Oddawanie krwi a suplementacja ashwaganda

Dzisiaj oddawalem sama probke. Od razu miałem tylko wynik hemoglobiny 15,3 czyli wyszła dobra, reszte wynikow czyli plytki krwi bede miał w poniedzialek i zobaczymy czy cos po prawie roku czasu od zeszłego oddawania krwi sie cos poprawilo, jeżeli nie to mam sie udać jeszcze do innej placówki, zeby tam na próbę wykonac badania krwi.

Siniaków żadnych nie mam, ale mam strasznie slabe naczynka w nosie, a pracuje na hali, w ktorej jest sluche powietrze i zdarzalo sie tak, ze krew z nosa mi czesto leciala, teraz moze troche rzadziej.


Zmieniony przez - Pheon w dniu 2020-01-10 20:31:10

Jak masz złe parametry, to udaj się do lekarza rodzinnego, niech cały pakiet Ci zrobi badań.

Zadzwoniłem dzisiaj do centrum krwiodawstwa i dowiedziałem się, że cala morfologia dobrze mi wyszła. Płytki krwi, które miałem zaniżone wyszły ok. Może to wszystko się poprawiło przez kilkumiesięczną suplementacje d3 + k2, omega, wit c + aswhawangda?

Mam tu dokładnie na myśli witamine k2, która odpowiada za prawidłowy proces krzepnięcia krwi?


Zmieniony przez - Pheon w dniu 2020-01-13 12:05:50

Myślę, że raczej jakiś przypadkowy czynnik miał tutaj znaczenia. Np. chwilowe osłabienie, niewyspanie, itp.

ogolnie w przypadku morfologii krwi tutaj duzo czynnikow ma wplyw na to, jak ksztaltuja sie poziomy poszczegolnych jej skladnikow a najwiecej bedzie miala do powiedzenia dieta i jej ogol, to jak sie prowadzimy, jak higieniczny tryb zycia prowadzimy. suplementacja owszem rowniez jest wazna jak i predyspozycje chwilowe wynikajace chocby z tego o czym wspomina wyzej domer, czy sie wyspalismy, jestesmy zregenerowani czy nie lapie nas infekcja, przeziebienie, czy nie wdal sie gdzies tan zapalny, jak np. popsuty zab.

No tak, ale jeżeli chodzi o te płytki krwi to ja miałem tendencje spadkowa już w zeszłym roku( luty i kwiecień) przez dwa razy, ale za pierwszym razem jeszcze oddalem krew, bo lekarz stwierdził, ze jeszcze to 'ujdzie', a za drugim razem do dopuszczalnej normy 150-450 tysięcy brakowało aż 15 bo miałem 135, czyli za bardzo już miałem ta wartość zanizona. Dodatkowo teraz oddawalem ta próbkę po nocce w pracy - to dodatkowo mnie zdziwilo, ze wszystko ok. Jeszcze jak doczytałem o tej witaminie k2 to miałem pewność, ze miała ona duży wpływ na to. W zeszłym roku samo d3 suplementowalem, a teraz ten zestaw który podałem wyżej




Zmieniony przez - Pheon w dniu 2020-01-14 02:25:37

Witamina K2 jest nie tylko istotna dla procesu krzepnięcia krwi. Najnowsze badania pokazują, że jej funkcje są znacznie szersze. Witamina ta przyczynia się do prawidłowego metabolizmu wapnia, ponieważ odpowiada za aktywację białek, które go transportują. Jeśli białka te są aktywne, wapń zostaje dostarczony do kości. Witamina K2 jest, więc niezbędna do zapobiegania osteoporozie. Jak wiec widizmy jej dzialanie na organizm czlowieka jest dosc zszeroki i na pewno przelozylo sie na wsparcie parametrow krwi.

A co mozecie polecic zamiast ashwagandhy? Bo wybralem juz cale 90 kapsulek od Treca - ta mocniejsza i najlepiej jakbym teraz zaczal cos innego brac, ale z podobnym dzialaniem, a od ashwagandhy odpoczal.

Moze rozeniec gorski?


Zmieniony przez - Pheon w dniu 2020-01-19 14:52:39

Ile czasu stosowałeś ashwahandhę i jaki jest powód rezygnacji? Czego oczekujesz po zmianie na inny adaptogen o przybliżonym działaniu? Nie bardzo widzę sens zmiany, skoro chcesz tego samego działania.

Różeniec górski ma inny wpływ na nasz organizm. Przede wszystkim jego działanie polega na poprawie samopoczucia i chęci do działania w naszym życiu. W badaniach porównywalny był do leków przeciwdepresyjnych. Jeżeli oczekujesz zmian w tym kierunku to jak najbardziej można spróbować.

https://potreningu.pl/articles/3867/rozeniec-gorski-dziala-antydepresyjnie

Równiez nie widze sensu zmiany teraz. Co rozumiesz poprzez odpocząć ?