Konkurs kuliste barki według Kerad37 + Iron Horse Creatine Stack test

Tak jak mówiłem tak i zrobiłem. Świętowałem i się nie ograniczałem. Nie jest źle ale na wadze 98,9!!!! Dzisiaj rozruch na pasach TRX

Swieta sa po to zeby sie nie ograniczać

kerad37

Tak jak mówiłem tak i zrobiłem. Świętowałem i się nie ograniczałem. Nie jest źle ale na wadze 98,9!!!! Dzisiaj rozruch na pasach TRX

Mam nadzieję, że wytrzymają Twój ciężar.

Załamka. Trenujesz robisz progres w ciężarach a to wszystko o kant d rozbić. Siłownia zamknięta do 17.01. i co teraz. Zostają mi ćwiczenia na pasach ale to na masie jest jednak lipa. Chyba zmniejszę kalorie bo ładowanie dużej ilości w obecnej sytuacji nie ma sensu. Zrobię małego mini cata. Nic mi się nie chce.

kerad37

Załamka. Trenujesz robisz progres w ciężarach a to wszystko o kant d rozbić. Siłownia zamknięta do 17.01. i co teraz. Zostają mi ćwiczenia na pasach ale to na masie jest jednak lipa. Chyba zmniejszę kalorie bo ładowanie dużej ilości w obecnej sytuacji nie ma sensu. Zrobię małego mini cata. Nic mi się nie chce.

TO dobrze, że Ci się nic nie chce!
Przynajmniej mini cat się uda.

Ciężko jest mi określić co w tej chwili odczuwam. Po długim okresie rozbratu z siłownią postanowiłem jeszcze raz wkroczyć do tego świata i spróbować zbudować coś od zera. Rozpocząłem regularne treningi ogarnąłem chaotyczną dietę a nawet postanowiłem dla motywacji wystartować w konkursie kuliste barki i zapewniam cieszyłem się tym jak dziecko. Ustawiłem dietę masową z nadwyżką kaloryczną kupiłem zeszyt, żeby pilnować progresji w ciężarach i liczyłem, że coś tam pójdzie do przodu. Niestety Covid -19 a co za tym idzie zamknięcie siłowni, wstępnie do 17.01 spowodowało moje rozgoryczenie na tyle, że opadły mi ręce i chęci do czegokolwiek. Po trzech dniach lenistwa usiadłem pomyślałem i ostatecznie zdecydowałem, że wchodzę na redukcję ponieważ nie ma co w siebie ładować takiej ilości jedzenia jak dotychczas. Redukcję pociągnę do dnia otwarcia siłowni. Zasiadłem do komputera odpaliłem kalkulator żywieniowy i ułożyłem dietę redukcyjną.
Dieta ustawiona na 2800kcal (około -300 do mojego 0) B200 W327 T79. Trening będzie oparty o pasy TRX (dobrze, że je mam) i ewentualnie meble domowe hehe. Od 04 do 08.01.21r. ruszam z rodzinką do Szklarskiej Poręby oczywiście nie na narty ale na długie spacery i wyluzowanie a przy tym fajne spalanie kalorii.
Taki mam plan i mam nadzieję, że to cholerstwo się skończy a po 17.01 otworzą kluby. Wszystkim Wam, życzę lepszego 2021 i super formy. Pozdrawiam.

Kerad - plany to Ty masz zawsze!
Zabierz z sobą te taśmy i trenuj!
Trenować można zupełnie bez sprzętu - wystarczy tylko chcieć!

Nie poddawaj się ! nadzieja umiera ostatnia !

Super forme to chyba kazdy zrobi po tym nie udanym 2020r Zycze zdrówka !

Jutro podsumuję konkurs