UFC 253: Israel Adesanya vs. Paulo Costa w walce o tytuł wagi średniej

Whittaker dobrze ostatnio wyglądał, może coś zdziała. Israel nie jest niezniszczalny co widać po jego jednej kickboxerskiej walce, może go Robert trafi

Rob ma przynajmniej psychę, żeby lecieć do przodu

Jak dla mnie to Cannonier zabije Roberta

Cieszy widok rozbitego na miazgę Costy. Ale mam nadzieję że w kolejnej walce to Adesanya będzie leżał. Janek mnie zaskoczył. Cieszy bardzo jego wygrana. Czy stanie się bohaterem mas w Polsce, jak Małysz, Gołota, Kubica?

Josh Hedges/Zuffa LLC

UFC 253: Adesanya vs. Costa – bonusy i konferencja

Czterech zawodników wzbogaciło się o dodatkowe 50 000 dolarów.

Najlepszą walką wieczoru uznano starcie Brandona Royvala z Kaiem Kara-Francem. Starcie muszych rozpoczęło się niesamowicie dynamicznie i już na początku obaj zawodnicy trafili mocnymi uderzeniami fundując sobie nawzajem spotkanie z deskami oktagonu. Royval cały czas wywierał ogromną presję, przez którą na początku drugiej rundy Kai ruszył po obalenie co okazało się być początkiem jego końca. Royval złapał gilotyną, która zakończyła starcie.

Bonusy za najlepsze występy gali trafiły do Jana Błachowicza i Israela Adesanyi. Polak zapisał się na kartach historii jako trzynasty mistrz wagi półciężkiej UFC, 37-latek potrzebował niespełna dwóch rund by odprawić Dominicka Reyesa. Błachowicz naruszył rywala uderzeniem, które złamało mu nos, podrażniony Amerykanin ruszył do ataku, ale to Jan wyszedł z tej batalii zwycięsko. Z kolei Adesanya w iście profesorskim stylu rozpracował Paulo Costę, pochodzący z Nigerii zawodnik punktował rywala w dystansie a pojedynek zakończył w drugiej odsłonie uderzeniami w parterze.

Poniżej video z pogalowej konferencji.






Zmieniony przez - Yoshi87 w dniu 2020-09-27 11:24:32

Fantastyczne zwycięstwo Błachowicza. Spokojnie i z głową obijał Reyesa i jeszcze te krwawe żeberka. Trochę się obawiałem o nogę Janka okopywaną przez Dominicka, ale na szczęście Jano szybko zakończył walkę. Cieszę się niesamowicie

Costa mnie rozczarował swoją biernością i zachowawczą postawą. Za dużo pajacowania i za mało kreatywności. Jakby nie miał pomysłu jak podejść Israela. Z kolei Adesanya ładnie trzymał go na dystans tymi długimi łapami i kopnięciami. Nieźle okopał nogę Costy. Cóż, easy fight dla Izzy'ego a szkoda bo zapowiadało się na niezłą jatkę.

Josh Hedges/Zuffa LLC

„Teraz możemy o nim mówić. Obiecał mi tę walkę” – Jan Błachowicz wciąż chce zmierzyć się z Jonem Jonesem

Nowy mistrz wagi półciężkiej UFC Jan Błachowicz nadal chce stoczyć pojedynek z byłym mistrzem dywizji Jonem Jonesem. Błachowicz był bardzo blisko tego pojedynku i chce doprowadzić sprawę do końca.

Jan Błachowicz (27-8 MMA, 10-5 UFC) zdobył wolny tytuł mistrza wagi półciężkiej pokonując przez TKO w drugiej rundzie Dominicka Reyesa (12-2 MMA, 6-2 UFC) w walce co-main event gali UFC 253 na Fight Island w Abu Zabi. Błachowicz wywalczył pas należący jeszcze doniedawna do Jona Jonesa (26-1 MMA, 20-1 UFC), który zwakował go w sierpniu w związku z zamiarem przejścia do dywizji ciężkiej.

Jednak mimo zapowiedzi Jonesa o przejściu do kategorii ciężkiej, Błachowicz nadal kieruje swoją uwagę na człowieka, którego wielu uważa za najlepszego w historii. Podczas konferencji po gali, Błachowicz odniósł się do kwestii potencjalnej walki z Jonesem.

Jan Błachowicz

„Teraz możemy o nim mówić, bo nie chciałem o nim rozmawiać przed walką, ponieważ moim przeciwnikiem był Dominick Reyes. Teraz nie mam przeciwnika, więc Jon Jones, dlaczego nie? Nikt nie wie, co on teraz robi, więc zobaczymy. Ale tak, dlaczego nie? Obiecał mi tę walkę w Albuquerque po tym jak znokautowałem Coreya Andersona.”

W tej chwili jest mało prawdopodobne, że Błachowicz wkrótce spotka się z Jonesem, biorąc pod uwagę plany „Bones’a” co do wagi ciężkiej. A jeśli to nie będzie pojedynek z Jonesem, to Błachowicz ma zamiar pomścić swoją ostatnią porażkę, której doznał w walce z Thiago Santosem przez TKO w trzeciej rundzie w lutym 2019 roku.

