Tak jak w temacie.Moim celem jest w głównej mierze i na tym,na czym najbardziej mi teraz zależy jest rozwój górnej części ciała (plecy.barki,łapy).
Nie bierze się to z niechęci do treningu nóg, tylko z tego,że nogi mam dość rozbudowane i nie pasują według mnie do góry.
Nie chce też ich w ogóle nie ćwiczyć, więc kilka ćwiczeń nie zaszkodzi.
Chciałbym przedstawić główne założenia ów planu.
Chodziłem pół roku na siłownie, ale mam teraz 2 miechy przerwy, wzdrażając się w trening zacząłbym ćwiczyć jakimś planem ACT albo FBW.
Po miesiącu wstępnym chciałbym przerzucić się na plan PUSH PULL. + jedno ćwiczenie na nogi (wykroki,przysiad) na 2 treningach w tygodniu.
W tygodniu zakładam ćwiczenie 2x PUSH i 2xPULL i oczywiście do tego brzuch.,
Co myślicie o takim czymś?Ma to większy sens?
Pomijam fakt,że musze być na + bilansie bo to wiem.
Pozdro świry!