Szacuny
706
Napisanych postów
4378
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
75792
KrzyśK
... Na załączonym zdjęciu duża nic nie umie, po prostu jest wielka i silna, a mała umie bardzo dużo, jest o wiele szybsza, sprawniejsza i lepsza technicznie. Jak sądzicie, ile trwała i jak skończyła się ta walka?
No bez przesady, jest też mnóstwo kontrprzykładów gdy mały/mała pozamiatał większym/większą. Dopóki walka się nie odbędzie nie można przewidzieć z całkowitą pewnością jej wyniku.
Szacuny
175
Napisanych postów
559
Wiek
23 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
51806
cynik75:
Są takie przypadki i w judo, ale nie tak często. Na przykład Andrzej Sądej dwa razy wygrał Mistrzostwo Polski w kategorii open, będąc zawodnikiem kategorii 78 kg. Ale to było jakieś 45 lat temu i do tej pory to ludzie pamiętają.
No, ale podobno co lepsi ciężcy nie wystartowali wtedy w open.
Zmieniony przez - KrzyśK w dniu 2019-07-06 17:29:01
Szacuny
250
Napisanych postów
793
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
11206
Xecelka
Że dziewczyna 160 cm w walce ulicznej niepokonałaby 190 cm koksa nawet jakby trenowała pare lat kyokushim, bo według mnie niestety jest to prawda, ale wolę się dopytać tutaj na forum i jeśli tak, to w jaki sposób?
A dlaczego to akurat kilka lat treningu Karate ma świadczyć o wyniku konfrontacji? Wyniku walki nigdy nie da się w 100% przewidzieć, dlatego zakłady bukmacherskie robią biznes...
Szacuny
706
Napisanych postów
4378
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
75792
maly pies
Duży zawsze zbije małego...
Dobrze, że Genki Sudo walcząc z Butterbeanem, ani Nogueira z Sappem o tym nie wiedzieli.
Siła i masa nie są jedynymi czynnikami decydującymi o wyniku walki.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
maly pies
To co powiesz na argument jak w poście po są kategorie wagowe. I co Twoim zdaniem decyduje.
Może Ty najpierw coś powiesz na temat walk Genki Sudo z Butterbeanem, Nogueiry z Sappem oraz Fedora z Hong Man Choi i, moim zdaniem najciekawsza walka, Keith Hackney z Emmanuelem Yarborough
Szacuny
175
Napisanych postów
559
Wiek
23 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
51806
MMA
maly pies
To co powiesz na argument jak w poście po są kategorie wagowe. I co Twoim zdaniem decyduje.
Może Ty najpierw coś powiesz na temat walk Genki Sudo z Butterbeanem, Nogueiry z Sappem oraz Fedora z Hong Man Choi i, moim zdaniem najciekawsza walka, Keith Hackney z Emmanuelem Yarborough
To są wyjątki. Gdyby zawsze wygrywał cięższy, wystarczyłoby ważyć zawodników, nie musieliby wychodzić do walki.