wycwiel
drazekm to pierwsze ćwiczenie wprowadzam od już ,drugie i trzecie
Nie bardzo widzę po mojej kontuzji i tak jest ok. wróciłem po wielu latach do pełnej sprawności ale odcinek lędźwiowy cały czas na nasłuchu
U mnie jest jeszcze coś przy wyciskaniu WW ( kto uwaznie oglądał moje filmy WW pewnie zauważył jak wyprowadzam sztangę w górę ) i to samo próbuję wykonać w "trudnych" momentach przy pompkach .
Pompki wymagają odemnie więcej skupienia przy wyciskaniu jednak mogę sobie pozwolić na więcej luzu .
Nie no rozumiem takie planki na pufach czy stołkach to już ekstremum dla zdrowych ludzi chociaż i ja się do takich nie zaliczam bo ciężko było by mi teraz oderwać jednej strony z ziemi tego co dźwigałem w młodości w MC
Co do wyciskania lub pompek w momentach gdy już niema siły wiem o co chodzi i dlatego aby to zlikwidować doradzam odpuścić a nie wygiąć żeby polepszyć wynik.
O ile zrozumiałe jest to na zawodach to tu chyba niezbyt konieczne.
Zapewne zauważyłeś że u mnie tego niema, jak już z rąk odcina siłę trudno nie wyginam się i jest koniec