SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

covid19

temat działu:

Doping

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 73034

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
krzykacz Moderator
Ekspert
Szacuny 21773 Napisanych postów 71322 Wiek 41 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 575911
Zarzuć przykłady ciekaw jestem.

doping & zdrowie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 29367 Napisanych postów 62829 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 902137
Dla mnie jakieś bzdury wypisujesz kolego.
Kiedys ludzie byli zdrowsi bo był słabszy dostęp do lekarzy mniej badań mniej chorób diagnozowano i połowa ludzi umierała a nikt nie wiedział na co bo diagnostyki nie było żadnej.

Kiedys niby nie było cukrzycy ale 'zdrowi' ludzie umierali we śnie bez przyczyny.
I takich przykładów można dawać sporo.

Hiszpanka zabiła 50-100milionow ludzi a niby oni tacy odporni byli a zaraziła się 1/3 ludności świata.

Myślisz że obecnie byłoby gorzej? I zachorowałyby 3-4 miliardy ludzi? I z miliard zmarło? Nie sądzę...



Zmieniony przez - Mumin222 w dniu 2020-12-07 18:17:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 666 Napisanych postów 1607 Wiek 43 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 26522
Dokładnie, to samo gadanie jest że leki trują i szkodzą. Wiele leków przedłuża ludziom życie w tym cukrzycy (insulina) po usunięciu tarczycy (eutyrox itp) po raka dwóch jąder (testosteron) itd. itp. Leki wydłużają życie i daja komfort w uzupełnianiu braku hormonów.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 253 Napisanych postów 799 Wiek 24 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 14428
krzykacz
Zarzuć przykłady ciekaw jestem.


Chodziło mi o SSRI, ale tutaj tylko manipuluje się serotoniną a nie ją podaje. Moje niedoinformowanie. Nie mam racji. Przepraszam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 253 Napisanych postów 799 Wiek 24 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 14428
Mumin222
Dla mnie jakieś bzdury wypisujesz kolego.
Kiedys ludzie byli zdrowsi bo był słabszy dostęp do lekarzy mniej badań mniej chorób diagnozowano i połowa ludzi umierała a nikt nie wiedział na co bo diagnostyki nie było żadnej.

Kiedys niby nie było cukrzycy ale 'zdrowi' ludzie umierali we śnie bez przyczyny.
I takich przykładów można dawać sporo.

Hiszpanka zabiła 50-100milionow ludzi a niby oni tacy odporni byli a zaraziła się 1/3 ludności świata.

Myślisz że obecnie byłoby gorzej? I zachorowałyby 3-4 miliardy ludzi? I z miliard zmarło? Nie sądzę...




Zmieniony przez - Mumin222 w dniu 2020-12-07 18:17:39


Hiszpanka to jest akurat zły przykład gdyby przenieść to do dzisiejszych czasów. Wtedy była wojna, chorowało mnóstwo żołnierzy brudnych, po bitwach, rannych, którzy byli hospitalizowani w namiotach na kupie. Był inny poziom higieny, świadomości zdrowia, inny poziom leczenia. Zatruwano ludzi nieświadomie podawając im trujące dawki aspiryny. Jako, że była wojna nie było mowy o kwarantannach, izolowaniu ludności. Panował wszechobecny głód a człowiek niedożywiony to człowiek bardziej podatny na wszelkie choroby nie tylko te groźne jaką niewątpliwie była hiszpanka. Nie dość, że medycyna była o wiele bardziej ograniczona, warunki na epidemię były najgorsze z możliwych. Ciekawe ile normalnych szpitali w czasie wojny funkcjonowało w spokoju z pełną ekipą lekarzy specjalistów. Pewnie jeśli funkcjonowały to w czasie wojny szary człowiek nie miał prawa tam przebywać..

Gdyby hiszpanka miała miejsce dziś a poziom medycyny byłby jak sto lat temu to przy obecnych możliwościach transportu ludzi z jednego krańca na drugi w ciągu kilkunastu godzin i przy tym zagęszczeniu ludności to na 7 mld ludzi spokojnie uważam że miliard czy nawet dwa mogło by paść. Tokio czy Meksyk po 40 czy ileś milionów w jednym mieście to mogło by się skończyć bardzo bardzo źle. Jak wtedy brakowało jakichkolwiek leków dla 100 czy 200mln ludzi to jakbyśmy mieli identyczną sytuację teraz czyli wojny, poziom świadomości medycznej, higienicznej, głód itp. i gdyby rozniosło się to na cały świat, byłaby o wiele większa tragedia niż pompowana epidemia teraz.

