Dieta - pytania

pekulski104

Kupiłem sobie paski obciążeniowe do sztangi ale ta moja "ruro-sztanga" jest trochę gruba i jak sam paski to jeszcze mi ją pogrubia ehh bo problem trochę mam z chwytem. Ale to jest nie jedyny problem na tę moją rurę mogę nałożyć max 105kg nie mogę poszaleć z ciężarem w martwym i muszę robić więcej powtórzeń ehhh

Ruro sztanga w porównaniu do gryfu krótkiego

Jestem po drugim tygodniu masy kalorie 3000 +200 nadwyżki

Teoretycznie po drugim tygodniu można by coś stwierdzić więc tak...
Słabo cos to idzie wszystko wymiary stoją w miejscu w pas też nie idzie bez zmian. Co jest najlepsze odnotowalem dzisiaj najniższą wagę nawet po końcu redukcji nie miałem tyle waga dzisiaj pokazała 71.8kg
W tamtym tygodniu 72.6kg a jeszcze wcześniej również 72.6kg

Ja rozumiem i wiem to że waga nie jest wyznacznikiem tylko chodzi oto że przeważnie ludzie jak wejda na mase z tego co zauważyłem ja start +2kg im wpada u mnie nawet takiej retencji nie było u mnie pojawia się nabicie jakby pod koniec dnia jak ważę 3kg więcej ale potem tak jakby magicznie się to wszystko gdzieś spala no jeśli w przeciągu 2tyg kręcę się w kółko..(początkujący może budować ok 1kg miesięcznie podobno )
Także jedynie co to siła trochę w górę poszła na treningach. Boje się że się ograniczam i hamuje gdy teraz mam najlepszy bodziec na start po redukcji.

Dodam jeszcze że nawet miałem jeden dzień gdzie zjadłem 4000tys kalorii jakby zabrać się od strony matematycznej to w tym tygodniu jadłem nie 3000 a 3200kcal +/- 1000kcal:7=142 kcal +

A co by było jakbym pokochał bieganie? Gdzie tu jakieś inne aktywności pewno bym nawet jeszcze schudł a nie zbudował

Co to może być powiedzcie mi? czy po tej redu tak się metabolizm mógł podkręcić? Dodam że mam niedoczynność. I biorę letrox 100 chociaż przy niedoczynność mówi się o wolniejszym metabolizmie niż szybszym

To ja chyba teraz zauważam dopiero jak nisko zszedłem jednak z kcal na redu i jak ostro już tyralem cardio i treningi pod koniec heh

Dorzuciłem ok 300kcal jeszcze mam 3500 kcal zostawie na tydzień zobaczymy czy cos sie zmieni ewentualnie potem znowu utnę na np 3200. Jestem na letrox 100 syntetyku na niedoczynnosc na redukcji z dawki 75 przeszedłem na 100 teraz kalori wiecej to i tarczyca zacznie lepiej dzialac moze znow bede musial dawke uciąć :D stąd może też i metabolizm mam jak narazie :D

Na pompeczce dzisiaj
Siła idzie tak jak ma iść z treningu na trening
Gorzej z ciężarem będzie i ze sprzętem Bo braknie hehe oby tak dalej

Trochę lipa bo jeszcze chwilę i nie będzie na czym ćwiczyć kurde wasko mam ten rozstaw przy ławce i w wyciskaniu wąskim nie mogę sobie zarzucić ciężaru....zaczynam mieć problemy to samo tyczy się żołnierskiego wyciskania stojaki by mi się przydały lepsze i sztanga to znak że coś się dzieje siła idzie jakby nie było masa czy idziecie pomiary nie wiem będziemy mierzyć na weekendzie

Czemu na siłkę nie pójdziesz? :D Problemy znikną :]

szafoski3

Czemu na siłkę nie pójdziesz? :D Problemy znikną :]

To wiem ale to wiesz już większa wyprawa..raz że z kasy się wyładowałem troche a trzeba dojechać wrócić a domowa to domowa ide kiedy mi pasuje i kiedy mam czas i zapał :D i nie lubie też tego "a przepraszam wolne" "przepraszam moge?" jak dużo ludzi jest moja silka ona jest okej wszystko jest na niej podstawy zrobi z czasem jednak może braknąć sprzętu heh ale najwyżej się dokupi jakaś sztangę może stojaki lepsze zrobi jak się dorobi trochę kasy trzeba sobie radzić jakoś zresztą pandemia zaraz powróci to i siłki pozamykają



Zmieniony przez - pekulski104 w dniu 2020-07-15 19:44:57

Zmieniony przez - pekulski104 w dniu 2020-07-15 19:45:09

No jak masz daleko na siłkę to normalna sprawa, ja mam o tyle dobrze że mam kilometr od chaty, podskoczę raz na moto, raz samochodem. Całe szczęście to nie sieciówa, tłumów nie ma, tym bardziej w okresie jaki mamy. Co do zamknięcia to lepiej żeby się tak nie stało :D, w razie W mam ciężarów dużo, gryfy itp, ale brak ławki i stojaków to będzie dla mnie duży problem na chwilę obecną.

szafoski3

No jak masz daleko na siłkę to normalna sprawa, ja mam o tyle dobrze że mam kilometr od chaty, podskoczę raz na moto, raz samochodem. Całe szczęście to nie sieciówa, tłumów nie ma, tym bardziej w okresie jaki mamy. Co do zamknięcia to lepiej żeby się tak nie stało :D, w razie W mam ciężarów dużo, gryfy itp, ale brak ławki i stojaków to będzie dla mnie duży problem na chwilę obecną.

To elegancko masz bliziutko faktycznie no i dobrze że też nie sieciówka to masz większy luz heh.

Wymiary bez zmian były w te niedziele... natomiast waga wygląda tak

14.06.2020r tutaj byłem na 2300 kcal Koniec redukcji!
Waga 72,5kg

28.06.2020r po tygodniu na 2800 kcal probowanie wejscie w "0"
Waga: 72,6

05.07.2020r po tygodniu na 3000kcal start masa (w tym jeden dzien jedzenia 4000kcal)
Waga:72.6kg

w te niedziele czyli 12.07.2020r po 3000kcal
Waga 71.8kg najnizsza odnotowana hahaah

Dzisiaj po toalecie 72.6 tak jak bylo wczesniej... jem 3500kcal wczoraj 4000kcal

Tak wiem wiem waga nie najważniejsza ale liczyłem chociaż że jak się uzupełni glikogen+woda to wejdzie od razu z 2kg jak przeważnie u każdego a tu nic może jeszcze sie nie uzupełniło ale wymiary tak jak wspomniałem też bez zmian jak narazie były... w tą niedziele