów i węglowodanów). Znając je, oraz ilości składników odżywczych i kalorii w jakich musisz się zmieścić łączysz ze sobą określone źródła tworząc posiłek. Nie ma tutaj nic specjalnie trudnego. Zapraszam do zapoznania się z nimi:
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6277
Napisanych postów
76068
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
755030
Produkty wrzucaj przed ich obróbką, a nie po niej. Ma być mięso z piersi kurczaka, a nie smażona pierś. Wszystkie produkty należy ważyć przed ich obróbką. Nie mizeria że śmietaną, a ogórki i osobno śmietana.
Mając tak bogatą gamę produktów jadasz suche płatki z rodzynkami? Posiłki powinny być smakowite, aby dostarczyć z nich nie tylko Składniki odżywcze, ale też czerpać przyjemność z jedzenia. Pamiętaj, że to będzie Twoje odżywianie do końca życia a nie kilka miesięcy.
Wiem, że kalorii masz sporo i objętość posiłków duża, ale mimo to warto dodać do posiłków warzywa.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
33160
Napisanych postów
23233
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
278211
Płatki z rodzynkami zalej mlekiem i dodaj jakieś orzechy i już będzie lepiej , troche za dużo tego gainera no i tak jak domer napisał to wpisuj wszystko przed obróbką termiczną .
Szacuny
0
Napisanych postów
16
Wiek
28 lat
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
144
Musze sam na sobie zobaczyć efekty bo inaczej ciężki temat. Póki co trzymam się 3500kcal. Po tygodniu czy 2 zobaczę czy coś się zmienia i wtedy będę myśleć dodać coś kcal albo inny posiłek.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6277
Napisanych postów
76068
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
755030
Pamiętaj, że zdrowa dieta to nie schemat, którego nasz się trzymać z dnia na dzień. Pisząc, że zoabczysz po tygodniu, czy dwóch jakie będą efekty i ewentualnie dodasz inny posiłek, sugerujesz nam, że masz zamiar jeść tak codziennie, a to nie na tym polega. Masz do wyboru sporo różnych źródeł składników odżywczych. Dostałeś artykuły na ten temat. Na podstawie tych źródeł codziennie komponujesz sobie różnego rodzaju posiłki i wrzucasz je do dziennika żywieniowego a nie tak jak Ty sugerujesz jesz codziennie to samo.
Szacuny
0
Napisanych postów
16
Wiek
28 lat
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
144
Ciężko mi jest określić ilości wszystkiego. Staram się jeść urozmaicone dania. Do ryżu robie różne sosy, zamiast jego robie marakon z kurczakiem + szpinak i ser veta. Tortilla po meksykańsku. Omlet z pomidorem, ogórkiem. Próbuję szukać takich dań żeby były wartościowe i zdrowe. A u mnie problem polega na wyliczeniu ilości i wpisania w dziennik ile ma danych wartość, gram
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6277
Napisanych postów
76068
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
755030
Nie rozumiem niestety z czego wynika Twój problem. Przecież wystarczy znać podstawowe źródła składników odżywczych. Dostałeś do ich artykuły. Następnie bierzesz źródło białka, np. dorsz. Do tego ziemniaki jako źródło węglowodanów i warzywa np. kapusta kiszona że źródłem tłuszczów, oliwą z oliwek. Kładziesz każdy z tych produktów na wagę kuchenną i określoną ilość wpisujesz w dzienniku żywieniowym. Układasz tak posiłki, aby wyrobić się w ciągu dnia z kaloriami i ilością składników odżywczych. Gdzie tutaj leży problem?