Jan Błachowicz

„Może Thiago Santos, gdyby wygrał walkę z Gloverem Teixeira – to byłoby naprawdę dobre.”

37-letni były mistrz KSW jest obecnie na fali czterech zwycięstw z rzędu, a bilans jego ostatnich dziewięciu walk, to 8-1. Teraz jednak przyszedł czas na odpoczynek i cieszenie się ze zdobycia tytułu mistrza UFC.

Jan Błachowicz

„To była dla mnie długa podróż, ale w końcu jestem na szczycie. To niesamowite uczucie. Nie ma słów na to, jak opisać, jak się teraz czuję. Mój umysł jest teraz w innym miejscu, gdzieś w przestrzeni, nie wiem jak to opisać.”

Dominik kilka razy już obstawiał zwycięstwa Jana dzięki czemu trochę zarobił
https://www.mmafighting.com/2020/9/26/21451627/dominick-reyes-knows-jan-blachowicz-is-really-good-because-hes-bet-won-money-on-him-twice-already

ciekawe czy tym razem też :P

Josh Hedges/Zuffa LLC

Israel Adesanya skomentował swoją wygraną z Paulo Costa na UFC 253 i przedstawił plany na przyszłość

Israel Adesanya poparł czynami swoją wypowiedź sprzed walki z Paulo Costą na gali UFC 253 i walka potoczyła się dokładnie tak, jak to przewidział. Adesanya bez większych problemów obronił tytuł mistrza wagi średniej.

Israel Adesanya (20-0 MMA, 9-0 UFC) powtarzał w kółko od tygodni i miesięcy poprzedzających jego zwycięstwo przez TKO w drugiej rundzie walki z Paulo Costa (13-1 MMA, 5-1 UFC) w walce wieczoru gali Fight Island w Abu Zabi, że będzie zbyt sprytny i dokładny dla swojego rywala. Okazało się to prawdą, ponieważ dał prawie bezbłędny występ.

Chociaż mówiło się przed pojedynkiem, że Costa może wejść do głowy mistrza i mu namieszać, Adesanya powiedział, że nie kupuje tego. Mistrz powiedział, że wyczuwał wszystko, co nadchodzi, od pierwszego spotkania z Costą w tygodniu walki aż do wejścia do Oktagonu.

Israel Adesanya

"Jestem 10 kroków do przodu", powiedział Adesanya dziennikarzom podczas konferencji po gali. "Mówiłem wam, że jestem 10 kroków przed nim. Myślicie, że to tylko słowa, ale ja wyprzedzam go o 10 kroków. ...Mówiłem wam przed walką, że nie jestem ludzkim workiem treningowym. On walczy tylko z ludzkimi workami treningowymi, kolesiami, którzy będą tylko stać i się zasłaniać. Pozwalają mu się obijać. Wiedziałem, bo mnie odcinał od akcji. Brachu, jesteśmy najlepsi, City Kickboxing."

Adesanya powiedział, że nie był zaskoczony brakiem konkurencyjności ze strony Costy. Brazylijczyk zastosował niecodzienną taktykę w walce, szydząc z Adesanyi przy okazji przyjmowania mocnych ciosów, aż w końcu doznał poważniejszych obrażeń.

Mistrz powiedział po walce, że "nie dał się nabrać na szum (wokół Costy)" i nie dałby się wciągnąć w strategię Costy swoim w setnym zwycięstwie zawodowym w jego karierze sportów walki.

Israel Adesanya

"Chcieli tylko, żebym stanął tam, żebym mógł zostać uderzony. Nie jestem głupi. Mówiłem wam, że on jest głupi. Ja jestem mądry. To moje setne zwycięstwo w sportach walki. Jedna walka, dwie walki, trzy walki, cztery walki, pięć walk, sześć walk - aż do je**ej setki. Nie jestem pie***nym dzieciakiem w tej grze. Siedzę w tej grze od dłuższego czasu i wciąż jestem świeży."

Co do tego, co będzie dalej, Adesanya powiedział, że są inne opcje. Nie jest jeszcze gotowy do zmiany kategorii wagowej lub gonienia za potencjalnymi super walkami, ponieważ chce zbudować swoją spuściznę w dywizji 185 funtów, by przewyższała ona spuściznę największego mistrza dywizji, Andersona Silvy.

To oznacza jeszcze kilka walk w obronie tytułu. Adesanya powiedział, że będzie czekał na zwycięzcę pojedynku wieczoru gali UFC 254 zaplanowanej na 24 października między Robertem Whittakerem a Jaredem Cannonierem jako na swojego kolejnego przeciwnika.

Israel Adesanya

"Myślę, że Jared zetrze w pył Roberta Whittakera i nie mogę się doczekać walki z nim. Myślę, że on to zrobi. Kibicuję mu. Ale jeśli Robert Whittaker wygra i będzie chciał zostać znokautowany po raz trzeci, to też mogę to zrobić."