SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

biceps - przelamac stagnacje

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 786

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 219 Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 5131
witam. mowiac wprost - wszystko rosnie, tylko nie obwod ramienia. trenuje nieprzerwanie od 7 lat, wiec jakies tam doswiadczenie mam. od okolo roku czasu moje ramiona nie chca drgnac, gdzie inne partie nadal sie rozwijaja. trenuje systemem Push Pull Legs 5x w tyg. nigdy do tej pory nie ustawialem priorytetu na rece. z racji tego, ze np. trening Pull opiera sie u mnie w 85% o ciezkie wioslowania, czy tez podciagania z obciazeniem, zawsze konczylem trening trzema, maksymalnie czterema seriami roboczymi do upadku na biceps. szukam rozwiazania, jak ruszyc moje rece. zapewne najlepszym sposobem byloby wrzucenie w plan oddzielnego dnia na rece, ale chce tego uniknac, dlatego szukam innej furtki. wg Mike Israetel biceps mozna spokojnie trenowac i 6x w tyg. idac za jego wiedza i doswiadczeniem wymyslilem, by kazdy trening, z wyjatkiem dnia Pull, rozpoczynac od 3-4 serii rozgrzewkowych na biceps, po czym robic 2 serie do upadku, z czego pierwsza seria bylaby w tempie 4010 w zakresie 10-12 ruchow, natomiast druga seria bylaby 6-8 ruchow do upadku w tempie 1010 + drop set w tempie 3012 rowniez do upadku. nastepnie przechodzilbym do wykonywania zalozonego treningu Push lub Legs. dodam, ze wspomagam sie saa.
czy takie rozwiazanie ma sens? czy moze ktos jest w stanie poddac inny pomysl z wylaczeniem oddzielnego dnia na rece
z gory dziekuje za pomoc (!!)
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 315 Napisanych postów 5572 Wiek 54 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 16915
Ja powiem w ten sposób, piszesz o obwodzie ramienia, ale z ćwiczeń podajesz tylko jedno uginanie na biceps. Nie piszesz nic o ćwiczeniach na triceps i mięsień ramienny. Po drugie, to że myślisz, że robisz biceps, nie znaczy, że faktycznie go robisz. Znam ludzi, u których podczas uginania pracuje wszystko, tylko nie biceps. Musiałbym zobaczyć, jak wygląda Twoja seria.

Piszesz "według Mike Israetel biceps mozna spokojnie trenowac i 6x w tyg. idac za jego wiedza i doświadczeniem" - dla mnie to jakiś żart. Trening łap, to nie walenie konia, żeby można to było robić codziennie. Jeśli zrobisz trening łap w poniedziałek i jesteś w stanie zrobić trening łap również we wtorek, to tylko znaczy, że sp******iłeś poniedziałkowy trening, ponieważ po nim łapy powinny być zmiażdżone przez 3 kolejne dni. Skoro nie są, to znaczy, że trening był lajtowy i nic nie dał, a jeśli trening nic nie daje, to 6 razy zero również wynosi zero.

Rekin rośnie przez całe życie...
Bądź jak rekin, k***a!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 315 Napisanych postów 5572 Wiek 54 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 16915
Oczywiście, robienie łap codziennie spowoduje, że ciągle będą one napompowane, co sprawi wrażenie, że rosną - ale to będzie tylko iluzja. Skoro łapy Ci nie rosną, to znaczy, że nie pobudzasz ich do wzrostu - proste. Może czas zmienić ćwiczenia? Łapę trzeba atakować pod różnymi kątami i w różny sposób. Po 7 latach treningu jesteś już przyzwyczajony do treningu i musisz mocniej dowalić do pieca.

Rekin rośnie przez całe życie...
Bądź jak rekin, k***a!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 219 Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 5131
krzychu dzieki za odpowiedz. odniose sie do Twojej wypowiedzi:

