Winter is coming. Turoń dźwiga, Turoń człapie, Turoń pływa.

Turoń Polarny

Też uważam że alko to mierna rozrywka:) Dlatego dziś pozoruje i robię za barmana. Oglądanie pijanych ludziów jest znacznie ciekawszą rozrywką:D

Taka obserwacja do pewnego czasu jest zabawna , niestety od pewnego momentu zaczyna być nużące .
Sprzęt fajny , mam podobny

jsdolan5

Turoń Polarny

Też uważam że alko to mierna rozrywka:) Dlatego dziś pozoruje i robię za barmana. Oglądanie pijanych ludziów jest znacznie ciekawszą rozrywką:D

Taka obserwacja do pewnego czasu jest zabawna , niestety od pewnego momentu zaczyna być nużące .
Sprzęt fajny , mam podobny

Zmieniony przez - Giaurnemo w dniu 2019-12-02 16:28:16

Pawo- Soundgarden za 49,99? Bardzo fajna cena za takiego placka. Gdzie trafiłeś?


Sprzęt jak sprzęt, sprawiłem kiedyś żonie na urodziny żebym miał gdzie swoich placków słuchać


jddolan- to fakt. Więc jako polewający podkręciłem tempo i po 22 towarzystwo było już wycięte a ja mogłem iść spać. Żona umierała dwa dni.

Ja tymczasem:

Poniedziałek 02.12

Bieg w terenie- szło jak krew z nosa. Nawet dychy nie zrobiłem. Normalnie pierwszy raz w życiu zwyczajnie na biegu się zarżnąłem

Wtorek znaczy się wczoraj. Trening pływacki solo. Tez średniawo.

Rano Tajka. Wieczorem siłka- już w pracy.

MC

4s x 10p —-110 kg

OHP siedząc:

10x45kg
10x42,5 kg
10x40 kg
10x37,5 kg

Wiosło hantla 20kg
9-12 p x 4 s

Unoszenie ramion hantlami w bok 8kg
10p x 4 s

Badziewne ćwiczenie. Ramion nie czuje za to stawy bolą

Brzuch.

Aha. Byłem też u fryzjera i strzeliłem se nową fryzurę. Taką samą jak dwa miesiące temu

No to masz spokój na 2 miesiące.
Nie musisz pamiętać o grzebieniu.

Przytrzymaj ręce w poziomie a poczujesz mięśnie a nie stawy.

Pizgało i padało. Bardziej trening łepetyny niż ciała.

W każdym razie kardio zrobione.

Wczoraj:

Padaka. Październikowo- listopadowe treningi WL gdzie sporo ciężaru dołożyłem nie przełożyły się na maksa. Nie wiem jakim cudem w październiku byłem w stanie zrobić 3s x 5 p 70 kg i potem jeszcze dwie z 67,5 skoro teraz mam problemy z 3x70

WL

10 x 20kg
6 x 30 kg
4x 50 kg
3x 60kg
1x70 kg
1x75 kg

1x 77,5 -FAIL
2x 70 kg

5x 65 kg
5x 65 kg
5x 62,5 kg
5x 60 kg

SQ

5s x 5p 80 kg

Uginanie bicka hantle:

10x12,5 kg
10x 15 kg
8x 16kg
10x15

Prostowanie nóg na maszynie na dobitkę


Siady jeszcze idą i dokładam ale to nie dziwi. Nogi miałem zaniedbane i zaczynałem progresję z bardzo niskiego pułapu.

Dzis lub jutro kardio 30-40min


Zmieniony przez - Turoń Polarny w dniu 2019-12-07 16:45:24

Turoń Polarny

WL

10 x 20kg
6 x 30 kg
4x 50 kg
3x 60kg
1x70 kg
1x75 kg

1x 77,5 -FAIL
2x 70 kg

5x 65 kg
5x 65 kg
5x 62,5 kg
5x 60 kg

Uginanie bicka hantle:

10x12,5 kg
10x 15 kg
8x 16kg
10x15

Mało kto już w tym dziale pisze to postanowiłem zajrzeć
Widzę ze w WL stosujesz, piątki i jakoś Ci się to nie sprawdza w sile, może czas zmienić
Może zamiast tych czterech serii robić progresję podobną jak podchodziłes do rekordu ?
Biceps hantle przyzwoite ja robię 13-stkami lub "ketlami " 12 kg
Przypomnij wzrost, wagę i ile masz w bicku chcę porównać do siebie :)


Zmieniony przez - drazekm w dniu 2019-12-07 17:45:43

Sprawdzało. Do czasu. Generalnie moj trening to taka zmodyfikowana wersja 15-10-5. W jednym tygodniu robię A-B-A w drugim B-A-B. A to: siady i WL B: MC i OHP- plus ćwiczenia uzupełniające jak starczy czasu. Gdzies zawsze pojawia się drążek. Dni 15 nastek są mocno zmienione. To najczęściej obwody o dużej intensywności. Zamiast siadow są zakroki, zamiast WL ( bezesensu w w takim zakresie powt. IMO) - hantle lub WLW

W bicku pojęcia nie mam ile mam:) wzrost: 173. Waga różnie - zależy jak podjem w danym tygodniu ale dość długo trzyma się w widełkach 69-71.