Nowy Rok Nowa Ja 2021 Paula.cw

Jak zwykle piękne tabeleczki :)
Wracaj do zdrowia i działaj.

Poniedzialek
1. Łosoś z grilla, szpinak z śmietana i Camembert, suszone pomidory
2. Mielona wołowina, roszponka, papryka
3. Koktajl (napój z nerkowca, chia, wiórki, kakao, wpc, awokado)


Wtorek
1. Grillowany łosoś, szpinak z cheddarem, żółta papryka, orzechy brazylijskie
2. Wołowina mielona z ryżem z kalafiora
3. Jajka (nie pamiętam co to było)


Środa
1. Jajecznica z boczniakami i boczkiem, salata, pomidor,
2. Żołądki drobiowe z boczniakami z wolnowaru, brukselka z orzechami nerkowca
3. Wołowina mielona na salacie, suszone pomidory, czerwona soczewica cheddar pieczarki


Joga relaksacyjna






Czwartek
1. Mieszanka sałat, oscypek, jajko sadzone, boczek, pomidor
2. Śmietana z kokosem, kakao i orzechami
3. Camembert na sałatach z pomidorem i oliwkami
4. Placki twarogowe z wiorkami koko


Joga pod szpagat z Małgosia Mostowska


Piątek


1. Chleb z masła orzechowego i galareta
2. Wołowina po chińsku z makaronem konjac
3. Chleb jw. Z sardynkami i ogórkiem konserwowym
4. Kabanosy


Trening szpagatowy z Kasią Bigos

I zdjęcia jedzonka.
Czuję się dobrze nawet bardzo. Niestety w ketozie jeszcze nie jestem i muszę ze sobą dyskutować żeby dać sobie czas bo już bym chciała obciąc te Kalorie. Możliwe że powinnam niżej dać węgle jeszcze ale spróbuję jeszcze na tym poziomie co teraz bo mi tak dobrze. Potem będę się zastanawiać czy poprawić makro żeby była lepsza ketoza czy olać wyniki i skoro czuję się dobrze redukować już.
Zamówiłam sobie ketony egzogenne. Mogą ułatwić wejście w ketoze więc może się uda.

Już mi przechodzi parcie na śmietanę. :p w tym tygodniu jadłam tylko raz jak się mój mąż dorwał do paczek świątecznych.
Udaje się na razie bez wcześniejszego planowania jadłospisu. Makro każdego dnia trochę inne ale mieści się w założeniach

Te Twoje posiłki mega wyglądają :D

No przyznam że nie sądziłam że tak mi to smakowo przypadnie do gustu. W sensie w sumie się nad tym nie zastanawiałam zmieniając dietę. A tak w moim guście że nie myślę nawet o zmianie. A myślałam że moze na 3 miesiące na keto wskoczę :p

Posilki wyglądaja na bardzo pracochłonne ale za to jaki świetny efekt.Dużo musisz poświecać czasu na dietę?

Jajoweza właśnie totalnie nie. Ostatnio nie mam serca i czasu na gotowanie. Ja zazwyczaj jeden posiłek dla mnie i dzieci robię w 15 minut. Wiadomo są wyjątki albo dni że sobie wymyślę że coś zrobię ekstra. Ale w sumie to fajnie wlze wyglądają na pracochłonne jak nie są :)

Praktyka czyni mistrza15 minut to ja się zastanawiam co zrobić do jedzenia

Szkoda że ja mam problemy z trawieniem wiekszej ilości tłuszczu bo sama bym sobie tak pojadla:D

Marta to u mnie jest cudo. Ja mam IBS. Nie identyfikowałam nigdy przyczyny ale na tej diecie nic się nie dzieje. Jakby ręka odjął.

Dzisiaj coś bez energii byłam za to. Jakby mi prąd odcięli i nerwa miałam. Ale to nigdy nie wiadomo czy dieta czy ciśnienie, fnnie faza cyklu itp.