Cukrzycy napewno nie było na takim poziomie jak dziś. Wystarczy spojrzeć na otyłych ludzi szczególnie dzieci. Już od najmłodszych lat jest dziesiątki tysięcy małych dzieci w Polsce otyłych. Coraz większy problem. Ba, rodzą się nawet dzieci już z cukrzycą dziedzicząc po rodzicach. Nie potrzeba żadnych statystyk, wystarczy popytać swoich rodziców, ilu pamiętają otyłych rówieśników w wieku dziecięcym. A sprawa wygląda prosto: im szybciej wpada się w otyłość, tym prędzej dorwie nas cukrzyca, choroby serca czy innych narządów jeśli z otyłości nigdy się nie wyjdzie.

Kolejna sprawa. Jesteśmy dopiero 30 lat krajem, gdzie na szeroką skalę dostępne są wszelakie cukry, owoce, słodycze itp. dodatkowo słone przekąski i ogólnie słona żywność wysoko przetworzona. Za komuny i wcześniej ludzie nie spożywali tyle cukrów co w ostatnich 30 latach. Spożywali też znaczną większość żywności zdrowej, nieprzetworzonej bo i nie było nawozów, oprysków, technologii przetwarzania i usztuczniania pożywienia. Nie można porównywać całego xix wieku z ostatnimi 20-30 laty. Od momentu dostępu do żywności zachodu w Polsce, choroby cywilizacyjne postępują w zawrotnym tempie. Choroby serca główna przyczyna zgonów a to się bierze z cukrzycy czy z nadciśnienia. A cukrzyca bierze się z nadmiernej podaży węglowodanów najczęściej prostych. Pomijam cukrzycę typu 1. Nadciśnienie często z podaży ogromnej ilości sodu. Trend na żywność przetworzoną. Wszystko jest solone dużymi ilościami. Od warzyw w słoikach po wędlinę, przyprawy, przekąski itd.
Rocznie umiera na choroby serca około 50 procent wszystkich zmarłych w Polsce. Drugie miejsce nowotwory. Tutaj szczegółowej wiedzy nie posiadam, ale można znaleźć informacje na temat elektroniki i jej wpływu na pewne zmiany nowotworowe.

Jeśli chodzi o średnią długość życia, od 2017 roku nieznacznie, ale zaczęła spadać.

https://www.google.com/amp/s/300gospodarka.pl/wykres-dnia/od-2-lat-spada-srednia-dlugosc-zycia-polakow-nadumieralnosc-mezczyzn-duzym-problemem/amp

Co potwierdza to co cały czas mówię. Dopiero od momentu obalenia komuny, gdzie mamy żywność powszechnie dostępną taką jak słodycze i słoną żywność itd. minęło 30 lat a już następuje degradacja zdrowia i społeczeństwa. Dobrze, że na tym forum nic nie ginie i sobie odświeżymy ten temat za np 5 lat i zobaczymy jaka tendencja się utrzyma. Wysoka jakość opieki medycznej, wysoka rzekoma świadomość, lepszy komfort życia i już zaczyna się zmniejszać średnia długość życia. Na przestrzeni 3 dekad. I myślicie, że co? Że te dzieci w wieku 3-5 czy 7 lat ważące o kilkanaście czy kilkadziesiąt kilogramów więcej niż rówieśnicy w ich wieku dożyją 60-70 lat? Gdy najprawdopodobniej większość z nich już nigdy nie wyjdzie z otyłości bo często takie dzieci mają otyłych rodziców. To coraz częstszy problem. Cukrzyca nie będzie czekać 50 lat. Będą ją mieć pewnie jeszcze przed 20rokiem życia. Otyłość często przyciąga nadciśnienie. Myślicie, że ten komfort życia i opieka medyczna wpłynie na długość życia dzieci rodzących się z cukrzycą po rodzicach czy dzieci nabywających nadciśnienie w wieku nastoletnim?

Chodzi mi o to, że z roku na rok obniża się granica wieku, gdzie człowiek choruje na otyłość, na cukrzycę czy na nadciśnienie co przekłada się na choroby kardiologiczne stanowiące co drugi zgon w Polsce. Już zaczyna się średnia wieku obniżać a ten rok tego nie zmieni. Ja cierpliwy jestem. Możemy wznowić dyskusję na temat cywilizacji i poprawy jakości i długości życia ludzi za kilka lat. W tym temacie. Po czasie wyjdzie, czyje było na wierzchu. Jeśli Wasze, przyznam się do błędu i przeproszę. Nie wiem czemu jestem uważany za siewcę bzdur, ale nie interesuje mnie to. Czas pokaże kto ma rację. Proszę tylko zostawić ten post, żeby było do czego wrócić
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 29367 Napisanych postów 62829 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 902137
Kwestia ludzkiego podejścia do diety sportu a rozwoj nie ma tu większego znaczenia.

