przedzial powtórzen na mase bedac na bombie

Witam jak w tytule od zawsze lecę główny bój raczej siłowo 4x8-6 powtórzeń resztę ćwiczeń 4x10 i sprawdza się to słabo myślałem o wejściu na wyższe zakresy co myślicie, co na Was się sprawdza oczywiście chodzi mi o trening na bombie(bardziej pompować czy stawiać na ciężar)

Mam to samo co Ty, całe życie ćwiczyłem siłowo, głównie boje chociaż reszte też. Już aż miałem dość tych ciężarów, od miesiąca jestem na treningu wytrzymałościowym (pompoującym), zakres powtórzeń od 30 do 12. Jestem bardzo zadowolony pompa jakiej nigdy nie czułem, zakwasy niemożliwe i efekty są :) Chociaż już coraz bardziej tęsknie za ciężarami, polece ten plan 3 miechy i wracam do ciężarów :)

Tylko ze mi chodzi o optymały zakres na masę żeby dobrze wykorzystać środki co na Was się najlepiej sprawdza. Duża liczba powtórzeń to fajny bodziec tylko czy da zamierzony efekt w tym przypadku

Nie ma czegoś takiego jak zakres powtórzeń na mase. Masz ćwiczyć tak, żeby czuć mięsień. Na każdego działa co innego, ja mam taką zasade, że jak mięsień zaczyna palić, to dopiero zaczynam liczyć i robie 8 powtórzeń.