Strasznie schudłem.. Pomoc!

Haha 3 posiłki i ty chcesz przytyć? Jak nie liczysz kalorii to jedz 6 posiłków może waga ruszy

Noo 73 kilo to za lekki i za mały sie czuje, jak w grudniu na cyklu ważyłem 80kg, fakt że wtedy boczki, tłuszcz też miałem i 41 w łapie... chciałbym ważyć tak 75 - 76 to wydaje mi się że już lepiej bym sie czuł... a pytanie.. czy jak już mój organizm zatrybi i hormony wrócą do mojej normy, to istnieje coś takiego jak pamięć mięśniowa do tych mięśni co były na cyklu? Haha w sensie że jak się już odblokuje to łatwiej będzie mi o przyrost?

Jaka pamięć skoro jesteś niedożywiony
Organizm na deficycie nie ma prawa zbudować mięśnia

lodzianin1

Jaka pamięć skoro jesteś niedożywiony
Organizm na deficycie nie ma prawa zbudować mięśnia

No, ale przecież nie po to brał sterydy, że jeszcze się dieta martwić...

AraaaS

Noo 73 kilo to za lekki i za mały sie czuje, jak w grudniu na cyklu ważyłem 80kg, fakt że wtedy boczki, tłuszcz też miałem i 41 w łapie... chciałbym ważyć tak 75 - 76 to wydaje mi się że już lepiej bym sie czuł... a pytanie.. czy jak już mój organizm zatrybi i hormony wrócą do mojej normy, to istnieje coś takiego jak pamięć mięśniowa do tych mięśni co były na cyklu? Haha w sensie że jak się już odblokuje to łatwiej będzie mi o przyrost?

Serio, poszukaj info nr diety i tym się zajmij, bo wypisując takie głupoty narażasz się na pośmiewisko. Nie piszę tego złośliwie,

kurcze jak czytam te tematy to chlopaki naprawde samobojcy masochisci xD zero kompletne pojęcia o diecie a igłe w dupe potrafia wbic :) Kolego, to co narobiles na cyklu to byla pewnie 60% woda pod skora, 30% tluszcz i z 10% miecha. Odstawiles towar, pewnie PCT tez byl do kitu chociaz nie wiem jak wygladalo, a robiac redukcje na pct czy juz po cyklu tylko strzeliles sobie w kolano. Prosta zasada, masujesz na cyklu to redukujesz tez na cyklu. Inaczej by wyglądalo gdybys zaczynal od redukcji i wychodząc z niej odstawil bys tez towar, wtedy okej i dobre warunki do odbudowy hormonalnej.

No jo, ale i tak dziwne.. bo znam swój organizm i wcześniej przytyłbym jedząc te 4tyś kcal.. a i to napisałem Wam co zjadłem 8 kwietnia, a nie codziennie tak jem.. ale no w robocie w 90% to wp*****lam buły hah wczoraj np. śniadanie: jajecznica z 4 jaj, 2 kromki chleba, później serek wiejski 200g obiad: makaron z kurczakiem sos słodko kwaśny, później kawa, gainer ( kawa codziennie leci ), jakiś owoc leci,

Zero informacji ile Białka Tluszczy Węgli - to skad masz wiedziec ile jesz kalorii.... Nie da sie byc w nadwyzce i nie rosnac/tyc.
Będe ciekawski i podlicze na oko:
Jajecznica 4 jajka tj ok.300kcal + 2 kromki chleba (uj wie jak duze) licze srednio po 80kcal. to masz na sniadanie 460kcal
Serek wiejski nie wiadomo czy tlusty chudy czy jaki okolo. 200kcal
Makaron z kurczakiem podejrzewam ze kolo 100-150g makaronu tj 350-450 kcal usrednijmy 400.
Kurczaka to podejrzewam ze tam bedzie ze 200g max czyli jakies 180kcal + sos szkoda nawet liczyc bo nie wiadomo jak.
Obiad okolo 600kcal-700kcal
Kawa???? Chyba nie liczysz ze ma kalorie....
Gainera to pewnie ze 150-200kcal
Owoc 100kcal
Podliczamy....
460+200+700+200+100=1660 kcal....
+ nie podales tych bulek co niby jesz ale niech tam bedzie kolejne 400-500kcal max to mamy okolo 2160kcal....
2160kcal.... kto ma na tym rosnac? Przy aktywnym trybie zycia to jest niedozywienie, pewnie niewiele ponad BMR. Jakbys byl siedzącą ciagle, lekko trenujaca 60kg dziewczyną to moglbys liczyc na przyrosty ale nie w Twoim przypadku.
Pozdrawiam :)

Trafione w sensie turbo, ja aktualnie na redukcji jem 3200... Ch** tam olej sprawę, Spadłeś to wbijaj towar od nowa, przecież bez bomby przy wadze 70 kg nie da się urosnąć....

Kroker

Trafione w sensie turbo, ja aktualnie na redukcji jem 3200... Ch** tam olej sprawę, Spadłeś to wbijaj towar od nowa, przecież bez bomby przy wadze 70 kg nie da się urosnąć....

Hehe weź bo gość jeszcze serio uwierzy i zacznie przybijać może i głupie, ale w jego sytuacji lepszym rozwiązaniem byłoby zamiast wydać 150 miesięcznie na towar to kupić 3 kg białka i pic po 2-3 razy dziennie zamiast herbatki Napewno na zdrowsze mu to wyjdzie

Jest tu anonimowy, to o jakim pośmiewisku mówisz? Śniadanie racja 660 kcal, na obiad jem dużą porcje jak kiedyś liczyłem to wychodziło mi z 800 - 1000 kcal, 5 bułek to jest z 1500 kcal, owoc 100 kcal racja, 70g gainera z mlekem to z 400 kcal, 4 kanapki to z 1000 kcal ponad 3300 jem.. jak zjem coś dodatkowo słodkiego lub kolejny posiłek to jest około 4k

Jak niedożywiony? Jak od półtora miesiąca jem ponad 3300 kcal, nie raz mam takie dni że z 4500 kcal mniej więcej licze... no to już wiem że zrobiłem lipe z tą redukcją w styczniu na niskim pct, ale to już nieistotne... tego nie cofnę