No i motasz się... To 100 lat temu ludzie byli bardziej odporni czy mniej bo już się gubię?
Wojny głód bród itp. na brak obecnie takich zjawisk też ma wpływ rozwój. cywilizacji.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 253 Napisanych postów 799 Wiek 24 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 14428
Nie motam się. Żeby porównać dzisiejszą odporność na hiszpankę, trzeba by stworzyć dzisiejszym ludziom identyczne warunki do tej epidemii i wtedy mielibyśmy porównanie do którego nigdy nie dojdzie. Zwrocilem jedynie uwagę na czynniki, które istotnie potęgowały śmiertelność i przykład podany przez Ciebie, że dzisiaj hiszpanka zrobiłaby to czy nie zrobiła by tamtego. Gdyby tam były wtedy takie warunki jak dzisiaj mamy, pewnie epidemia zebrała by ułamek tego co zabrała. Natomiast ile ludzi przeżyło tamtą epidemię niewiadomo. Ile z dzisiejszej populacji by sobie poradziło? Zapewne mniej, bo jest coraz więcej chorób cywilizacyjnych przynajmniej w naszym kraju. Za kilka lat choroby serca przekroczą na stałe 50procent zgonów w Polsce. A średnia długość życia będzie spadać pomimo rozwoju medycyny, co już od kilku lat można obserwować. Ilość zgonów z powodu chorób serca wzrasta z roku na rok, nowotwór to samo, także nie ma możliwości, żeby umierało mniej ludzi. Będzie ich umierać coraz więcej. A że serce plus nowotwory stanowią jakieś 75 procent zgonów rocznie w naszym kraju i ciągle to rośnie i będzie rosło, bo węglowodany bardzo szybko zaczęły zbierać żniwo a dzieci coraz mniej ruchliwe na co wpływa właśnie cywilizacja. Komputer, konsola, telefon nad sport, granie w piłkę, zabawę w piaskownicy. Ruch, odżywianie, otyłość. Coraz więcej ludzi będzie umierać na serce i co gorsza w młodym wieku. Jeszcze kilkanaście kat temu miałem w podstawówce na jakieś 150 osób uśredniając oczywiście bo co roku się zmieniało, miałem może max 8 osób naprawdę otyłych. Teraz na 150 dzieci taka liczba wyniesie pewnie z 30 osób może nawet więcej. Tak jak powiedziałem. Z dnia na dzień się nie zmienia, ale statystyki chorych, statystyki zgonów i ich przyczyn są co roku. Warto będzie obserwować tendencję spadkową średniej długości życia co tylko świadczyć będzie o tym, że mimo ogromnego rozwoju kultury fizycznej, medycyny, wykształcenia i świadomości zdrowia wśród społeczeństwa; ludzie są słabsi, bardziej chorowici i będą umierać zamiast coraz starzej to coraz młodziej.
Nie ma co więcej dyskutować. Ja będę pamiętał o tej dyskusji i wrócimy do tematu za 2-3 lata żeby zobaczyć, jaki trend demograficzny się utrzymuje.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 29367 Napisanych postów 62829 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 902137
Gdyby tam wtedy były takie warunki jak teraz to byśmy musieli mieć rozwinięta cywilizacje jak teraz i te wszystkie choroby cywilizacyjne co teraz i wtedy ludzi umarło by mniej czy więcej?
Za rozwojem cywilizacji idzie rozwój medycyny a wraz z tym wzrost 'odporności' niestety przez zle nawyki żywieniowe ruchowe i powszechny prosty dostęp do żywności wpędzamy się w inne choroby co nie znaczy że jesteśmy słabsi niż gdybyśmy byli skrajnie niedożywieni.

Zobacz co się dzieje w krajach nisko rozwiniętych tam gdzie jest głód bród smród i ubustwo ile osób dozywa sędziwego wieku a ile dzieci umiera. W Afryce średnia wieku pewnie kręci się w okolicy 40 albo i nie, gdzie w USA czy Europie grubo ponad 70.

Więc nadal nie wiem o czym piszesz... Chcesz być bezpieczny wyprowadź się z miasta do jaskini czy szałasu jedz jagody żyj długo i szczęśliwie a nie próbujesz naprawiać swiat
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 29367 Napisanych postów 62829 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 902137
Masz wybór możesz jeść zdrowo trenować badać się regularnie leczyc unikać stresu używek, umierające z głodu dzieci na całym świecie takiego wyboru nie mają, więc doceń to gdzie żyjesz i skoncz farmazonic o szkodliwości rozwoju otyloaci i chorobach serca.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 253 Napisanych postów 799 Wiek 24 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 14428
Nie farmazonię, stwierdzam fakty. Średnia wieku będzie się obniżać i to się nie zmieni, co w jakiś sposób dowodzi mojej tezy o zdrowiu obecnej populacji ludzi. I wysoko rozwinięta cywilizazcja i medycyna tego nie zmieni. nożna mieć różne zdania na ten temat, fakty są niezaprzeczalne. Będzie coraz gorzej. Tyle w temacie
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Pierwszy lekkomyślny cykl pomoc w odbloku

Następny temat

Paroksetyna + SAA

WHEY premium