Chciałem zapytać bardziej doświadczonych kolegów jak to jest w moim wieku.. warto schodzić całkowicie z towaru aby zrobić PCT (HCG/Clomifen) i krótki OFF czy lepiej zrobić mostek na samym hcg lub hcg z mała ilością testa?
W tym roku pierwszy raz zdecydowałem sie na SAA od kwietnia leciało cypio 200mg co 5 dni.. przez 4mc w połowie wbiłem paczke hcg rozbitą na małe dawki co 2 dni.. sierpien - wrzesien dawałem juz tylko 100mg cypio week plus paczka hcg rozbita na małe dawki.. od pazdziernika leci znow cypio 250mg co 6 dni.. koncem mc dodaje do tego symbolicznie 100mg DD 1.5cm co 6dni. lecę tak do teraz.. w listopadie wbiłem hcg rozbite na 2x2500.. efekty na poczatku były całkiem ok teraz mam wrazenie ze stoje w miejscu.. ( miomo opini znajomych w pracy iz rosne i jest coraz lepiej ja tego nie widze ) niewiem czy to moje złudzenia czy moze juz za długo podaje SAA i nie działą tak jak wczesniej.. a moze zbyt dużo oczekuje a zbyt małe dawki podaje.. myślałem o:
1. zwiekszeniu dawki x2 do konca towaru który posiadam (tylko co dalej?)
2. dorzucenia symbolicznie 20md mety do tego co biore obecnie
od orali ostatecznie chciałem stronic (ale =) i srodków typu winstrol czy tren..
Wiem za dla wielu z was dawki które biorę sa wrecz smieszne.. no ale.. chciałem sprobowac magicznego SAA i zaczac od jak najmniejszych dawek kosztem efektów ubocznych.. dodam np ze pod dodaniu tylko 100mg deci do testa jak by lepsza pompa i siła ciut na + oraz brak problemu z Ddick
Z góry dzięki za wszelkie sugestie POZDRAWIAM