Chodzi w sumie o spalacz lece na redukcji miesiac start z 74,7 na dzien dzisiejszy 71,1 zalezy mi zeby zleciec tak do 64 plus minus. Staz 2 lata spora masa miesniowa zawsze lubilam ciezary ale diety nigdy nie robilam tak ze miecha troche uroslo no ale czas najwyzszy to wyciac. 1650 kcl bez skupiania sie na makro treningi 5 razy w tygodniu fbw x4 I raz same aeroby po silowym tez zawsze aeroby ok 30min minimum. Tak ze szukam spalacza cenowo przystepny nie za mocny ale zeby pobudzil czyli kofe moze max 210mg na dawke jednorazowa. Macie jakies perelki.? Nie kierujcie sie loginem ( wiocha) stare konto bardzo. Dzieki z gory za rady :)
Helol