Gryfina- Dziennik Ciazowy

fajnie że jesteś i fajnie że potrafisz zahamować kiedy tego potrzeba. Najważniejsze zdrowie - Twoje i dziecka.

Przykro mi, ze musiałaś pożegnać Babcię.

Sylweta jak żyleta zrobi się później:) Teraz trochę tłuszczyku Ci potrzeba, w końcu za chwilę zacznie się produkcja mleka pełną parą:)
Trzymam kciuki za Vincenta.

Witajcie Paatik i Night, milo Was widziec.
Synek rozwija sie prawidlowo i w dalszym ciagu przejawia talent boksersko-pilkarski a jego ulubionym narzedziem treningowym jest moj pecherz. Jesli trzeba wyhamowac to trzeba.
Teraz zblizajac sie do progu trzeciego trymestry(jak ten czas leci!)i tak uwazam, ze okres ciazy przebiegl aktywnie i co wzmocnilam to wzmocnilam. Umiejetnosc rozluzniania miesni przyda mi sie podczas porodu. Paatik, ja mam nadzieje, ze pamiec miesniowa to nie jest jakas miejska legenda i powolutku wroce do formy- choc zdaje sobie sprawe, ze byc moze zyciowa forme udalo mi sie osiagnac wlasnie na krotko przed zajsciem w ciaze.
Tluszczyk jest spoko. Jako typowe ekto nigdy w zyciu nie mialam takiej pupy i biustu jak teraz


Zmieniony przez - Gryfina_Rabarbell w dniu 23/09/2019 12:04:53

Poczekaj na pierwsze dni z mlekiem:) To będzie biust nad biusty:)

Miło że czyta tak rozsądne podejście i akceptację tego stanu i zmian. Chciałabym żeby to było bardziej powszechne.

Jeszcze raz moje kondolencje. Też straciłam babcie, i to z zaskoczenia, jak byłam w pierwszej ciąży a rok później już z małym dzieckiem, dziadka. Cykl życia... Ciąża mimo wszystko pomaga się podnieść w tej trudnej sytuacji.

A joga trzeba się cieszyć. Mi obecnie brakuje czasu żeby potrzebować tak często jakbym chciała. Tzn. Joga przegrywa z siłownia w walce o grafik :p ale uwielbiam i docenilam szczególnie w ciąży i po porodzie.

Hej Paula. Podobnie bylo z moja mama, bo kiedy byla w drugiej ciazy i jej babcia odeszla.

Rzeczywiscie ciaza pomaga pozbierac sie i skupic na zyciu a nie na smierci. Postanowilam sie jednak skonsultowac z terapeuta, ktory bedzie sie ze mna kontaktowal co jakis czas po porodzie. Wiadomo, hormony beda wtedy rownie mocno szalec, a ja bardzo chce skupic sie na macierzynstwie a nie na smutku. Nie wstydze sie tego, bo dbanie o siebie nie oznacza jedynie pielegnowanie ciala ale ducha tez. Czesto psiocze na angielski odpowiednik NFZ, ale akurat opieke psychologiczna maja pierwsza klasa, bo opcji jest naprawde bardzo wiele. Przed laty kurs Mindfulness doslownie naprawil mnie od srodka, a to wszystko na fundusz.

Z joga jest tak, ze jednych nudzi a drugich wycisza. Mnie bardziej czasem nudzila kolejna seria danego cwiczenia ze sztanga jak np. mialam zly dzien, ale cool down I rozciaganie zawsze wchodzilo bez marudzenia. Szkoda tylko, ze nawet joge musze ograniczyc do niewielu wyselekcjonowanych na ten czas zmodyfikowanych asan. Zmysl rownowagi w ciazy naturalnie ulega pogorszeniu, zatem nie zawsze przechodze do kolejnej pozycji tak plynnie jak kiedys, czesto skracam czas trwania w jedej asanie, bo po prostu czuje, ze jesli przytrzymam ja dluzej to po prostu wywine olimijskiego orla. Ale sa tez plusy wynikajace z odmiennego stanu bo niektore pozycje potrafie poglebiac bardziej niz przed zajsciem w ciaze.
Jedni przypisuja jodze supernaturalne wlasciwosci uzdrawiajace- moje zdanie jest takie, ze joga pomaga ale absolutnie nie leczy. Fakt- na pewno cieszy (przynajmniej mnie).

To juz ponad 26 tygodni, +9,7 kg na plusie. Baloniku moj malutki rosnij duuuuuzy okraglutki.









Zmieniony przez - Gryfina_Rabarbell w dniu 24/09/2019 15:00:37

Figura nadal świetna a brzuszek cudny. :) mi bardzo pasowały zajęcia z jogi. Akurat moja przyjaciółka chodziła. Temat kobiet w ciąży i po porodzie jest jej bliski więc wiedziałam że się mną zaopiekuje i mogła na bierzoco dopasowywać asany pode mnie.

A i super że macie taką możliwość żeby dość łatwo się zapisać na taką opiekę. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak to u nas wygląda bo ja z NFZ prawie nie korzystam. W sumie pobyt w szpitalu po porodzie to była jedna z niewielu okazji do korzystania z publicznej opieki zdrowotnej. Miałam takie momenty w życiu że psychoterapia by mi się bardzo przydała. Ogólnie jestem zdania że warto korzystać z pomocy specjalisty.

Ładny brzusio! Nie dałabym +9kg, strzelałabym w +5max. Ładnie sie rozkłada, tak równiutko:)

O matko tylu produktów w posiłku jeszcze nie widziałem