- zdaje sobie sprawe, ze obwod ramienia to nie tylko biceps, ale przede wszystkim triceps, jak rowniez rozwoj brachialisa spowoduje optyczne powiekszenie "lapy", jednak triceps, z racji tego, ze jest znacznie wiekszym miesniem, niz biceps, bedzie potrzebowal wiecej czasu dla pelnej regeneracji, stad tez nie uwzglednialem go w moim pomysle, by robic go 5x w tygodniu
- uwierz mi, ze w moim przypadku biceps jest wyjatkowy. moge Ci zrobic w poniedzialek 12 serii do upadku wykorzystujac wszelakie metody treningowe, bedzie palic, piec, bede krzyczal z bolu, a obudze sie we wtorek i zero odczuwalnych doms'ow i od nowa moge napier.dzielac biceps. jest to jedyny miesien w moim ciele, ktory mam wrazenie, ze cokolwiek nie zrobie, jak nie zrobie to on jest zawsze gotow do dzialania. (tak, wiem, ze nieodczuwanie doms'ow nie swiadczy o pelnej regeneracji). ostatnio mialem nawet przymusowe 9 dni wolnego od silowni, po pierwszym treningu po powrocie, na nastepny dzien, doms'y wszedzie takie, ze ledwo moglem sie ruszac, a biceps oczywiscie nic a nic, a specjalnie go jeszcze przetyralem mocniej, zeby wlasnie zobaczyc, jak sie zachowa po 9 dniach calkowitej przerwy.
- uwierz mi rowniez, ze po 7 latach nieprzerwanych treningow, a tak naprawde kilkunastu latach przygody z silownia, wiem co to znaczy poprawne wykonywanie cwiczenia. nie, nie pracuje mi cale cialo przy robieniu bicka, skupiam sie maksymalnie na dopieciu miesnia, polaczenie mozg-miesien na najwyzszym poziomie. oczywiscie od czasu do czasu zarzuce ciezarem przy ciezkich seriach jak osiagne juz upadek, a tym samym ciezarem chce jeszcze dobic miesien to wejda powtorzenia oszukane, czy polruchy dla dobicia, ale jest to swiadomy wybor.

po prostu pomyslalem, ze skoro cwiczac normalna objetoscia przez rok czasu obwod ramienia nie drgnal, to moze czas sprobowac zmienic strategie o 180 stopni i zaatakowac ramie wieksza objetoscia i czestotliwoscia... stracilem rok, tak wiec nawet jesli mialbym znowu stracic czas na moj nowy pomysl to wielce stratny nie bede, jak nie wypali i przez kolejne 30 czy 60 dni nie zrobie progresu. ale przynajmniej bede wiedzial, ze sprobowalem i nie tedy droga. rozumiesz? jednak ta genetyka jest niesprawiedliwa... lydki mam wielkie, jak zelazko, co nie zrobie to rosna, a na czworki/dwojki zrobie glupie 8-10 serii roboczych do upadku w tygodniu i rosna, jak nienormalne.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 315 Napisanych postów 5572 Wiek 54 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 16915
"Zdaje sobie sprawe, ze obwod ramienia to nie tylko biceps, ale przede wszystkim triceps, jak rowniez rozwoj brachialisa spowoduje optyczne powiekszenie "lapy", jednak triceps, z racji tego, ze jest znacznie wiekszym miesniem, niz biceps, bedzie potrzebowal wiecej czasu dla pelnej regeneracji"

Nie, nie, nie Moim zdaniem to nieprawda, że łapa to przede wszystkim triceps. Zauważ, że triceps, niby trójgłowy, tak naprawdę ma jedną dużą głowę, długą. Głowa zewnętrzna często jest mała i zakręcona jak przecinek, więc generalnie nie ma dużej objętości. Głowa przyśrodkowa jest jeszcze mniejsza, więc nawet trudno brać ją pod uwagę. Z kolei biceps ma dwie całkiem spore głowy, a dobrze rozwinięty ramienny jest u niektórych niemal wielkości całego bicepsa - zobacz u Burneiki, nawet jakbyś usunął głowę długą bicepsa, to i tak zostanie potężna łapa. Regeneracja zależy od ilości krwi przepływającej przez mięsień. Jeśli w okresie regeneracji porządnie przepłuczesz go krwią, to czas regeneracji znacznie się skróci. Dlaczego piszesz, że ramienny powiększa łapę tylko optycznie? Ramienny to TEŻ jest łapa - i to całkiem spory jej fragment .

"Uwierz mi, ze w moim przypadku biceps jest wyjatkowy. moge Ci zrobic w poniedzialek 12 serii do upadku wykorzystujac wszelakie metody treningowe, bedzie palic, piec, bede krzyczal z bolu, a obudze sie we wtorek i zero odczuwalnych doms'ow i od nowa moge napier.dzielac biceps".

To tylko znaczy, że do tej pory jeszcze nie zaskoczyłeś go niczym takim, po czym by się zesrał. Myślę, że razem coś wymyślimy .
Opisz mi swój przykładowy trening na biceps, taki, który uważasz za ciężki, ale dokładnie - ćwiczenia, ciężar, ilość powtórzeń, długość przerw i tak dalej. Zobaczymy, co można zrobić, żeby mu dokopać. Moje aktualne treningi łapy masz w moim blogu, może Cię zainspirują .


