SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

paawo - Po mojemu o bieganiu i dźwiganiu.

temat działu:

Strength & Endurance

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 17940

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816


1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dzisiaj spacer w lesie i to dwa razy i w tym miejscu chciałem podziękować Premierowi - dziękuję Panie Premierze.

Ponieważ Viki zakazała już dyskutować a ja chciałem wspominki, to se tu napiszę.

To jest Szarik i Neka.



Szarik mieszkał na wsi pod lasem i pewnego razu został podstępnie ugryziony przez kleszcza.
Tydzień zdychał, wyrzygując własną wątrobę, a jego właściciele leczyli go mlikiem o weterynarzu "mowy nima", "najwyżej dół się wykopie za stodołą". Takie życie. .....ale Szarik został "porwany" wbrew woli właścicieli i dostarczony do weterynarza.
Poleżał sobie tam ze trzy dni i dostał eksmisję, bo święta i zamknięte. Rokowania były bardzo liche. Na szczęście do eksmisji dostał igły, wenflony kroplówki z manitolem i takie tam. Po tygodniu nocnych dyżurów, Szarik ożył, jakieś 10 kilo lżejszy ale co tam.

To jest Baśka i Neka.



Baśka jest lub "była" konicą bardzo towarzyską i wesołą ale Baśka tyle szczęścia co Szarik nie miała. Pomimo rocznej walki o to żeby było jej trochę lepiej, podrzucania po kryjomu słomy, żeby nie leżała we własnych gównach i nie gniły jej kopyta, przedłużania ukradkiem krótkiego sznurka na którym była non stop uwiązana w stajni...



Niestety Baśka nie została odwiązana nawet do porodu i niestety nie mogła zrobić tego co trzeba, ładny źrebak rano już był tylko martwym źrebakiem. Właściciel konia podsumował " szkoda ale wola boska, jak jest to się nima co cieszyć a jak nima to martwić też się nima co". A mi szkoda że nie byłem w stanie pomóc.....
Dosłownie za kilka tygodni Baśka znowu była "przy nadziei" i nic nie pomagało tłumaczenie, że może jeszcze chwila, bo licho po tym wszystkim wygląda a poza tym następny poród w styczniu to średni pomysł w takiej dziurawej stodole.
Jakoś szczęśliwie doczekała się źrebaka, pisać by wiele......, źrebak sprzedany, Baśka niby źrebna choć nie, zapalenie wymion, brak lekarza jakiś stan zapalny wszystkich mięśni i stawów, efekt koń inwalida a teraz to chyba koń w konserwach.

To jest Kajtek, szczeniak Psotki i ręka Neki,



Psotka to psica tak przywiązana do właściciela. że ja nawet do tego forum nie jestem tak przywiązany. Psotke zabiła babeszjoza ta sama której się nie udało wykończyć Szarika, jedne kropelki i to kupione przez paawo miały wystarczyć na cały rok. Nie wystarczyły, mliko na pierwotniaka też nie pomogło. Kajtka bez matki spotkał ten sam los.

To tylko mała część tej historii.

A to są drzwi do chałupy paawo w tej wiosce, i symboliczny koniec historii



A teraz inna wioska .....i historia prawie ta sama..






















Zmieniony przez - paawo w dniu 2020-04-20 22:41:12
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ach nie widać wszystkiego.











Zmieniony przez - paawo w dniu 2020-04-20 22:50:44

Zmieniony przez - paawo w dniu 2020-04-20 22:51:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
może teraz będzie widać

Dzisiaj spacer w lesie i to dwa razy i w tym miejscu chciałem podziękować Premierowi - dziękuję Panie Premierze.

Ponieważ Viki zakazała już dyskutować a ja chciałem wspominki, to se tu napiszę.

To jest Szarik i Neka.



Szarik mieszkał na wsi pod lasem i pewnego razu został podstępnie ugryziony przez kleszcza.
Tydzień zdychał, wyrzygując własną wątrobę, a jego właściciele leczyli go mlikiem o weterynarzu "mowy nima", "najwyżej dół się wykopie za stodołą". Takie życie. .....ale Szarik został "porwany" wbrew woli właścicieli i dostarczony do weterynarza.
Poleżał sobie tam ze trzy dni i dostał eksmisję, bo święta i zamknięte. Rokowania były bardzo liche. Na szczęście do eksmisji dostał igły, wenflony kroplówki z manitolem i takie tam. Po tygodniu nocnych dyżurów, Szarik ożył, jakieś 10 kilo lżejszy ale co tam.

