Zbijanie wagi ciała przed zawodami

koles wazy 66kg,i chce zbic wage d0 60 ma czas do soboty.planuje do tak:rano w miare normalne sniadanie,lajtowy obiad,lajtowy podwieczorek godzine po podwioczorku bieganie 4000m.czy dobrze mysli?macie moze jakies wskazowki?zastrzezenia,porady i czy w ten sposob zbije wage do 60?ja wiem ze 100% to nikt nie odpowie ale jak to oceniacie ma 170 cm

UWAGA nie gadacie z prawdziwym orlosem!!!! ktos sie podemnie podszywa!!! ja nie bywam na tym forum bo nie mam neta. koles powiedzial mi ze ktos tu swiruje pawiana i mnie udaje. to mam apel do tej osoby:jeszcze raz sie podemnie podszyj to przez tydzien bedziesz srac zebami!!!!!!!!!!

dzieki za podpwiedzi

Cięzko mu bedzie zbic, i nie chce mi sie zabradzo wierzyć ze mu sie to uda. Ale automatycznie z waga poleci mu sila
ps. Love - peacy !!!

ja zbiłem 5kg w taki sposób: czwartek impreza do 3 rano (bania taka, ze nie pamietam jak do domu wracałem), piatek impreza (powtórka czwartku) i to samo w sobote....w niedziele stanałem na wagę i ponad 5kg mniej ważyłem . Wtedy to sie dopiero załamałem . Ach te walentynki

juz wazy 64

śniadanie; kromka z masłem (syto masła )
obiad: normalnie (dużo zjeść)
kolacja: kromka z masłem (syto masła )

z 1,30 h po obiedzie trening aerobowy. Nie pić za dużo wody na treningu (do 0,5litra) i na 99% do soboty będzie poniżej 60...tylko nie wiem jak to zadziała na siłe
PS kalorii nie więcej niż 2000 dziennie....ale przy takim jedzeniu to nie wim co trzeba by zjeść na obiad, zeby to przekroczyć

Zmieniony przez - Kuba_SnK w dniu 2004-05-18 16:56:18

no jak chce czegosc używać to do tego co opisałem powyżej proonuje ECA .

tylko szczerze mowiac to on nie ma z czego za bardzo zbijac,co innego zbic 5 kg jak sie wazy 100 a co innego jak 60!ale zobaczymy...niech ryzykuje w 67,5 nie ma szans a w 60 moze,moze a speed to nie bo to srodek dopingujacy jest

Orlos, niech kolega skorzysta z poniższego sposobu prezentowanego już na Forum. Trochę późno go podaję, ale powinien być skuteczny:



1. 14 dni przed startem zaczynasz pić dużo wody - dodatkowo 2-3 litry dziennie ponad normalne jej spożycie. Najlepiej wodę przegotowaną, z małą ilością soli mineralnych.
Odrzucasz potrawy tłuste i z węglowodanami prostymi, a zwłaszcza wszelkie słodycze.

2. 4-7 dni przed zawodami ograniczasz ilościowo całodzienne pożywienie i darujesz sobie kolację, całkowicie odrzucasz potrawy słone i zawierające dużą ilość sodu, np. w postaci glutaminianu sodu (wzmacniacz smaku, np. zupki błyskawiczne) czy chlorku sodu (sól kuchenna).

3. Dzień przed startem już nic nie jesz, ewentualnie potrawy białkowe w małej ilości (aminokwasy w tabletkach), i nie pijesz. Nic nie pijesz. Jeśli po południu masz więcej niż 1,5 kg nadwagi to idziesz do sauny - na zbicie ok. 500 g.

4.W noc przed startem zjadasz większą ilość kreatyny, która działa przeczyszczająco. Wcześniej musisz sprawdzić jaka to ilość i po jakim czasie cię pogoni. Żebyś się nie spóźnił z wypróżnianiem na moment wagi i startu! Już 30-50 g powinno zadziałać przeczyszczająco. Na niektórych działa już 5-10 g! Zadziałać może już po 1-2 h. Możesz spaść w ten sposób ok 1-1,5 kg.
Czasami lepiej wziąć kreatynę kilka godzin przed startem, ale trzeba mieć pewność że zadziała!

5. W ciągu nocy przed startem spadniesz wypacając się, wydychając parę wodną i wysikując ok. 300-500 g, w zależności od wcześniejszego nawodnienia organizmu. Zintensyfikujesz pocenie zażywając 1-2 tabletki aspiryny (kwas acetylosalicylowy) przed snem.

6. Awaryjnie musisz mieć dres ortalionowy lub celafonowy, nieprzepuszczający powietrza i jeden lub dwa ciepłe dresy bawełniane. Gdybyś ważył za dużo na wadze to masz jeszcze do 90 minut na zbicie pozostałej części nadwagi. Zakładasz wtedy na gołe ciało ortalion, na niego dwa dresy i biegasz w miejscu. Gdybyś znalazł do tego ciepłe miejsce z dużą wilgotnością powietrza, to ułatwi ci to sprawę. Nie jest problemem zbicie wagi w ten sposób w ciągu godziny o 2-3 kg! - To jest wypróbowany sposób.

7. W przypadku ostatecznym, gdy nie masz czym sikać i pocić się, musisz mieć ze sobą kilka opakowań vitaminy C - musującej lub w tabletkach. Ssiesz ją i wypluwasz ślinę. W ten sposób można spaść jeszcze 200-400 g!

Uwaga!
Poniewaz takiemu intensywnemu zbijanieu wagi towarzyszey duża utrata potasu, co prowadzi do bolesnych skurczów mięśni, musisz mieć pod ręką chlorek potasu i asparginian potasu. Parę dni przez startem spożywasz asparginian, w noc przed startem zjadasz go więcej. Gdyby skurcze się mimo to pojawiały, rozpuść łyżeczkę chlorku potasu i popij - już po ważeniu. Skurcze powinny przejść.

Zbić możesz w ten sposób do 4-5 kg. Może i więcej - zależy to od wielu czynników. Po przerobieniu tego sposobu zbijania sam wyciągniesz stosowne wnioski co zbijania kolejnego.

Na start trzeba mieć odżywkę węglowodanową i napój izotoniczny - zastosować je tuż po zważeniu się! I nie przejadać przed startem - można zjeść tylko lekkostarwne potrawy węglowodanowe, jak ryż, makaron, ewentulanie aminokwasy - najlepiej w płynie.

Nie zbijja wagi lesli jesteś młodym zawodnikiem rozwiń masę miesniową beztłuczowa tych grup które pracują ( domyslam sie że jesteś trójboistą ) zbijanie wagi tak mocno 10 % wtwoim przypadku zatrzym acie w rozwoju jako zawodnika. Polskie ciężary szkla trafił bo zamiast rozwijac sie to zbijali wagę zbyt mocno tę tweoje 6 kg to 10 % zastanów sie to zawodnik warzący 100 kg musiał by zbić 10 kg nie przerarza cie ta liczba