Problemy na redukcji

Siema /dzień dobry
Przychodzę z takim "dużym" dla mnie problemem. A więc
Mam 16 lat, ok. 170cm wzrostu i ważę 98 kg (kobieta)
Jeśli chodzi o treningi to raczej nic profesjonalnego to nie jest bo jeżdżę na rowerku stacjonarnym +/- godzinkę, robię trening z gumami (głównie z youtuba) i jakieś tam jeszcze lekkie ćwiczenia a aktywność w domu jest znikoma
Jadłam 2100 kcal...
Nie mam problemów z tarczycą ani nic w tym stylu
Wcześniej schudłam 10 kg i waga nagle stanęła teraz odjęłam 100 kcal ale i tak przez miesiąc ani grama nie schudłam
Ba, nawet przytyłam kg

Więc przychodzę z pytaniem co robię źle?
Może jem za mało/dużo kalori?
Naprawdę już sama nie wiem
Mam nadzieję że ktoś pomoże



Zmieniony przez - Xxcw w dniu 2020-11-22 05:06:44

Witam , praca nad sylwetką wymaga nie tylko odpowiedniej motywacji, ale przede wszystkim właściwej strategii umożliwiającej osiągnięcie maksymalnych korzyści z podejmowanych działań. Pierwszym aspektem, na który należy zwrócić uwagę jest jakościowy dobór pokarmów i sztuka bilansowania posiłków w taki sposób by były jak najbardziej wartościowe. Należy nauczyć się rozróżniać produkty w odniesieniu do ich wartości odżywczej i zdrowotnej oraz potrafić dokonać podziału na lepsze i gorsze jakościowo pokarmy. Samo manipulowanie kaloriami na niewiele bowiem się zda, jeśli oprzemy jadłospis na produktach śmieciowych czy niskowartościowych. Kolejnym krokiem jest wyznaczenie zapotrzebowania energetycznego i ustalenie odpowiedniej podaży energii. Kwestia ta ma determinujący wpływ na to jak zmieniać się będzie masa ciała pod wpływem treningów.
https://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kaloryczne,_skł._prod._żywnościowych,_%_bf-t276436.html 
Jeżeli zależy Ci na redukcji , musisz ustalić deficyt ok 300 kcal .

Za mało kcal i organizm się zbuntował , wylicz na nowo zapotrzebowanie zerowe z tego wzoru ( uwzględniajac całą aktywność ) i wejdz na zero na 2/3 tygodnie aby sie zregenerować a następnie odejmij 200/300 kcal i startuj na nowo z redukcją.

Treningi najlepiej oporowe z gumami + aeroby ( 3 x FBW + 1x Aero ) na poczatek powinno być.

https://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kaloryczne,_skł._prod._żywnościowych,_BF-t276436.html 

Przede wszystkim zacząć należy od dokładnego wypełnienia formularza ankiety działu. Znajdziesz go w tym oto artykule:

https://www.sfd.pl/ZRZUT_DIETY_JAK_ZROBIĆ_ANKIETA_i_REGULAMIN_DZIAŁU.-t922822.html

Poza tym, trening do analizy w odpowiednim dziale jakim jest trening dla początkujących lub Ladies SFD:

https://www.sfd.pl/Trening_dla_początkujących-f114.html

https://www.sfd.pl/Ladies_SFD-f446.html

Od treningu zależy jakie będą efekty kształtowania sylwetki.

Poza tym, należy wiedzieć jak je mierzyć. Niekoniecznie masa ciała jest tu wyznacznikiem, a obwody mierzone co 1-2 tygodnie rano na czczo.

monkey22

Za mało kcal i organizm się zbuntował , wylicz na nowo zapotrzebowanie zerowe z tego wzoru ( uwzględniajac całą aktywność ) i wejdz na zero na 2/3 tygodnie aby sie zregenerować a następnie odejmij 200/300 kcal i startuj na nowo z redukcją.

Treningi najlepiej oporowe z gumami + aeroby ( 3 x FBW + 1x Aero ) na poczatek powinno być.

https://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kaloryczne,_skł._prod._żywnościowych,_BF-t276436.html

Co?

Wojmir28

monkey22

Za mało kcal i organizm się zbuntował , wylicz na nowo zapotrzebowanie zerowe z tego wzoru ( uwzględniajac całą aktywność ) i wejdz na zero na 2/3 tygodnie aby sie zregenerować a następnie odejmij 200/300 kcal i startuj na nowo z redukcją.

Treningi najlepiej oporowe z gumami + aeroby ( 3 x FBW + 1x Aero ) na poczatek powinno być.

https://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kaloryczne,_skł._prod._żywnościowych,_BF-t276436.html

Co?

Jak masz jakies uwagi do powyzszej wypowiedzi to rozwiń swoją myśl lub popraw w miejscu gdzie jest błąd Chyba że chodzi ci o użycie słowa zbuntowal to zamień sobie na Zaczął sie bronić




Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2020-11-24 06:21:54

Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2020-11-24 06:26:05

No mam, bo co to znaczy zbuntował, zaczął się bronić? Nagle zaczyna pobierać energię z otoczenia i tyć na samym powietrzu czy co?

Rozwijając tę myśl, chodzi o to, że dostarczając naszemu organizmowi zbyt małą ilość energii (kalorii) w określonej perspektywie (im dłużej, tym gorzej) doprowadzamy do zaburzeń w funkcjonowaniu organów wewnętrznych. Wynika to z tego, że organizm nasz chcąc chronić najważniejsze dla życia organy, czyli serce i mózg, ogranicza funkcjonowanie tych mniej istotnych, np. tarczycy, nadnerczy, itp. Wynikiem tego w pierwszej kolejności jest spowolnienie metabolizmu, za który tarczyca odpowiada w znacznym stopniu. Kolejno może dojść do niedoczynności tarczycy (częsty przypadek głodzących się kobiet), czy wypalenia nadnerczy. Może więc niekoniecznie buntuje się, a chroni życie.

Aha, w takim razie już wiem od czego tyją głodne dzieci w Afryce czy więźniowie obozów koncentracyjnych

W takim razie możemy zamknąć temat.

Bzdury opowiadasz, faktycznie zachodzą pewne procesy, ale nie zmniejszają one zapotrzebowania na tyle znacznie, żeby stwierdzić, że "za mało jesz". Jak waga nie leci to je za dużo. Oczywiście drastyczne cięcie kalorii spowoduje, że mamy mniej ochoty na ruch itp. Ale nie należy ciąć drastyczne kalorii jeśli nie znamy swojego organizmu i nie zastawiamy się wtedy nad tym. Ty zaś dziewczynie jedzącej 2100->2000kcal zasugerowałeś, żeby jadła więcej... Są frazesy i regułki i jest rzeczywistośc i wartości liczbowe.