Od rozstania z moja była żoną jestem z inną kobietą juz prawie trzy lata.
Złota kobitka, była 23 lata z kulturystą ale się rozstali bo złapała go że ją zdradzał.
Układa nam się perfect, jeżeli będę chciał startować to ona będzie mnie wspierać jak tylko może...spróbowałem, powróciłem na scenę, wypadłem jak wypadłem ona była przy mnie csly czas.
Osiągnąłem coś czego była mi zabraniała,zrobiłem to i sam stwierdziłem że szkoda czasu, zdrowia, życia... Jest tyle rzeczy do zrobienia i zobaczenia a nie tylko miska, koksy, siłownia...
Robie nadal co robię bo to kocham i zawsze chciałem być pakerem i ona to akceptuje, wspiera, robi to ze mną bo tez to kocha.
Trzeba rozróżnić granice pomiędzy marzeniami i pasją a popadaniem w skrajność i obłęd.
Ciśniemy dalej Wojna!
Aktualny BLOG http://www.sfd.pl/[BLOG]_Natan33_Living_the_dream...-t1126442.html
http://www.sfd.pl/temat215501/ stary temat i zdjęcia z przed lat
http://www.sfd.pl/temat229096/ z czasów jak jadałem owsiankę