Zmieniony przez - krzych666 w dniu 2020-02-18 12:48:00

Rekin rośnie przez całe życie...
Bądź jak rekin, k***a!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 219 Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 5131
ostatnie 3mc lece push pull legs 5x w tyg, wiec biceps wpada na koniec dnia pull 2x w tyg. robie aktualnie 2 cwiczenia, po 2 serie do upadku i wczesniej 1 maks 2 wstepne z zapasem 1-2 ruchow.

w pierwszym dniu pull robie:
- uginanie siedzac na lawce skosnej
1 seria do upadku 8 powt tempo 2010 -> drop set tempo 4010 do upadku - hantle 17.5kg, drop na 12.5kg
1 seria, do upadku, tempo 3010, 20 powt z rest pauzami, czyli 5 powt 10s rest 5powt 10s rest itd. - hantle 15kg
- mlotki oburacz stojac, takie same 2 serie jak w poprzednim cwiczeniu - hantle 27.5kg, drop na 22.5kg

w drugim dniu pull robie
- spider curls - hantle 17.5kg, drop na 12.5kg
2 serie, 8 powt tempo 2010 do upadku, drop set tempo 2013 do upadku
- uginanie ze sztanga olimpijska stojac - laczny ciezar 45kg
1 seria, ciezar na 10 powt by zaliczyc upadek przy 10 ruchu, a nastepnie rest pauzy po 10s i kontynuacja serii tym samym ciezarem tak dlugo, az po 10s restu nie wykonam 3 ruchow

przerwy miedzy seriami maks 2 minuty, zazwyczaj ok 1.5min, gdybym chcial szybciej to jakosc kolejnej serii by ucierpiala, wiec daje sobie tyle czasu ile potrzebuje w danej chwili ale staram sie nie przekraczac 2min

tak to aktualnie wyglada...



Zmieniony przez - ashwagandaaa w dniu 2020-02-18 15:45:16
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 315 Napisanych postów 5572 Wiek 54 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 16915
Jak na mój gust trochę za mało, żeby pobudzić biceps. Jeśli odliczymy ramienny, to zostaje nam 5 serii tygodniowo na biceps:

- uginanie siedzac na lawce skośnej 2 serie
- spider curls 2 serie
- uginanie ze sztanga olimpijska stojac - 1 seria

To w sumie daje 5 serii tygodniowo. Zakładając, że pobudzające jest 5 ostatnich powtórzeń przed upadkiem, mamy jakieś 25 - 30 pobudzających powtórzeń tygodniowo. Moim zdaniem to zdecydowanie za mało.


U mnie w ciągu 10 dni mam przykładowo:

Uginanie ze sztangą:

65x6+3+4
60x10+6+4
50x16+6
50x12+6
40x16+8
40x12+6
30x20

(73)

Biceps o kolano sztangielką

27,5x10+4+3
27,5x8+2
27,5x8+2
22x12+4
22x10

(40)

Młoty

65x8+4
57,5x10+6
52x12+8
47,5x16+8
42x18+8
32x20
22x20
22x20

(64)


To razem daje jakieś 113 pobudzających hipertrofię powtórzeń na biceps i 64 na ramienny - a zauważ, że nie biorę koksu, więc trening nie jest hardkorowy.

Na Twoim miejscu spróbowałbym porządnych 5-6 serii regresją, każdą do upadku z minutowym odpoczynkiem po serii głównej i kilkoma dodatkowymi powtórzeniami. dowal ciężaru tak, aby w najcięższej serii zrobić te 5-6 z oczami na wierzchu i nawet lekko zarzuconych. I nie myl palenia w mięśniach z upadkiem mięśniowym. Często kończymy serię, ponieważ mięśnie palą i już mamy dość, wrzeszczymy, syczymy - ale to jest nadmiar kwasu mlekowego a nie upadek mięśniowy. Upadek jest wtedy, gdy walczysz z całej siły, a ciężar i tak idzie w dół. I nie bój się dłuższych przerw - ja czasem robię i 15 minut. Ważna jest siła bodźca, a nie to, żeby przerwy były krótkie i mięśnie paliły. To daje chwilową pompę, ale niekoniecznie przyrosty.



Zmieniony przez - krzych666 w dniu 2020-02-18 18:06:04

Zmieniony przez - krzych666 w dniu 2020-02-18 18:07:44

Rekin rośnie przez całe życie...
Bądź jak rekin, k***a!!!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ocena moich postępów - dwa lata treningów!

Następny temat

Plan 3xFBW do oceny

WHEY premium