Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6532
Napisanych postów
62337
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
778068
Z butt winkiem nigdy nie jest łatwa sprawa bo trzeba dojść do tego z czego wynika ten butt wink. Najczęściej jest problem w stawie skokowym przez jego słabą mobilność, podobnie jak przez zaspawane biodra i małą w nich mobilność. Jak dobrze poszukasz na yt to znajdziesz całą masę prostych testów pokazujących czy problem jest w stawie biodrowym czy skokowym. Oczywiście nie każdy jest stworzony do głębokiego przysiadu, ale odpowiednia praca pozwala na wykonanie przysiadu w przyzowitym zakresie ruchu.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
35
Napisanych postów
296
Wiek
32 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
4803
rion10
Z butt winkiem nigdy nie jest łatwa sprawa bo trzeba dojść do tego z czego wynika ten butt wink. Najczęściej jest problem w stawie skokowym przez jego słabą mobilność, podobnie jak przez zaspawane biodra i małą w nich mobilność.
Jak dobrze poszukasz na yt to znajdziesz całą masę prostych testów pokazujących czy problem jest w stawie biodrowym czy skokowym.
Też wydaje mi się, że biodra- kiedyś miałem mocno naciągnięty staw bidrowo-krzyżowy. Wieku 15 lat jadłem leki dla osób w podeszłym wieki i jak zauważyłem, że nie jestem w stanie zrobić siadu płotkarski
PS. Plan klasyczny i boczny robić razem czy rozbić na dni?
Szacuny
35
Napisanych postów
296
Wiek
32 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
4803
rion10
Z butt winkiem nigdy nie jest łatwa sprawa bo trzeba dojść do tego z czego wynika ten butt wink. Najczęściej jest problem w stawie skokowym przez jego słabą mobilność, podobnie jak przez zaspawane biodra i małą w nich mobilność.
Jak dobrze poszukasz na yt to znajdziesz całą masę prostych testów pokazujących czy problem jest w stawie biodrowym czy skokowym.
Też wydaje mi się, że biodra- kiedyś miałem mocno naciągnięty staw bidrowo-krzyżowy. Wieku 15 lat jadłem leki dla osób w podeszłym wieki i jak zauważyłem, że nie jestem w stanie zrobić siadu płotkarski
PS. Plank klasyczny i boczny robić razem czy rozbić na dni?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6532
Napisanych postów
62337
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
778068
Jak masz u siebie jakiegoś ogarniętego fizjoterapeutę to warto by było się umówić na jakąś wizytę.
Fizjoterapeuta na prostych testach Ci sprawdzi zakres ruchomości w stawie biodrowym i szybko znajdzie problem z tym stawem jeśli faktyczne w nim jest problem. Tak czy inaczej po tym co piszesz to dość prawdopodobne, ale lepiej sprawdzić i potwierdzić u kogoś kompetentnego.
Co do samego planka to zależy w jakiej jesteś formie jak dasz radę zrobić na jednym treningu to nic nie stoi na przeszkodzie żeby tak zrobić.
1
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6532
Napisanych postów
62337
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
778068
Chwyt w wiosłowaniu tak na prawdę zmienia nieco zaangażowanie mięśni grzbietu ale obie wersje są jak najbardziej poprawne. Spróbuj obie wersje i wybierz tę jedną najlepszą dla Ciebie, w której nie czujesz żadnego dyskomfortu czy bólu podczas ćwiczenia.
Ja osobiście podchwytem bardzo rzadko wiosłuję preferuję wersję nachwytem bo jest mi łatwiej regulować co chcę trenować mogę się wygodniej bawić szerokością chwytu i miejscem, do którego przyciągam sztangę, ale to w dużej mierze indywidualne preferencje.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
35
Napisanych postów
296
Wiek
32 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
4803
A wiosłując sztangą mogę najpierw lekko podciągnąć sztangę do brzucha a następnie obciągnąć łopatki? Czy obciągnięcie łopatek to pierwsza faza ruchu, którą muszę sobie zakodować?
Ogólnie to ćwiczenie mogę robić na etapy czy musi być to płynna "czynność"?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6532
Napisanych postów
62337
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
778068
Najpierw wykonujesz ściągnięcie łopatek. Tak na prawdę to powinien być jeden ciągły ruch czyli inicjujesz ruch łopatką i im bliżej sztanga jest brzucha tym mocniej spinasz łopatki. Tutaj też wiele zależy od mobilności łopatki, jeśli w tym względzie nie ma problemów to na dole powtórzenia łopatki rozciągasz i pozwalasz nieco barkom wysunąć się do przodu przez co rozciągasz mięśnie najszersze grzbietu. A tak to wraz z zakresem ruchu pozytywnego mocniej się ściąga łopatki tak aby dopiąć je gdy sztanga dotyka brzucha.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!