Black Devil - co brać do tego

Problem nie jest poważny, nagromadził się tłuszcz w wyniku rocznej przygody z winem w ilościach pół butelki czasem jedna butelka co dwa dni i przy tym słabszych treningów. Od ponad miesiąca jednak już wcale nie popijam i ćwiczę jak dawniej ale tłuszcz z brzucha spadł może minimalnie. Nie chce mi się ograniczać miodu który bardzo lubię i czekolady, zresztą wcale dużo tego nie jem. Czytałem że Black Devil trochę redukuje tkankę tłuszczową a ja jeszcze dorzucę skakankę po siłowni. Możliwe też że "abstynencja" jeszcze za krótko trwa i coś tam jeszcze nie przestawiło się z powrotem na właściwy tor. A problem ze snem i odczuwalnie gorszą regenerację miałem jeszcze przed przygodą z winem.


Zmieniony przez - purkrabek w dniu 2019-02-07 12:32:54

tylko musisz zrozumieć, że jeżeli kalorii jest więcej niż spożytkujesz to tyjesz, jak mniej to redukujesz, to logiczne, takie są prawa natury i tego nie oszukasz

Ja to rozumiem, ale chyba też przemiana materii ma coś do powiedzenia i jak jest wyższy testosteron to można trochę schudnąć, hm?


Zmieniony przez - purkrabek w dniu 2019-02-07 14:32:17

ale jedno wiąże się z drugim, szybsza przemiana materii, wyższy współczynnik termiczny pożywienia, itp. powoduje, że masz większy wydatek energetyczny, co nie zmienia faktu, że jak nadal będziesz przekraczać podażą kaloryczną to zapotrzebowanie to i tak nie będziesz mógł schudnąć

OK, poczekam jak skończę dwa opakowania, w trakcie dojdzie skakanka i napiszę.

w takim razie powodzenia i czekamy na relację

jak chcesz isc w tym kierunku to idz, wazne bys pozniej wyciagnal odpowiednie wnioski

Miodzik i czekoladka myślisz ze black devil to cudowny środek ?
Wyczyść dietę to będzie dla Ciebie najlepsza opcja

Zrezygnować z miodku spadziowego i z Milki? NO WAY!

Jakie odzywianie takie efekty, rozumiem można zjeść ale nie codziennie.