SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Długa redukcja, niedowaga - jak wyjść?

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 8426

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1 Wiek 31 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 211
kaka21
Wydaję mi się, że dziewczyna nie ma anoreksji tylko się zagalopowała w odchudzaniu, robiła to razem z mężem. Wygląda teraz na chorą ale zdaje sobie sprawę, że jest kiepsko i chce wyjść z tego stanu. Nie boi się jeść. Problemem pewnie jest to żeby normalni jeść a nie demotywować męża który ma sporą nadwagę. Dokładaj kalorii i może zmniejsz liczbę treningów, jakoś musisz zyskać bilans dodatni żeby nabrać wagi.


Nie, to nie jest anoreksja. Na pewno miałam jakieś "podloty", ale jak zaczęłam źle się czuć fizycznie to spanikowałam i na szczęście zawróciłam. I jest tak jak mówisz: mam wrażenie, że jak ja jem więcej, to mąż też i znowu wrócimy do stanu wyjściowego... U niego zależy nam na utrzymaniu tych 90kg.
Zdaję sobie sprawę, że wyglądam na wygłodzoną i chorą, dlatego chce tu jakoś ogarnąć i zbudować coś fajnego, z pomocą ludzi bardziej doświadczonych.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
W diecie od razu widać że brakuje tłuszczy z dobrych źródeł - kolejny przyczynek do braku miesiączki. W treningu bym na ten moment wywalił wszelkie aeroby - ewentualnie poza tymi na początek treningu jako rozgrzewka jeśli je lubisz.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1 Wiek 31 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 211
nightingal
W diecie od razu widać że brakuje tłuszczy z dobrych źródeł - kolejny przyczynek do braku miesiączki. W treningu bym na ten moment wywalił wszelkie aeroby - ewentualnie poza tymi na początek treningu jako rozgrzewka jeśli je lubisz.


To fakt, niestety nie przepadam za rybami (jem tylko tuńczyka/makrelę raz w tygodniu), nie znoszę awokado. Oleje mnie odrzucają, masła też. Moim głównym źródłem tłuszczy są orzechy, jajka i czasem jakieś bardziej tłuste mięso (wieprzowe).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Tłustsze mięso wieprzowe jest ok - i nie ma się co go bać. Ogólnie warto czerwone mięso jeść regularnie a nie tylko kurę czy indyka. Do tego więcej jajek, orzechy, robić do sałatek jakieś dodatki na bazie oleju lnianego. Można używać oleju kokosowego. jak nie dołożysz tłuszczy to czarno widzę kwestię tej miesiączki.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1 Wiek 31 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 211
nightingal
Tłustsze mięso wieprzowe jest ok - i nie ma się co go bać. Ogólnie warto czerwone mięso jeść regularnie a nie tylko kurę czy indyka. Do tego więcej jajek, orzechy, robić do sałatek jakieś dodatki na bazie oleju lnianego. Można używać oleju kokosowego. jak nie dołożysz tłuszczy to czarno widzę kwestię tej miesiączki.


Tak czułam. Mam na razie makro: 99g B, 56 T, 226 W. Zmienić proporcje makro, czy po prostu dorzucić jakieś tłuszcze?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Ja bym dorzucił tłuszcze.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Skoro długofalowo nadal chudniesz to jest to jednoznaczna wskazówka, że kalorii jest za mało. Tym bardziej, że realnie odżywczego pożywienia masz 1600 kcal a reszta to puste dla organizmu kalorie. Dorzuć na początek 1800 + 200 na przyjemności a potem te 2000. Jeśli nadal będziesz się odżywiać zdrowo i trenować to efekt jojo Ci nie grozi.

Też miałam radzić, żeby całkiem wywalić kardio. A za jakiś czas można pomyśleć o lekkiej modyfikacji treningu. BTW jak Ci się trenuje? Czujesz moc?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1 Wiek 31 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 211
paula.cw
Skoro długofalowo nadal chudniesz to jest to jednoznaczna wskazówka, że kalorii jest za mało. Tym bardziej, że realnie odżywczego pożywienia masz 1600 kcal a reszta to puste dla organizmu kalorie. Dorzuć na początek 1800 + 200 na przyjemności a potem te 2000. Jeśli nadal będziesz się odżywiać zdrowo i trenować to efekt jojo Ci nie grozi.

Też miałam radzić, żeby całkiem wywalić kardio. A za jakiś czas można pomyśleć o lekkiej modyfikacji treningu. BTW jak Ci się trenuje? Czujesz moc?


Trenuje mi się dobrze, chociaż jak wspominałam niestety z masą ciała poleciała też siła... Mimo, że generalnie jestem teraz sprawniejsza (wydolnościowo), to jednak ciężary sprawiają mi więcej trudności. Staram się progresować, ale idzie jak idzie.
Waga mniej więcej trzyma mi się w okolicach 43kg. Jak patrzę wstecz, to rok temu we wrześniu było 50kg i wtedy chyba był najlepszy czas sylwetkowo, fizycznie i psychicznie. Byłam szczupła, ale nie wychudzona. Miesiączka była.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
No to wiadomo do czego dążyć :) Tu by się mocny trening przydał ale tak sobie właśnie pomyślałam że trzeba go dopasować do masy ciała no i nie stresować za bardzo organizmu bo powrót miesiączki powinien być priorytetem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1 Wiek 31 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 211
Heloł, wracam do tematu. Swój powrót na dobre tory zaczęłam z grubej rury - tygodniowe wakacje. All-in rządzi się swoimi prawami, wiadomo... :D Kcal nie liczyłam bo i tak nie byłam w stanie ale myślę, że było ponad 3000 dziennie (nie licząc ostatniego dnia, bo dopadły mnie rewolucje żołądkowe). Każdego dnia rano ćwiczyłam około godzinę siłowo + 20 minut rowerka, plus dużo spacerów (ale też odpoczynek, plażowanie :) ). Talerze starałam się komponować 60% zdrowo (pieczone mięsa, warzywa) + 40% rekreacyjnie. Bilans po powrocie - +2,5kg, przy czym 1 kg już zszedł. Obecna waga to jakieś 44 - 45kg. Po takim - powiedzmy - reefedzie ulało mnie nieco na brzuchu (ale tu bez jakiejś przesady) plus dość mocno na twarzy (na tyle, że inni zauważyli, że się jakoś zaokrągliłam) - czego to może być efekt? Podkręconej tarczycy?
Wydaje mi się, że mam też problem z leptyną - ciągle chodzę głodna. Wcześniej myślałam, że to kwestia zbyt dużego deficytu, ale skoro przejadając ponad 3k kalorii nadal miałam ten efekt (godzinę po dość dużym posiłku znowu odczuwałam głód), to jednak coś jest nie tak... Teraz staram się nie schodzić poniżej 1800kcal (to moje minimum, czasem wpada więcej), na treningach też się nie zajeżdżam, sporo spaceruję... Czy ta leptyna się wreszcie jakoś wyreguluje, czy jednak coś powinnam brać?


Zmieniony przez - kamilka54 w dniu 2018-09-27 12:23:30
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Od czego zacząć?

Następny temat

Redukcja wagi

WHEY premium