To jest Baśka i Neka.



Baśka jest lub "była" konicą bardzo towarzyską i wesołą ale Baśka tyle szczęścia co Szarik nie miała. Pomimo rocznej walki o to żeby było jej trochę lepiej, podrzucania po kryjomu słomy, żeby nie leżała we własnych gównach i nie gniły jej kopyta, przedłużania ukradkiem krótkiego sznurka na którym była non stop uwiązana w stajni...



Niestety Baśka nie została odwiązana nawet do porodu i niestety nie mogła zrobić tego co trzeba, ładny źrebak rano już był tylko martwym źrebakiem. Właściciel konia podsumował " szkoda ale wola boska, jak jest to się nima co cieszyć a jak nima to martwić też się nima co". A mi szkoda że nie byłem w stanie pomóc.....
Dosłownie za kilka tygodni Baśka znowu była "przy nadziei" i nic nie pomagało tłumaczenie, że może jeszcze chwila, bo licho po tym wszystkim wygląda a poza tym następny poród w styczniu to średni pomysł w takiej dziurawej stodole.
Jakoś szczęśliwie doczekała się źrebaka, pisać by wiele......, źrebak sprzedany, Baśka niby źrebna choć nie, zapalenie wymion, brak lekarza jakiś stan zapalny wszystkich mięśni i stawów, efekt koń inwalida a teraz to chyba koń w konserwach.

To jest Kajtek, szczeniak Psotki i ręka Neki,



Psotka to psica tak przywiązana do właściciela. że ja nawet do tego forum nie jestem tak przywiązany. Psotke zabiła babeszjoza ta sama której się nie udało wykończyć Szarika, jedne kropelki i to kupione przez paawo miały wystarczyć na cały rok. Nie wystarczyły, mliko na pierwotniaka też nie pomogło. Kajtka bez matki spotkał ten sam los.

To tylko mała część tej historii.

A to są drzwi do chałupy paawo w tej wiosce, i symboliczny koniec historii



A teraz inna wioska .....i historia prawie ta sama..
3
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Mało czasu ostatnio, a podobno kwarantanna.

Treningi jakoś rzadko ale dzisiaj był, a jutro pewno zakwasy.
MC 8 + 8 + 14 (8+)
siady 3x10 (miało być 5x10)
łydki
rzymska
kółko

Dostałem kilka wiadomości prywatnych, sorry, że nie odpowiadam ale nie widzę potrzeby rozmawiania "po cichu".
No ale chętnie wysłucham na forum, może być np. tu u mnie albo w spamie albo, albo.

Pozdrawiam.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Kto wiem, może i ja się w dyskusję włączę. Ostatnio nudą wieje

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2083 Napisanych postów 2753 Wiek 57 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 33476
Ja wysyłałem, gdy zablokowany byłem nie mogąc publicznie, ale potem publicznie powtórzyłem, tak więc chyba nie o moje zdanie odnośnie pisowców Ci chodzi paawo?

Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/ 
przekaż 1% podatku

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Gdzie tą nudą zalatuje, tu czy na całym forum?

Olo, oczywiście, że nie o to, my przecież rozmawialiśmy u ciebie w dzienniku.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Tu, tam, wszędzie

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5939 Napisanych postów 9100 Wiek 64 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 346000
Oświadczam że kilka dni temu zdałem prywatnie poprzez priv pytanie dla Paawo -pytanie poprzedziło wyjaśnienie, dlaczego pytam prywatnie a nie publicznie w dzienniku,
Jednocześnie oświadczam że w zadanym przeze mnie pytaniu nikogo nie obraziłem ani nikomu nie uchybiłem ,jedynie co zawiniłem to tylko tym że ośmieliłem się wysłać do Paawo prywatną wiadomość a on tego nie lubi .Paawo przepraszam
1
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ann- cycling

Następny temat

Dziennik biegowy Nadine

WHEY premium