Profi Whey Mass.

Mam teraz trening masowy i nie moge dostarczyc tyle b/ww ile trzeba. PO treningu biore Whey Gainera i tak myślałem czy można by było przed snem brać Profi Whey Mass tak z pół gofzinki czy lepiej postawic na samo białko przed snem?

>>>nie ma rzeczy złych lub dobrych to myśl czyni je takimi<<<

sprzedam książke "Kulturytyka - System Joe Weidera": https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=108703
mumin_is_back

To zależy jaką masz przemianą materii. Szybką, czy wolną. Jeżeli wolną, to bardzo możliwe, że nabierzesz też masy tłuszczowej.

Wszyscy mają dziarskie minki, bo wcinają proteinki. Doradca w dziale "Suplementacja". GG: 438179

Na noc zdecydowanie postaw na samo bialko - ewentualnie z domieszka profila - ale zeby ogolnie nie wyszlo zaduzo wegli - nawet jesli jestes hardgainerem to wegle na noc moga cie otluscic wiec trzeba na nie uwarzac


NiC Na SiŁę - WsZyStKo MłOtKiEm

ok. dzięki
SSSOOOGGG

>>>nie ma rzeczy złych lub dobrych to myśl czyni je takimi<<<

sprzedam książke "Kulturytyka - System Joe Weidera": https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=108703
mumin_is_back

Zeby nie zakladac nowego postu to zapytam tutaj.

Profi Whey Mass kosztuje ok 150 zł za 4000g. W tym jest ok 1800g białka i tyle samo węglowodanów + różne dodatki.
To białko jest w sumie dobre(a przynajmniej nie najgorsze) bo jest np koncentrat białka(WPC) i izolat(WPI)...
Więc za cenę około 150 zł mamy białko, węglowodany + dodatki.
Za białko więc płacimy ok 65 zł za 1800g bo jest to niecała połowa ze 150 zł.
Jak kupimy osobno białko to wychodzi drozej. Np. Whey Pro Matrix...
Moze różnią się te bialka jakoscia(Profi a Matrix), ale czy tak bardzo?
Wiec lepiej kupowac samo bialko czy tez nie?
Bo widac ze Profi wychodzi ergonomiczniej.

Odswiezam

Więc za cenę około 150 zł mamy białko, węglowodany + dodatki.
Za białko więc płacimy ok 65 zł za 1800g bo jest to niecała połowa ze 150 zł.

NIE MOZESZ TAK LICZYC, WEZ POD UWAGE, ZE BIALKO JEST DROZSZE NIZ WEGLOWODANY...
Jak kupimy osobno białko to wychodzi drozej. Np. Whey Pro Matrix...
Moze różnią się te bialka jakoscia(Profi a Matrix)

MATRIX OPROCZ WPC I WPI MA JESZCZE WPH
ale czy tak bardzo?
RACZEJ NIE MA DUZEJ ROZNICY
Wiec lepiej kupowac samo bialko czy tez nie?

KUPUJAC OSOBNO BIALKO I WEGLOWODANY MASZ WIECEJ MOZLIWOSCI KOMBINACJI, CO JEST DUZYM PLUSEM... W PRZYPADKU PROFI NIE MOZESZ ODDZIELIC BIALA OD WEGLI...
A CZY LEPIEJ KUPIC OSOBNO BIALKO CZY BULKA TO ZALEZY OD TEGO CO JEST CI POTRZEBNE...

słuchaj bo dobrze mówi. carbo wychodzi śmiesznie tanio w porównaniu do białka. ostatnio kumpel po znajomości kupił 4kg carbo za 52 zł, a biało tyle za kg często musisz liczyć.

Tak ale kupujac Profi Whey Mass'a zostanie mi jeszcze na np. CARBO a nizeli mialbym kupowac oddzielnie bialko i gainera za prawie tą samą cenę.
Ale tak jak mowicie - oddzielnie mozna kombinowac

Siema
Ostatnio zdenerwował mnie włascicel siłki mówiąc, żw sp 80 to syf i polecił mi profi whey massa. Byłem tym zaskoczony gdyz miałem na oku juz od dawna tą odzywkę a tu nagle taki pech :)
Jestem na cyklu masowym i brakuje mi trochę białka z ww nie mam problemów
dlatego uwazam sp 80 za dobry zakup ale przy tekscie , przeleci przez ciebie i nic nie poczujesz zastanawiam się nad tą sprawą.
Co wy otym myslicie ??

Skąd ty tego idiote wytrzasnąłeś, SP 80 jest jakie? złe? nie słuchaj oszołomów bo nie wyjdzie Ci to na zdrowie. Czy ten człowiek rozważył wogóle że są to 2 różne produkty. SP 80 jest białkiem dobrej jakości, nikt na forum nie powie złego słowa na temat tego białeczka. Poza tym wychodzi cenowo bardzo atrakcyjnie. Natomiast nieci inne zastosowanie ma Prfi Whey Mass, jest to soft gainerem jeśli wolno mi to tak nazwać, ma 45g białka i 45 g węgli + 5 g tłuszczu. Kupuje go raczej wiara która chce nabrać trochę masy nie zatłuszczając się przy tym( a często idzie tłuszcz po rasowych gainerach). Musisz sam ustalić czy w twojej diecie brakuje bardziej białka czy węgli. Ale nie wiem dlaczego ten koleś zestawił te dwa produkty w jednym rzędzie. Jednak mówienie że SP 80 jest syf- zupełnie nie mogę tego zrozumieć. No chyba że tak jak u mnie siedzi dziadek będący kierownikiem siłowni i nie zna się na niczym innym jak na odmierzaniu czasu do zamknięcia.